Góry Bez Granic

Otwieram taki temat...

Wraz z ekipą powoli przygotowujemy V ZLOT.
Mamy nawet ustalony termin.
9-10 marca.
W tym teminie na 99% zlot się odbędzie, więc możecie powolutku szykować kalendarze.

No ale w kwestii miejsca nie mamy jednoznaczności.

W telegraficzny skrócie wygląda to tak, po naradach (na razie spokojnych):

Danielka, Ujsoły - przez długi czas faworyt, ale minusem jest położenie w dolinie, brak widoków, czy ktoś będzie chciał wyjść w góry w kopny śnieg, jak w chacie będzie tyle znajomych pysków? O niedzieli nawet nie wspominam, bo wiadomo...

Skalanka - jakaś niechęć jest niektórych z nas do tego miejsca, ciężko określona.

Beskid Morawski - pojęcie bardzo szerokie, bo żadno z nas nie ma pojęcia, z czym to jeść, niemniej to propozycja godna zauważenia, bo blisko, chyba tanio (bo korony) i cos nowego , natomiast żadnych pomysłów konkretnych nie ma

Przysłop pod Baranią - niby jest gdzie chodzić, niby fajnie, ale są niechęci do obiektów PTTK.

Inna sprawa, że i tak pewnie będziemy musieli wpłacać jakieś zaliczki na poczet naszego pobytu.
To sa na razie nasze jakieś tam pomysły, które padły. Czekamy na inspirację z waszej strony.

Dobra. Do końca tego tygodnia zostawiamy ten temat dla Was. Czekamy na wszelakie propozycje, uwagi. To taki troszkę casting na miejsce, w które pojedziemy.

Patrzcie, żeby było coś dla każdego. Żeby nie było drepania 9 godzin w jedną stronę, ale zarazem żeby jakaś opcja się znalazła. Miejsce widokowe mile widziane (wschód, zachód...)
w miarę dobry dojazd dla większości (wiadomo, ze niektózy wszędzie mają daleko (Sławek) ale nie utrudniajmy wszystkim na raz.

Swoje propozycje nalepiej jakoś motywować. Po weekendzie weźmiemy wszystko pod lupę i wybierzemy jakieś miejsce, po czym zadzwonimy i będziemy zaklepywać.

[quote="sokół"][/quote]

Warto wziąść pod uwagę schronisko na Rysiance. Bardzo lubiane, pozytywnie oceniane. Widoki na miejscu. Poniżej Na Hali Boraczej też fajne schronisko. Byliście? Z racji bliskiej odległości nigdy nie nocowałam, ale bywałam. Mam też na myśli dwa miejsca w Wiśle, nie schroniska, wchodzi w grę? Muszę poszperać...

Znane, znane. Aż tak, że znikają tam buty a i tłok przeważnie jest spory w Rysiance. Ale propozycja fajna.
Wcale nie muszą być schroniska, więc dawaj

Co do mnie, ja się dostosuje. Wolałbym miejsce, gdzie można by wyjść na jakiś zachód, bądź wschód, no cóż o ile damy radę wstać na niego

laynn pisze:wyjść na jakiś zachód, bądź wschód

Wyjdź na zachód i wróć po wschodzie.

Zimą? Brrr. Wyjść na Zachód, zejść zjeść kolację, napić się grzecznie piwka. Iść spać. Wstać, iść na wschód. O to to

laynn pisze:Wstać, iść na wschód

Chodźmy na wschód. Tam musi być jakaś cywilizacja.

Dokładam miejscówkę. PTSM w Stryszawie, osobiście mój faworyt. Dostajemy klucze do chaty, schronisko samoobsługowe, kuchnia, łazienki, obsługa idzie na noc spać do innego domu, więc nikomu nie ryczymy "Hej bystra woda..." za uszami o 1 w nocy, nocleg 14-27 zł/os. Jest gdzie połazić i okolica ciekawa.

vidraru pisze:Jest gdzie połazić

Czyli ?

Cieńków lub Lepuarzówka w Wiśle. Jak cenowo nie wiem, ale bardzo sypatyczne miejsca.

Gdzieś tam poklikałam, wysłałam i poszło chyba nie tam gdzie chciałam

Dobromił pisze:Czyli ?

Możesz sobie ciulnąć kółko przykładowo z Lachowic przez Solnisko i Magurkę, dojść na miejsce z Huciska przez Opuśniok, z Suchej Beskidzkiej, z Leskowca przez Krzeszów itede. No Tobie Panie Łukaszu to mapy chyba tłumaczyć nie muszę Dla chętnych okoliczne zwiedzanie - Zamek Suski, Dwór w Stryszawie, drewniany kościół w Lachowicach choćby...
Moim zdaniem fajne miejsce, bo można przyjechać rano, walnąć bety, zabrać się na lekko w góry, zrobić pętelkę i wbić na party wieczorne np.

Jestem za.

Dla mnie miejsce idealne.Ja tam zwiedzać nie muszę,będę pilnował ognia a i o transport martwić się nie będę.Choć raz ktoś pomyślał o mnie

O !!! Dobrze, że Marku jesteś - ile może trwać szczegółowe zwiedzanie Zamku w Suchej ?

Sir Marek Strażnik Ognia.

marekw pisze:Choć raz ktoś pomyślał o mnie

O tak

Dobromił pisze:ile może trwać szczegółowe zwiedzanie Zamku w Suchej ?

Godzinę. O ile pan Kazik Surzyn Cię nie dorwie i nie zagada na śmierć
W sumie tam nie ma co oglądać w środku ale dla pana Kazia warto się wybrać. I do Kapliczki Konfederackiej

W sumie to ostatnio w Zamku Suskim byłem w tamtym wieku Wybiorę się