Schronisko na Soszowie
Schronisko na Soszowie
Ostatnio zmieniony 2019-04-15, 20:25 przez sokół, łącznie zmieniany 2 razy.
Na Soszowie spałem raz, jeszcze jak był poprzedni właściciel, który witał gości grą na gitarze, miłe takie powitanie
Noclegi spoko, tradycyjne pokoje w drewnie, ceny normalne, jedzenie wtedy dobre, teraz średnie![:-/](./images/smilies/icon_curve.gif)
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Noclegi spoko, tradycyjne pokoje w drewnie, ceny normalne, jedzenie wtedy dobre, teraz średnie
![:-/](./images/smilies/icon_curve.gif)
Ostatnio zmieniony 2019-08-26, 18:07 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Opinia świeża.
Bardzo fajne schronisko, nieduże.
Mogą trafić się rozpadające łóżka, łazienka zaś słaba. Z pod kibli coś cieknie, prysznic dla mniej wybrednych może być, jest ciepła woda.
Jedzenie smaczne, ale ceny spore. Obok karczma, wyżej kolejna gospoda. Śniadanie w cenie 15zł doliczone do noclegu w formie bufetu szwedzkiego (jajecznica na ciepło, wędliny, ser żółty, płatki, pomidory i ogórek, jakaś marmolada, herbata, kawa).
Z piw Ciemny Kozel(8zeta), plus jakieś krafty(12 złotych). Możliwość płacenia kartą.
Jedyny minus, że rezerwacja robiona telefonicznie (bez zaliczki) na pokój 2 osobowy, a chciano nas umieścić w pokoju wieloosobowym.
Bardzo fajne schronisko, nieduże.
Mogą trafić się rozpadające łóżka, łazienka zaś słaba. Z pod kibli coś cieknie, prysznic dla mniej wybrednych może być, jest ciepła woda.
Jedzenie smaczne, ale ceny spore. Obok karczma, wyżej kolejna gospoda. Śniadanie w cenie 15zł doliczone do noclegu w formie bufetu szwedzkiego (jajecznica na ciepło, wędliny, ser żółty, płatki, pomidory i ogórek, jakaś marmolada, herbata, kawa).
Z piw Ciemny Kozel(8zeta), plus jakieś krafty(12 złotych). Możliwość płacenia kartą.
Jedyny minus, że rezerwacja robiona telefonicznie (bez zaliczki) na pokój 2 osobowy, a chciano nas umieścić w pokoju wieloosobowym.
Ave.
Byliśmy w sobotę. Sześć osób zamówiło posiłki. Były szybko podane poza jednym daniem. To najpóźniej podane okazało się połączeniem prawie surowego ziemniaka z twarożkiem i czosnkiem niedźwiedzim. Znaczy się tutejsza odmiana gzika ( 20 zł ). Spożywający stwierdził, że poza surowym ziemniakiem to i twarożek był lekko dziwny - "trochę na mnie czekał". Z czterech zamówionych żurów ( 16 zł ) dwa zostały w połowie odłożone. Danie nie za ciepłe, nie przyprawione, ziemniaki też twardawe. Chrzanowa ( 16 zł ) została zjedzona.
Byliśmy w sobotę. Sześć osób zamówiło posiłki. Były szybko podane poza jednym daniem. To najpóźniej podane okazało się połączeniem prawie surowego ziemniaka z twarożkiem i czosnkiem niedźwiedzim. Znaczy się tutejsza odmiana gzika ( 20 zł ). Spożywający stwierdził, że poza surowym ziemniakiem to i twarożek był lekko dziwny - "trochę na mnie czekał". Z czterech zamówionych żurów ( 16 zł ) dwa zostały w połowie odłożone. Danie nie za ciepłe, nie przyprawione, ziemniaki też twardawe. Chrzanowa ( 16 zł ) została zjedzona.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Dlatego też od dawna liczę na własny prowiant,Choć w wypadku Soszowa w pamięci mam sernik (wcale niezły) i kawa zjadliwa.Spotkałem się też z sytuacją gdy wycieczka szkolna robi DOWCIPY mieszając cukier z solą.
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.