Góry Bez Granic

Bez planowania na kilka miesięcy w przód, udało się zrealizować dzisiaj sympatyczne wyjście na Magurkę i Czupel z Wilkowic. Z forumowiczów w imprezie udział wzięli:
- ja z ekipą
- Adrian z wiśniówką
- Dobromił ze znajomymi

Początkowo było tak sobie: las, śnieg.



Zajrzeliśmy do chatki na Rogaczu.



Im wyżej tym lepiej.







Na Magurce zimowe apogeum.









Potem poszliśmy na Czupel, żeby było do Korony.









Na Czuplu kolejne apogeum.











Na powrocie też było fajnie.

















Taka to była wycieczka
Przepraszam, że dość mało udzielałem się towarzysko, ale okoliczności przyrody były zbyt pociągające

Apogeum było też na powrocie. Ale chyba pociągające okoliczności przyrody nie zauważyłeś
Czy uczestnicy nie wyrazili zgody na publikację swych obliczy? Co za czasy!

Piękne warunki - zazdroszczę, choć ja dziś w podobnych przebywałem - choinki sprzedawałem

Jedno wielkie zimowe apogeum!
Myślę, że ktoś opisze dokładniej co się działo i zdjęcia ludzi też będą

Darz Szlak.

Był to bardzo sympatyczny dzień. Towarzystwo też.

sprocket73 pisze:Bez planowania na kilka miesięcy w przód

Taką taktykę trzeba stale stosować.

Przy okazjo pozdrawiam PKP i MZK. Co do minuty !

Magia Czupla i Magurki ciągle działa

Piękny i spontaniczny start w zimę mieliśmy oby takich udanych wycieczek grupowych
A byłoby jeszcze lepiej gdyby nie MŚ w piłce kopanej

Adrian pisze:Piękny i spontaniczny start w zimę mieliśmy

Nie mieliśmy.

Proszę sobie nie zapisywać tych szczytów do wyczynów zimowych. Mamy jesień !

Prawdziwi Ludzie Gór nie patrzą na kalendarzowe pory roku, tylko na warunki!!!

Piękne się wam wyjście trafiło.Ja mogłem sobie tylko na kamerki popatrzeć.Od jutra wolne i po pogodzie.Szlak trafi.

marekw pisze:Od jutra wolne i po pogodzie.Szlak trafi.

Rozumiem ten ból!

Dobromił pisze:

Adrian pisze:Piękny i spontaniczny start w zimę mieliśmy

Nie mieliśmy.

Proszę sobie nie zapisywać tych szczytów do wyczynów zimowych. Mamy jesień !

Nie psuj tej zimy jesienią

Ustaliliśmy przecież, że zmieni się datę, a łapówkę dostarczymy przy okazji

Adrian pisze: a łapówkę dostarczymy przy okazji

Adres znasz.

Łapówka nie przysługuje.

Denis Urubko, autor dwóch pierwszych zimowych wejść na ośmiotysięczniki, ogłosił swój manifest zimowy. Jego postulaty są rewolucyjne, choć nie wszystkie nowe, a zima według niego to okres od 1 grudnia do końca lutego.

Piotrek Wam tu zaraz wstawi 5 definicji zimy

sprocket73 pisze:Na Czuplu kolejne apogeum.

Ile razy szczytowaliście?


Ta chatka bardzo ładna

1. Zima pierwsza klasa - nawet w tak słoneczny dzień trzyma się szreń na drzewach.
2. Piękne pejzaże leśne, choć mało "widoczków.
3. Jakby to była jesień, to bym napisał, że piękne kolorki, a że to zima, to nie napiszę.
4. Jak na wyjazd forumowy, zastanawia mnie totalny brak zdjęć "z pieprzykiem", tudzież spostrzeżeń filozoficznych o naturze ludzkiej przy degustowaniu i takie tam.
5. Właśnie - totalny brak twarzy, Buba nie lubi tego.
6. Zdążyliście na finał MŚ? Ja, gdybym pojechał, to bym na pewno nie zdążył, ale i tak się wybiorę na tę Magurkę.
7. Na Mogielicy było więcej chmur.
8. Zakładam, że relacja Adriana będzie obszerniejsza.
9. Po wczorajszym meczu powiem tyle - Messi najlepszym piłkarzem w dziejach piłki. Aż się popłakałem ze wzruszenia podczas dekoracji.
10. Miało być tyle punktów, ile przykazań, ale straciłem wenę. Za to 26 grudnia wraca liga angielska

Sebastian pisze: Zdążyliście na finał MŚ?

Oczywiście.

Sebastian pisze:10.Miało być tyle punktów, ile przykazań, ale straciłem wenę.

Aha ...