Góry Bez Granic

Zaraz po świętach tj. 28/29 grudnia, robimy wypad na dwa dni na Małą Fatrę. W sobotę chcemy wyskoczyć na Chleb, a potem pobiesiadować wspólnie ze znajomymi Słowakami. Nocleg w chacie z nowym kominkiem (ok. 3,5 godziny od parkingu w miejscowości Turany). Potrzebne tylko śpiwory i (wódka ). W niedziele lużniejsza traska.
Słowacy co roku imprezują tam w zimie . Nocleg jest za free
Gdyby byli chętni, proszę o kontakt na priv. Z tym, że ja mam już komplet w aucie (5 osób), więc trzeba by zmontować drugą ekipę. Chętnie pożyczę jedną osobę do drugiego auta

Propozycja całkiem fajna i dostrzegam kilka plusów, gdzie można byłoby połączyć przyjemne z pożytecznym:
- zabrałbym 3 osoby i moje koniki 4x4 zaznałyby górskiego klimatu (trza je uwiązać, bo inaczej pociągną od razu na Chleb),
- przewietrzyłbym barki pod zakupy, a niektóre nalewki mają już swoje lata - przywożone głównie zza granicy jako pamiątki,
- w śpiworze nie lubię spać, ale "moja" Słowaczka z Martina zwykle przyjeżdża z Australii w okresie świątecznym, więc swym towarzystwem bym nikogo nie męczył na rzecz sentymentalnych wspomnień.
Przydałby się zatem taki ceper, ale jest poważny mankament, czyli końcówka roku i oczekuję szaleństwa zakupowego. I tak względy materialne (jestem egoistą i kapitalistą) znów mają wyższy priorytet niż przyjemności. Dlatego piszę, abyście na mnie nie liczyli...

Troszkę wspomnień z naszego ostatniego wypadu po świętach. Reszta w dziale '' Co ostatnio sfotografowaliśmy".



maurycy (w czerwonej kurtce) z towarzyszami ze Słowacji podczas śniadania mistrzów