Strona 10 z 13

: 2020-10-23, 15:09
autor: Prezes
Aha.
Chciałem tylko zwrócić uwagę na prostą zależność w tych rozważaniach dot. traktowania osób o odmiennych poglądach - w skrócie: jak Kuba Bogu.

: 2020-10-23, 15:40
autor: laynn
Nikt na forum nie ma zamiaru nikogo kablować. Prostackiego języka nie będę powtarzał.
Więc pierwsza to buba założyła, że tu są osoby, które podkablują.
Oczywiście osoby mające inne zdanie z jej, już są obrażani.

Słabe to.

: 2020-10-23, 16:05
autor: ceper
Uprzejmie donoszę, że chodziło o mnie (nie o laynna). Znacie mnie - nie uczestniczę w zlocie, ale duchem dopilnuję porządku. Chętnie również pomogę radą, wesprę dobrym słowem i modlitwą. :v

Jestem tolerancyjny i osobom o odmiennych poglądach życzę jak najlepiej, np. Pudelkowi, by się ożenił. ;)

Edit: gdybym przybył incognito, to jedynie z Tobim przybiłbym żółwika. Inni boją się zarazy. Któż podałby rękę?

: 2020-10-23, 18:24
autor: kristoff73
dziś nurtowało mnie pytanie czy kristoff tak postępuje zawsze?


Nie zawsze. Chodziło mi o 1)rozważanie udziału w zlocie, 2)i to w dodatku na forum. Teraz nastały czasy, gdy takie plany, jeśli się z nich nie rezygnuje, lepiej omawiać na priv, oczywiście ostrożnie, żeby na zlocie nie pojawili się jacyś "podpierdalacze"...

(z treści wpisów można wywnioskować, że od marca siedzisz zabarykadowany w domu)

Mój tryb życia od marca bardzo niewiele się zmienił - jedynie wiosną przez kilka tygodni jeździłem do pracy autem a nie pociągiem. Zmieniły się plany urlopowe, bo już w marcu odpuściłem Węgry.
Zauważyłem, że źle wpływa na mnie czytanie wiadomości na temat pandemii, dotyczy to również tych na forum... Nic nie pomaga tak jak 30km spacer :-)

: 2020-10-23, 18:24
autor: Adrian
ceper pisze:Uprzejmie donoszę, że chodziło o mnie (nie o laynna). Znacie mnie - nie uczestniczę w zlocie, ale duchem dopilnuję porządku. Chętnie również pomogę radą, wesprę dobrym słowem i modlitwą. :v

Jestem tolerancyjny i osobom o odmiennych poglądach życzę jak najlepiej, np. Pudelkowi, by się ożenił. ;)

Edit: gdybym przybył incognito, to jedynie z Tobim przybiłbym żółwika. Inni boją się zarazy. Któż podałby rękę?


Ja bym podał i to nie tylko tobie :lol

A pod pierdolić też mogę :zso

: 2020-10-23, 18:31
autor: TNT'omek
Pudelek pisze:akładam, że nikt ,,, nie chciał na zlocie nosić maseczek


To chyba błędne założenie. Znam takich co by w nich siedzieli, uchylając lekko na czas konsumpcji z własnego naczynia :)

A to, że ktoś powiedział, że nielegalnym jest spotkanie się powyżej 5 osób...hm...ta sama osoba mówiła nam od marca, że jest obowiązek noszenia masek, choć takiego prawnie nie było. Bo dopiero wczoraj "pracowali" nad ustawą...
Kłamcy i złodzieje...

: 2020-10-23, 18:55
autor: Pudelek
Patrząc z prawnego punktu widzenia to nadal nielegalne nie jest, bo ustawy ciągle brak. Ba, jest prawie 19-ta, a i rozporządzenia nadal nie widzę!

: 2020-10-23, 19:13
autor: ceper
Szczęść Boże.
Szanowni Zdobywcy, w Waszych szeregach jest kilka osób duchownych. Może jedna z nich zechce nawrócić ze złej drogi niewiernych i odprawi mszę w AKT Dobrodziej. Nie za nic, wszak skarbnik posiada nadwyżki finansowe. Amen.

: 2020-10-23, 19:28
autor: TNT'omek
Pudelek pisze:Patrząc z prawnego punktu widzenia to nadal nielegalne nie jest, bo ustawy ciągle brak. Ba, jest prawie 19-ta, a i rozporządzenia nadal nie widzę!


To po co te słowa niektórych o nielegalności , o nierównościach pod sufitem, o niebezpiecznej dziecinadzie... klasyczne bicie piany, podlane odrobiną sosu paniki i strachu...

: 2020-10-23, 19:33
autor: sokół
W dodatku tych, co się nie wybierali na zlot od samego początku!

Co do samego zlotu myslę tak: poczekamy tydzień, zobaczymy, co się będzie klarowalo, wtedy podejmiemy jakieś decyzje...
Chyba, że ktoś ma inny pomysł?

Ps. jestem jednym z tych, co ma nierówno pod sufitem, ale tu akurat, Krisstoff, Ameryki nie odkryłeś.

: 2020-10-23, 19:38
autor: TNT'omek
Są jeszcze namioty :) A pogonić się, z milicjantami po lesie, to może być fajna zabawa :) Rodzaj gry terenowej ;)

: 2020-10-23, 19:52
autor: sokół
A reszta chętnych wcześniej to jakie ma stanowisko póki co?

: 2020-10-23, 20:54
autor: Sebastian
Sytuacja się dynamicznie rozwija i to nie w tę stronę co trzeba. Jeśli nie będzie poprawy sytuacji (a wg mnie nie ma się co tego spodziewać), to ja reflektuję co najwyżej na zlot on-line, a to nie to samo.
W kwestii teorii, że wirus to fake, że śmiertelność nie wzrosła, że co roku tysiące osób umierają na raka itp, to chciałem zauważyć, że wirus przestaje być statystyką, gdy dopada nas, naszą rodzinę lub naszych znajomych.
Oby brak zlotu był jednym z naszych większych problemów, tego wszystkim życzę.

: 2020-10-23, 21:06
autor: ceper
Sebastian pisze:Oby brak zlotu był jednym z naszych większych problemów, tego wszystkim życzę.
I jest. Wierz mi, bo trzymałem kciuki za jego powodzenie i nie bez powodu starałem się pomóc. Może znów usłyszałbym "nie piję piwa" lub zobaczyłbym uśmiechnięte twarze kolegów, którzy na co dzień nie są w sosie. Warto jechać na zlot. ;)

Kilkanaście znajomych osób miało pozytyw bezobjawowy i dzielnie zniosło kwarantannę. To nadal statystyka. :zol

: 2020-10-23, 21:48
autor: Pudelek
sokół pisze:Co do samego zlotu myslę tak: poczekamy tydzień, zobaczymy, co się będzie klarowalo, wtedy podejmiemy jakieś decyzje...
Chyba, że ktoś ma inny pomysł?

to chyba najlepsze wyjście. Moim zdaniem największym problemem jest to, że w połowie listopada może być blokada poruszania się, a to znacznie większe gówno niż zagrożenie wirusem, które mam na każdym kroku. Natomiast jeśli będzie można i nadal byliby chętni i Dobrodziej by też się nie wycofał... zobaczymy. Bo jakby co są także niektóre chatki, które działały nawet wiosną, kiedy niby wszystko było zamknięte.

Sebastian pisze:W kwestii teorii, że wirus to fake, że śmiertelność nie wzrosła, że co roku tysiące osób umierają na raka itp, to chciałem zauważyć, że wirus przestaje być statystyką, gdy dopada nas, naszą rodzinę lub naszych znajomych.

jak każda choroba. Sam fakt, że w rodzinie nie było np. raka prostaty nie twierdzę, że go nie ma. Z drugiej strony - jeśli jest - nie będę przy każdym pieczeniu podczas sikania podejrzewał, że też go dostałem.