Strona 2 z 5

: 2020-05-06, 10:30
autor: Mirek
Życzę powodzenia i wytrwałości. :ok

: 2020-05-07, 09:11
autor: sokół
Kolejne info:

Jako, że trasa jest dość długa i do końca nie wiadomo, czy wszyscy dadzą radę ją przejść....
A baza jest w Górkach Wielkich...


Dla tych, co "odpadną" w pierwszej części wyrypy - czyli zdecydują się schodzić z Przełęczy Karkoszczonka, Kotarza czy też z Grabowej przez Stary Groń - info takie, że co jakis tam czas jedzie od strony Brennej Bukowej przez Brenną Centrum autobus w stronę Skoczowa i zatrzymuje się w Górkach Wielkich. Nie ma tych kursów za wiele, ale zawsze coś. Wszystkie te autobusy kursują w sobotę.

Obrazek

Dla tych, którzy na szczycie Grabowej zdecydują się walczyć dalej z przeciwnościami - czeka jeszcze jeden ewentualny odwrót. Jeden autobus, ruszający około 16 z Brennej Leśnicy. MOżna do niego zejść z Grabowej, można z Trzech Kopców. Teoretycznie można i z Orłowej, ale czas odjazdu jasno mówi, że nici z tego, ostatnia szansa na zdążenie na ten bus chyba z Trzech Kopców...

Obrazek

Zawsze pozostają jeszcze jakies inne, awaryjne wyjścia w razie czego, ale jeśli ktoś planuje tylko część trasy zrobić, to taka mała ściąga dla niego, jak to ugryźć.

Prognozy pogody na ten moment są idealne.

: 2020-05-07, 09:22
autor: Adrian
Tomek, to będzie ambitna grupa i wszyscy idą do końca, jak w Legi Cudzoziemskiej - maszeruj albo giń ;) :dev

: 2020-05-07, 09:25
autor: sokół
Pytanie, do końca czego... :o-o Ja tam jestem na tą chwilę pierwszy do odstrzału. Z Sebkiem, co ledwo po schodach chodzi. :lol Spokojnie, mam już plan B.

: 2020-05-07, 09:40
autor: kristoff73
wszyscy idą do końca,

Nie wszyscy :-)

Rozkład jazdy zawsze warto sprawdzić. Zauważyłem, że jest dość fajna droga równoległa do głównej między Brenną a Górkami - nadaje się na spacer :-)

Dlaczego uczestnicy zostali utajnieni? :oko2

: 2020-05-07, 09:41
autor: Sebastian
Małe sprostowanie: ja się na pętlę nie wybieram, za duży dystans dla mnie. Robię tylko za kierowcę, a w wyrypie bierze udział moja żona, która biega maratony i jest to dla niej wyzwanie. Ma już pewne doświadczenie w wyrypach, bo rok temu zrobiła ekstremalną drogę krzyżową Kraków - Myślenice, gdzie dystans był podobny, a suma podejść to było ok. 1600m.
Ja prawdopodobnie wybiorę się na Tuł, o ile sił starczy, bo w piątek wybieram się na włóczęgę po okolicach Rabki i Potaczkowej.

: 2020-05-07, 09:55
autor: sokół
Sebek z Bytomia - ledwo póki co ciśnie po schodach, ale codziennie ćwiczy i ma nadzieję zdążyć się wykurować na sobotę.

Co do listy... nie ma sensu jej podawać, bo... podejrzewam, że kilka osób się zjawi bez zapowiedzi. Ba, liczę na to. Na razie jest siedem osób (licząc z nie do końca mimo wszystko pewnym Sebkiem "Ślepym") co potwierdziło udział. Ale czuję w kościach, że kilka osób zaciera ręcę (i nogi) na ten plan wyrypowy.
Mam co najmniej trzy typy.

: 2020-05-07, 10:48
autor: Adrian
I obyś się nie mylił :D

: 2020-05-07, 11:29
autor: sprocket73
Sebastian pisze:a w wyrypie bierze udział moja żona
Mógłbym się nią zaopiekować ;)

A tak na poważnie.
Jeżeli o mnie chodzi. Ukochana nie chce mnie puścić, a sama nie chce wziąć udziału, bo mówi, że za wcześnie, za długo, za szybko. Jeszcze negocjuję, ale kiepsko to widzę.

: 2020-05-07, 12:13
autor: Sebastian
sprocket73 pisze:Jeżeli o mnie chodzi. Ukochana nie chce mnie puścić, a sama nie chce wziąć udziału, bo mówi, że za wcześnie, za długo, za szybko. Jeszcze negocjuję, ale kiepsko to widzę.


Pantoflarz?

: 2020-05-07, 12:35
autor: sokół
Obrazek

: 2020-05-07, 12:40
autor: Dobromił
Ja bym w takie słowo uwierzył.

: 2020-05-07, 13:25
autor: kristoff73
Jednak zejdę czarnym szlakiem z Grabowej przez Horzelicę, a Halę Jaworową zostawię na osobną wycieczkę. :-)

: 2020-05-07, 13:28
autor: sokół
O i to jest bardzo dobry pomysł, piękny, widokowy szlak.

: 2020-05-07, 13:53
autor: Adrian
Cała nasza trasa jest piękna! :D