Strona 7 z 15

: 2018-09-11, 20:19
autor: darkheush
Obrazek
Dobromił jak Dobromił. Za to Lechu pełna nonszalancja i szalona dezynwoltura :D

: 2018-09-11, 20:25
autor: Pudelek
a Opawski znów te oczy... :P

: 2018-09-11, 20:33
autor: laynn
Po 9tej z Chaty pod Potrójną chóralne śpiewy słyszałem, więc tam musiała być niezła impreza ;)

: 2018-09-11, 20:39
autor: laynn
Robert J pisze:Że zapasowe aku zostało w domu dowiedziałem się gdy poleciałem z rana za Witkiem na szczyt robić zdjęcia :D

Aaa. To źle zrozumiałem. Ale rano jakiś taki niewyspany byłem ;)
Ja zapomniałem karty pamięci. Ale była druga, mniejsza. Starczyła.

: 2018-09-12, 09:43
autor: ceper
TNT'omek pisze:Załamka, dowcipniś.
A jakbym najpierw bił, a dopiero potem sprawdzał?
Właśnie liczyłem na jakąś rozrywkę. A tu nic. Kompletnie nic. :usmi

Nie popiłem (wszak kierowcą byłem), nie śpiewałem i nie tańczyłem,
jedynie zawalidrogą na szlaku oraz podczas chatkowej zabawy byłem.
Widząc innych wzrok nawet nie pospałem, bo o swe życie się obawiałem.
Czy żałuję? Raczej nie. Może troszkę, że porannego kaca nie miałem. :usmi

: 2018-09-12, 12:55
autor: TNT'omek
Dostrzegając swój częściowy udział rano poinformowałem SMS-em Rafała, że nowy czajnik elektryczny 2l dotrze jutro lub pojutrze Pocztex-em na adres chatki.


Swoją drogą, jak chcesz wkurzyć kuriera to wyślij przesyłkę na adres chatki na Potrójnej :D :D :D
Najlepiej...pralkę z opcją wniesienia do domu :)

: 2018-09-12, 12:59
autor: darkheush
Przesyłka dotarła do UP Andrychów dziś o 7:55 ;)

: 2018-09-12, 13:11
autor: TNT'omek
Byle kurier nie ruszył z buta przez Gancarz , bo dopiero na kolację wodę zagotują w nowym czajniku :D

: 2018-09-12, 13:23
autor: ceper
TNT'omek pisze:Swoją drogą, jak chcesz wkurzyć kuriera to wyślij przesyłkę na adres chatki na Potrójnej
Osiedle Potrójna 4 - ma się rozumieć. Właśnie się on stresuje, bo śledzę los paczki i ...
   Przekazanie przesyłki do doręczenia 2018-09-12 09:45 UP Andrychów.
Spoko, kurier ma telefon do pana Rafała. Grunt to dobra zabawa przed zlotem, na zlocie i po zlocie. :P
Swoją drogą powinien dostarczyć wczoraj. Szkoda, że nie dostarczają paczek w soboty, bo bym się sam nadał na zlot. :usmi

Dziękuję Wioli za transport "pałek"na Kiczerę, TNT miał już z górki, ale trochę marudził i spytał: ile to warte? :?
Powiedziałem prawdę: dychę, czyli Mieszko. Trochę myślał i spytał ponownie: Warto nieść?
Odpowiedziałem: nie, ale on je z/a/niósł do Chatki na Potrójnej. Zastanawiam się dlaczego... :mys5

Cieszcie się, że organizatorzy zniechęcili mnie do leczo a'la ceperowa, bo byłoby co nieść. :ryb
Sokół się deklarował na wnoszenie (napisał "umowa stoi"), ale w Porąbce się wymigał. :zol
Tak wygląda część składników - właśnie je przygotowujemy, warzywa poobierałem w pracy. :zso
Obrazek

P. S. Pomidorki koktajlowe jadam na deser. :)

: 2018-09-12, 13:44
autor: vidraru
Sławku następnym razem, byle dobry kociołek był, deklaruję się je przyrządzić nad ogniskiem, bo już to parokrotnie robiłam na wspólnych wyjazdach i zawsze wszystkim smakowało. No, jeden marudził, że za ostre ;P Ale zawsze sprawdzają się duszonki, zwłaszcza przyrządzane wspólnie z Maurycym :) Szkoda, że go zabrakło :(

: 2018-09-12, 13:49
autor: ceper
TNT i Darku: bądźmy dobrej myśli. Jeśli ksiądz dociera z kolędą, listonosz z listem poleconym, to kurier nie da rady? :o-o

Edit: złe info sprzed chwili: Nieudane doręczenie 2018-09-12 13:24 UP Andrychów

: 2018-09-12, 14:35
autor: ceper
vidraru pisze:jeden marudził, że za ostre
Wszystko lubię, co jest ostre. Jedynie leczo mniej ostre. :P

Nie wiem, jak to się sprawdza w rzeczywistości, przecież wędlinę i pieczarki trza smażyć, pomidory i zieloną paprykę krócej gotować niż paprykę czerwoną. W kociołku to z cyklistami przyrządzaliśmy zimą na ognisku tylko zupę owocową. :)

: 2018-09-12, 14:40
autor: Dobromił
Dzień dobry Państwu.

Pisząc w skrócie – było elegancko. Nawet sobotni deszcz i niedzielne słońce były ciekawe. Z turystycznego punktu widzenia jestem pod wrażeniem jak pięknie można wydłużyć drogę do schroniska. Kolejnym razem proponuję trasę zacząć w Beskidzie Śląskim.

Co do Osób – było dobrze, a nawet bardzo dobrze. Osobniki znane mi z dobrej strony potwierdziły , że dalej takową posiadają. A nawet ją rozwijają. Bo to Ludzie Młodzi i Przyszłościowi. Ciekawi do dysputy szlakowej i eleganckiej rozmowy schroniskowej. Dziękuję Wam za towarzystwo.

Były też osobniki wcześniej mi nie znane a pisujące na tym łez padole czyli na Forum. Jestem po prostu w szoku – pozytywnym. Dawid, Marek, Robert – wielki szacunek za to jacy jesteście. Do szybkiego zobaczenia.

Tzw Organizatorzy … No cóż … Też wielki szacunek. Byłem pewny, znając Was, że wszystko będzie ok. Tak więc organizujcie kolejny Zlot. Może np. Vision pójdzie w góry szybciej niż za kolejne cztery lata.

Bardzo dziękuję też za towarzystwo i rozmowy grupie bielsko – gliwicko – katowickiej. Liczę na kolejne przypadkowe spotkanie.

Co by nie wchodzić na poziom idiotosłodyczy rodem z innego forum na koniec napiszę kilka słów o niejakim ceprze. Pisząc w skrócie ( to takie podsumowanie kilku zdań jakie o nim zamieniliśmy na szlaku z Towarzystwem ) – Internet urodził mysz. Za monitorkiem to to pokazywało się jak tytan, mistrz klawiatury, naprawiacz świata, pogromca złych, orgier, ekonomista pełną gębą. Na żywo to to okazało się zakompleksionym chłopcem, nachalnie napraszającym się, starającym się o publikę, nudnym, powtarzającym się osobnikiem.

Miała rację Neska jak kiedyś napisała, że ceper na żywo nie potrafi powiedzieć kilku zdań złożonych. Nie potrafi. I nie potrafi też zrozumieć, że jak ktoś parokrotnie mówi „nie”, „dziękuję”, „daruj sobie” to należy odejść. A nie dalej nachalnie się przymilać.

Jesteś równie śmieszny jak twe żarty o alkowie. Zahaczające o turpizm.

: 2018-09-12, 15:27
autor: ceper
Szanowny Dobromile, bawiłeś się świetnie (mam na dowód ciekawe Twe fotki, dupy nie urywają, ale chciałem Ci je na pamiątkę przekazać via Bluetooth; jako informatyk może łapiesz, o co chodzi). Uwieczniłem na fotkach też Twój smutek - czyżby termin alkowa był Ci obcy? Raz mnie wystraszyłeś (sądziłem, że to dzik spod stołu zakwiczał), ale to był początek Twego wokalu. Zdecydowanie zbyt głośnego i jakoś mało melodyjnego, chyba to nie był jednak śpiew. :zol

Cóż, nie pokończyłem tylu fakultetów co Nes_ska, ale co ona może wiedzieć o zdaniach złożonych, zwłaszcza w moim wykonaniu, jeśli widzieliśmy się wieczorem około jednej minuty (słownie: 60 sekund), gdy na chwilkę wysiadłem z autobusu w Brzesku i musiałem zaraz do niego wejść? :mys5

Milczałeś jak mysz pod miotłą lub odwracałeś się piękniejszą częścią ciała. Jedyny zwrot do mnie to "nie piję piwa", po czym się oddaliłeś gwałtownie w Porąbce i słuch po Tobie zaginął - chyba nie pamiętasz. I kto ma kompleksy chłopczyku? Takich osób to nawet nie ruszam na śniadanie, zjadam grubsze ryby. :smil5

: 2018-09-12, 15:49
autor: Dobromił
Masz problemy z pamięcią.

Ale cóż - głupiś.