Jak wybieracie miejsce, szlak pod Wasze wycieczki?

Propozycje, zaproszenia i organizacja wspólnych wycieczek i wyjazdów w góry i nie tylko.
laynn

Jak wybieracie miejsce, szlak pod Wasze wycieczki?

Postautor: laynn » 2018-04-11, 09:37

Tak właśnie się ostatnio zastanawiam, co decyduje, że gdzieś jedziemy.

Ja jako osoba kąpana w gorącej kąpieli, mam masę pomysłów, setki miejsc chcę zobaczyć, odwiedzić. No cóż mam już twarde cztery litery, teraz staram się te moje pomysły tylko nielicznym przekazywać.
Ale w związku z tym te moje plany co chwila się zmieniają, co chwile mnie coś innego kusi.

Do głowy przychodzi mi przede wszystkim pogoda. To jest ostatnio moje kryterium wyboru tras, miejsc.

Ciekawość miejsca. I tu co ciekawe, wcale nie chodzi o miejsca popularnie zwane ciekawymi, czy też widokowość w górach. To zależy od wielu czynników.
I tak dalej...

A Was? Co u Was decyduje o wycieczce?

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2018-04-11, 09:51

Poza tak 'przyziemnymi' sprawami jak pogoda, czas na trasę, towarzystwo - to staram się obrać na dany okres czasu jedno pasmo górskie. W tym roku padło na Małą Fatrę.
Ostatnio zmieniony 2018-04-11, 09:53 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Re: Jak wybieracie miejsce, szlak pod Wasze wycieczki?

Postautor: telefon 110 » 2018-04-11, 12:22

laynn pisze:Tak właśnie się ostatnio zastanawiam, co decyduje, że gdzieś jedziemy.



Decyduje logistyka.

Mający bliżej i bardziej zorganizowani jadą na jednodniowe wycieczki na Małej Fatrze, mniej zorganizowani i mający dalej wybierają bliższe cele (Koskowa Góra).

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-04-11, 12:34

laynn pisze:A Was? Co u Was decyduje o wycieczce?


Priorytet maja miejsca gdzie mnie nie bylo a na podstawie zdjec, opisow czy opowiadan są podejrzenia, ze teren moze trafiac w moje gusta (pusto, niekomercyjnie, duzo ruin, odpowiednio silny powiew PRLu itp ;)


Waznym czynnikiem jest tez obecnosc w okolicy fajnego miejsca noclegowego.


Sa tez miejsca w ktore lubie wracac, takie jak np. chatka sylwestrowa, kaczawskie chatki czy czeskie kamieniolomy w gorach rychlebskich. Jakos tam mi to nie przeszkadza, ze bylam tam juz wiele razy.

Odleglosc tez ma znaczenie, bo nie lubie jechac dwa dni zeby gdzies byc 2 godziny. (kumpel np. za tydzien jedzie na weekend (3 dni) na Bialorus, z Poznania! Jedzie w miejsce, ktore tez mi sie marzy ale taka odleglosc w trzy dni to jest dla mnie jakas abstrakcja). Podziwiam i troche zazdroszcze ludziom ktorym sie chce wstac o 4 rano i piłowac cały dzien autem glownymi drogami , zeby gdzies daleko dojechac nawet na krotko.

Na pogode patrze bardzo rzadko, coby sie nie stresowac. Bo pogoda sie czasem nie sprawdza. A ile razy mialam gdzies jechac i sprawdzlam pogode to sie okazywalo ze bedzie do dupy. Czlowiek sie nastresowal a potem sie okazywalo ze jest nienajgorzej albo w ogole pogoda cudna a wszedzie pusto (no bo prognoza byla straszna)
Ostatnio zmieniony 2018-04-11, 12:49 przez buba, łącznie zmieniany 12 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2018-04-11, 13:10

Buba.
Zmieniałaś posta 12 razy.
Nie lepiej napisać nowy ?

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2018-04-11, 13:12

Dodam od siebie, że i Kac ma duży wpływ na wybór celu.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2018-04-11, 13:17

Dobromił pisze:Dodam od siebie, że i Kac ma duży wpływ na wybór celu

Prawdziwe dramaty są przez kaca. Dramaty nie pojechania na wycieczkę.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2018-04-11, 13:27

Raz w życiu. Nigdy więcej.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-04-11, 13:29

telefon 110 pisze:Buba.
Zmieniałaś posta 12 razy.
Nie lepiej napisać nowy ?


Ale jaja! Dwa razy edytowalam ten post. Nie wiem co sie naklikało.. Juz ktorys raz tak mam. Nie wiem na czym to polega!
Ostatnio zmieniony 2018-04-11, 13:30 przez buba, łącznie zmieniany 7 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

laynn

Re: Jak wybieracie miejsce, szlak pod Wasze wycieczki?

Postautor: laynn » 2018-04-11, 13:52

telefon 110 pisze:
laynn pisze:Tak właśnie się ostatnio zastanawiam, co decyduje, że gdzieś jedziemy.



Decyduje logistyka.

Mający bliżej i bardziej zorganizowani jadą na jednodniowe wycieczki na Małej Fatrze, mniej zorganizowani i mający dalej wybierają bliższe cele (Koskowa Góra).

Nie do końca. Tu lenistwo zdecydowało :D i moja niechęć deptania białego. Jakoś mnie MF nie przekonuje wczesną wiosną, na tyle by w nią jechać.
Ale to też jest pewnie decydujące. Więc trochę racji jest.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2018-04-11, 16:08

Lubię jeździć tam, gdzie są widokowe miejsca i szansa na ładne panoramki. I nowe dla mnie, choć w stare też wracam i staram się być tam, np. w różnych porach roku.
Pogoda jest dość istotna i jak ma na serio lać, to mi się nie chce... Człowiek się wygodny z wiekiem robi :). Pora roku też ma wpływ, bo inaczej planuje się szlak zimą, inaczej w ciepłej porze roku.
A planuję w różny sposób: przeglądam mapy i szukam, gdzie mnie jeszcze nie było, spisuję sobie ciekawe miejsca, które podpatrzyłam u innych (np. Twoja, laynn, ostatnia pętelka przez Makowski już jest u mnie zapisana), często fajne zdjęcie z jakiegoś miejsca inspiruje mnie, by pojechać tam i zobaczyć, co jest w okolicy, zdarza się, że w terenie nagle widzę nowy szlak, którego nie znam z mapy i już jest inspiracja na następny raz. Albo wyjazd jest wynikiem jakiegoś na dłużej zakrojonego planu, np. eksplorowania mniej znanych słowackich gór.
Ostatnio zmieniony 2018-04-11, 16:11 przez Wiolcia, łącznie zmieniany 1 raz.

włodarz
Posty: 2687
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2018-04-11, 17:40

Ja staram się być w Sudetach tam, gdzie mnie jeszcze nie było. A że jest takich miejsc bez liku to mam zapewnione urozmaicone wyjazdy przez wiele lat.
Jeśli pada lub ma padać to rezygnuję z wyjazdu.

laynn

Postautor: laynn » 2018-04-11, 22:04

buba pisze:Na pogode patrze bardzo rzadko, coby sie nie stresowac. Bo pogoda sie czasem nie sprawdza. A ile razy mialam gdzies jechac i sprawdzlam pogode to sie okazywalo ze bedzie do dupy. Czlowiek sie nastresowal a potem sie okazywalo ze jest nienajgorzej albo w ogole pogoda cudna a wszedzie pusto (no bo prognoza byla straszna)

To jest fajne podejście.

Dobromił pisze:to staram się obrać na dany okres czasu jedno pasmo górskie.

Czyli w tym roku piłujesz MF? Hm mnie by to trochę nudziło.
Ogólnie nie mogę się przyzwyczaić do jakiegoś pasma. Choć swego czasu tak było z Żywieckim Beskidem (w sumie bazę tam mam, więc dalej jestem z nim związany), szczególnie z okolicą Żabnicy. Ale to było zauroczenie. Wysiadłem w Węgierskiej Górce i w tle były zaśnieżone szczyty (połowa kwietnia), jadąc pojawił się śnieg (sporo). Spaliśmy na hali Boraczej ale nie w schronisku... no ale pewnego dnia jakoś tak mi przeszło.

sprocket73 pisze:Prawdziwe dramaty są przez kaca. Dramaty nie pojechania na wycieczkę.

Raz nie pojechałem...na Policę. Zimą. Jak zobaczyłem widok na Tatry...był kolejny kac kolejnego dnia :D

Wiolcia pisze:przeglądam mapy i szukam, gdzie mnie jeszcze nie było, spisuję sobie ciekawe miejsca, które podpatrzyłam u innych (...), często fajne zdjęcie z jakiegoś miejsca inspiruje mnie, by pojechać tam i zobaczyć, co jest w okolicy,

Ja chyba obecnie mam podobnie.

Do tego u mnie ostatnio w pracy natężenie pracy jest takie, że np w ten weekend nie chciałem tłumów mijać.

Ja czasem szukam też emocji, jakie kiedyś człowiek miał jadąc w nieznane...no i klasyka takich emocji nie daje, a takie nie znane góry jak najbardziej :)
Wiolcia pisze:np. Twoja, laynn, ostatnia pętelka przez Makowski już jest u mnie zapisana

no cóż, jestem zaskoczony :)

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-04-11, 22:38

Czasem jest zabawnie, ze inspiracja do wyjazdu jest np. wydanie nowej mapy. Ostatnio wyszly nowe mapy ukrainskich Karpat i jedna z nich nazywa sie Karpaty Pokuckie. Nigdy tam nie bylismy - ba! nawet jakos nie wiedzialam, ze w tym konkretnie miejscu sa gory. Jakos nie trafilam na zdjecia czy relacje stamtad albo zeby ktos opowiadal. No wiec jest gotowy plan zeby jechac!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2018-04-12, 08:05

laynn pisze:Czyli w tym roku piłujesz MF? Hm mnie by to trochę nudziło.

Ogólnie nie mogę się przyzwyczaić do jakiegoś pasma.


Ale u mnie, od kilku lat, jest tak, że poza "zaplanowanym" pasmem robię jeszcze z 40 - ści wycieczek w inne miejsca.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu