Góry Bez Granic

Dla Adriana w takim razie nie bierz. Musi ponieść odpowiedzialność za swoje słowa.

Izabela pisze:Co prawda Adrian napisał, że "Na jedną noc, praktycznie nic nie trzeba ", ale ja jednak bym coś zjadła

zamawiam obiad na sobotę i śniadanie na niedzielę dla dwóch osób.

Dziękuję .

Już to załatwiłem, dopisałem do listy

masz szczęście

maurycy pisze:Z moich obserwacji wynika, że w piątek dzieje się więcej i jest bardziej
spontanicznie niż w sobotę

tak było tylko w Stryszawie. Nie przypominam sobie drugiego zlotu, aby w pierwszy dzień działo się więcej, a zaliczyłem ich już chyba ze 30 W dodatku niemal wszystkie zloty były jednodniowe, podobnie jak teraz - piątek to nie zlot Więc tym razem musicie się dobrze starać, aby w kilka osób bawić się mocniej niż reszta w sobotę

To w taki razie piątek spędzimy na trzeźwo.

Pudelek pisze:

maurycy pisze:Z moich obserwacji wynika, że w piątek dzieje się więcej i jest bardziej
spontanicznie niż w sobotę

tak było tylko w Stryszawie. Nie przypominam sobie drugiego zlotu, aby w pierwszy dzień działo się więcej, a zaliczyłem ich już chyba ze 30 W dodatku niemal wszystkie zloty były jednodniowe, podobnie jak teraz - piątek to nie zlot Więc tym razem musicie się dobrze starać, aby w kilka osób bawić się mocniej niż reszta w sobotę

W sumie muszę przyznać Ci rację 😜. Co nie zmienia faktu, że chce trochę rozhulać piątkową edycję
No chyba, że zostanę na sobotę…
Jakieś nowe argumenty?

Zostań na sobotę Inaczej pewnie się miniemy, bo ja raczej dotrę wieczorem albo późnym popołudniem...

Tylko może delikatnie w ten piątek, żeby w sobotę byli choć trochę żywi

maurycy pisze:

Pudelek pisze:

maurycy pisze:Z moich obserwacji wynika, że w piątek dzieje się więcej i jest bardziej
spontanicznie niż w sobotę

tak było tylko w Stryszawie. Nie przypominam sobie drugiego zlotu, aby w pierwszy dzień działo się więcej, a zaliczyłem ich już chyba ze 30 W dodatku niemal wszystkie zloty były jednodniowe, podobnie jak teraz - piątek to nie zlot Więc tym razem musicie się dobrze starać, aby w kilka osób bawić się mocniej niż reszta w sobotę

W sumie muszę przyznać Ci rację 😜. Co nie zmienia faktu, że chce trochę rozhulać piątkową edycję
No chyba, że zostanę na sobotę…
Jakieś nowe argumenty?

Chyba nie czytałeś moich relacji Introwertyka nie rozhulasz

Mirku zamów dla mnie i dla Gosi obiad na sobotę i śniadanie na sobotę i niedzielę .

Zapisane, będę jutro tworzył listę z posiłkami i piątkowymi noclegami, gdybym co pominął to zgłaszać.

Mirek, dla nas też obiad w sobotę i śniadanie w niedzielę (po mszy)

sprocket73 pisze:Mirek, dla nas też obiad w sobotę i śniadanie w niedzielę (po mszy)

Bez mszy nie wolno ?

Tak, nie wolno mszy

sprocket73 pisze:Tak, nie wolno mszy

Aaaa, bo już myślałem, że bez mszy wolno

Adrian pisze:

sprocket73 pisze:Tak, nie wolno mszy

Aaaa, bo już myślałem, że bez mszy wolno

A na sobotę rano też można msze zamówić?