Romantyczne 50 km - relacja wspólna

relacje ze zlotów i spotkań forumowych
Awatar użytkownika
kristoff73
Posty: 606
Rejestracja: 2019-05-15, 20:47
Lokalizacja: ST SD KGR TK SB

Postautor: kristoff73 » 2020-05-11, 18:45

Fasola, obok ciekawej i zabawnej relacji na tym Forum, pokazał też, jak należy opisać górską wycieczkę w epoce Covid-19 ;)

https://www.facebook.com/TFKFotografia/ ... __tn__=K-R
Бродяга. Снусмумрик. Бомж.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-05-11, 19:06

Faktycznie. Z opisu i zdjęć wynika, że był tam sam ;)
Przy takim naginaniu rzeczywistości nadawałby się na dziennikarza wiadomości ;)

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2020-05-11, 19:38

Żałuje że mnie tam z wami nie było ale po prostu nie dałbym rady przyjechać, siła wyższa. Jednak myślę że ta 50-tka w Tatrach to temat na kolejną wyrype, oczywiście bez zakładania pośrednich obozów w czystym stylu alpejskim 😎.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-05-11, 19:43

Przejść pięć razy tam i z powrotem Chochołowską i jest ponad 50 km w Tatrach ;)

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-05-11, 20:10

Albo trzy razy fasiągiem na Włosienicę i z powrotem.
Ostatnio zmieniony 2020-05-11, 20:10 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-05-11, 20:13

Będą koniki??? :D

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5934
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2020-05-11, 20:14

Postaram się coś załatwić.

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-05-11, 20:15

Sebastian pisze:Albo trzy razy fasiągiem na Włosienicę i z powrotem.


Oooo i w końcu ktoś wymyślił trasę z konikami ... Witek :zso

FasolaNaSzlaku
Posty: 338
Rejestracja: 2019-05-12, 19:59

Postautor: FasolaNaSzlaku » 2020-05-11, 20:16

sprocket73 pisze:Faktycznie. Z opisu i zdjęć wynika, że był tam sam ;)
Przy takim naginaniu rzeczywistości nadawałby się na dziennikarza wiadomości ;)


Kto ma wiedzieć ten wie jak było :) Cała reszta nie musi znać szczegółów :)

A jak chcesz wywowałać tam na Beskidomaniakach tzn. gównoburze to wrzuć tam te zdjęcia grupowe :haha
Ostatnio zmieniony 2020-05-11, 20:21 przez FasolaNaSzlaku, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2020-05-11, 20:18

Nie podcinajcie mi skrzydeł! :zly, urwis jak się za coś bierze to na 100 %, zaczynam ostro trenować :piw5 :gra5

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5633
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-05-11, 20:40

FasolaNaSzlaku pisze:A jak chcesz wywowałać tam na Beskidomaniakach tzn. gównoburze to wrzuć tam te zdjęcia grupowe

Nie czuję potrzeby wywoływania gównoburzy. Szczególnie po tak miłym dniu jak sobota, kiedy spędziłem czas wśród setek ludzi zachowujących się normalnie.

FasolaNaSzlaku
Posty: 338
Rejestracja: 2019-05-12, 19:59

Postautor: FasolaNaSzlaku » 2020-05-11, 21:08

sprocket73 pisze:
FasolaNaSzlaku pisze:A jak chcesz wywowałać tam na Beskidomaniakach tzn. gównoburze to wrzuć tam te zdjęcia grupowe

Nie czuję potrzeby wywoływania gównoburzy. Szczególnie po tak miłym dniu jak sobota, kiedy spędziłem czas wśród setek ludzi zachowujących się normalnie.


Ja też nie chciałem siać tam zamętu , to też na potrzeby spanikowanego tłumu powstała sci-fi relacja :)
Dzień był jak najbardziej udany !
Dawno z nikim nie chodziłem po szlaku (nie licząc żony i syna) Taka mała odmiana - miła odmiana :D Taka odmiana iż nie musiałem prowadzić dialogu tylko z kręgosłupem :haha


Swego czasu jak zabrałem jednego gościa (z pewnej grupy górskiej na fb) w góry co to się chwalił jaki to z niego górski włóczęga to mi się odechciało . Startując z Lipowej po wejściu niebieskim szlakiem na Skrzyczne zrezygnował z dalszej trasy :P ...a tak się w aucie chwalił swoimi rekordami . A tu jedno podejście zweryfikowało jego fantazję górską :P

Nawet jak później padła z mojej strony propozycja na wspólny wypad to ludziska się bali ze mną ... bo ja często zbaczam specjalnie ze szlaku ... bali się zgubić czy jaka cholera :haha

FasolaNaSzlaku
Posty: 338
Rejestracja: 2019-05-12, 19:59

Postautor: FasolaNaSzlaku » 2020-05-11, 21:18

Komplet zdjęć do pobrania ... bo nie chce mi się każdemu co był na maila wysyłać :P
287 zdjęć Chyba dobrze linka zapodałem :P

https://drive.google.com/open?id=1qJ6w0 ... LmLguJeuBi

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2020-05-11, 21:18

A może za zboczeńca Cię wzięli? Kondony focisz, po krzakach łazisz...

FasolaNaSzlaku
Posty: 338
Rejestracja: 2019-05-12, 19:59

Postautor: FasolaNaSzlaku » 2020-05-11, 22:13

sokół pisze:A może za zboczeńca Cię wzięli? Kondony focisz, po krzakach łazisz...

:haha :haha :haha
Jak ja taki spokojny człowiek , nawet muchy bym nie skrzywdził ...