Góry Bez Granic

nes_ska pisze:planujemy wystartować ok. 7.30

Liczę na to, że jak dobrze rozbujamy błękitnego szerszenia, to może nawet bliżej 7

nes_ska pisze:Chyba że nam popasy zajmą dużo czasu

Nie mam co do tego wątpliwości - stukilowego niedźwiedzia wykarmić rzecz niełatwa

nes_ska pisze:będziemy mogli zacząć śpiewać czy cóś

I wtedy na pewno cała baza pusta i do naszej dyspozycji

Witajcie.

Ja odpadam. Muszę jutro, po południu, nawiedzić miejsce pracy.

nes_ska pisze:My z Błażejem planujemy wystartować ok. 7.30 z Sopotni Wlk i zrobić trasę przez Romankę, Rysiankę i Pilsko

Dobra trasa. Parking będziecie mieć koło sklepiku, przy wodospadzie. Na początku się nie zniechęcajcie, podejście troszkę Wam da w kość, a widoki pojawią się dopiero dużo wyżej, przed samą Romanką. Ale warto się zapocić.

A tuż przed Pilskiem (tak kwadrans za wielką halą, którą miniecie mniej więcej godzinę z hakiem od Rysianki) jak szlak czerwony będzie odbijał w prawo od granicy
(ale nie zaraz za tą halą, tylko dobry kwadrans dalej) to warto sobie skrócić drogę na Pilsko i iść prosto przecinką i niebieskim granicznym szlakiem. Wydaje się stromo, ale zyskuje się bardzo dużo w nogach. I wychodzi się w połowie czarnego szlaku na szczyt Pilska. Bo ten czerwony, co odejdzie od granicy w lewo, to się będzie ciągnąć ku Miziowej i robicie wielkie, niepotrzebne koło. Wszak i tak potem musicie się z Pilska skulać do hali.

Szkoda, że tak się wykruszyła ekipa.

Ja sobie wymyśliłam integrację z ciałem pedagogicznym, dlatego tym razem mnie nie będzie. Jedno jest pocieszające, że na zlotach chimalajowym zawsze jest piękna pogoda
Życzę Wam udanej zabawy i smacznego na Rysiance, sprawdźcie, może na Romance już jest to schronisko, o którym napisałam w relacji
Sokół ma rację co do tego szlaku, najpierw będzie duża, Cudzichowa Polana (Hala?) i potem taka mniejsza, gdzie będzie szlakowskaz z czerwonymi znakami, ale można kulać do góry

Malgo Klapković pisze:może na Romance już jest to schronisko, o którym napisałam w relacji

?

A gdzie to pisałaś, bom przegapił chyba....

nes_ska pisze:My z Błażejem planujemy

Niby fajnie, ale kiepsko Bo wygląda ,że nam się w niedzielę drogi rozminą...a w sobotę też sobie nie powędrujemy...

Dobromił pisze:Ja odpadam

szkoda, wielka szkoda...

czy na granicy ze Słowacją działa jeszcze ten sklep, co tam kiedyś był? bo planuję go w sobotę nawiedzić

będę miał ze sobą ze dwa fanty - jeśli ich po drodze nie wytrąbię, to będą do degustacji - nieobecni niech żałują

TNT'omek pisze:szkoda, wielka szkoda...

jakieś fatum z tym zlotem, to trochę stawia pod znakiem zapytania czy jest sens planować następne?

sokół pisze:?

A gdzie to pisałaś, bom przegapił chyba....

To była swoista pomyłka przy pisaniu, zamiast schroniska Rysianka pisałam "schronisko Romanka"

Pudelek pisze:jakieś fatum z tym zlotem, to trochę stawia pod znakiem zapytania czy jest sens planować następne?

Moim zdaniem nie ma co biadolić, po prostu nie wszystkim pasuje ten termin, ot co Ale już są pomysły na kolejne zloty

sokół, będziemy szli dokładnie tak jak mówisz. I specjalnie tak zaplanowaliśmy trasę, żeby w dupę dało na wejściu, a potem tylko lepiej
TNT, pokombinuj trochę, co byś do nas dołączył!
Pudel, trochę dramatyzujesz.
Malgo, co do kolejnych zlotów, to nic się nie zmienia w stosunku do kuluarowych rozmów

bton1 pisze:Pudel, trochę dramatyzujesz.

możliwe (i oby ), ale po prostu już to przerabiałem choćby na forum beskidzkim. Nie lubię takiego deżawi

TNT'omek pisze:a w sobotę też sobie nie powędrujemy...

późno wyjeżdżasz, więc raczej się rozminiesz ze wszystkimi... ja, przy dobrych wiatrach, chcę dotrzeć do Korbielowa około 11.30.

a gdzie będzie następny?

sokół pisze:a gdzie będzie następny?

Jeśli wszyscy szczęśliwie wrócą z jutrzejszego to postaram się o więcej konkretów.

A Ty sokół, czemu dupska jutro nie ruszysz?

Jakoś tak wyszło.... czaiłem się troszkę, ale nie wyszło kilka spraw i tyle...

Zamknąłem Wam ten temat, cobyście sobie mogli od razu założyć nowy z wrażeniami po zlocie.