Schronisko PTTK "Orlica"

Beskid Makowski, Wyspowy, Gorce, Beskid Sądecki i Pieniny
laynn

Schronisko PTTK "Orlica"

Postautor: laynn » 2019-04-14, 22:04

Ostatnio zmieniony 2019-04-16, 12:44 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2019-04-24, 18:40

Byliśmy we wrześniu z ekipą i dzieciakami. Wrażenia świetne. Pokoje cudne, z łazienkami, w cenach więcej niż przyzwoitych. Duży wybór jadła, jeszcze większy piwa, w tym słowackiego. Zarezerwowaliśmy chatę ogniskową - czekało mnóstwo drewna w zapasie i ułożony stosik, tylko podpalić.
Do tego rezerwacje w pełni załatwiłem mailowo, a kilka razy coś kombinowałem - dorezerwowywałem, odwoływałem.. nie było żadnych problemów.
W związku z tym w lipcu atakujemy tam całą rodziną na tydzień.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2019-04-24, 20:40

Ja wtedy we wrześniu nocowałam w nieremontowanym pokoju na samej górze, ale też był przyzwoity. Było ciepło, czysto, wygodnie.

Teraz w marcu byliśmy z kolegą i już rezerwowaliśmy zwykłe pokoje. Płaciliśmy chyba 45 zł za osobę w pokoju z łazienką i pościelą.

Jedzenie bardzo mi smakuje, piwko smaczne, kofola na stanie :D.

Blisko drogi pienińskiej, a dotarliśmy już późnym wieczorem, więc tym razem zaletą dla nas było to, że nie musimy deptać długo po ciemku po górach, tylko po kilkunastu minutach dojścia od busa jesteśmy na miejscu. Można też podjechać samochodem pod samo schronisko.
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.

gar
Posty: 842
Rejestracja: 2016-01-06, 20:46
Lokalizacja: Orzegów

Postautor: gar » 2019-04-24, 20:59

Klimat już prawdziwie pensjonatowy, ale przyjemnie posiedzieć w pięknie zaaranżowanych wnętrzach przy dobrej kawie czy piwku.

Vision

Postautor: Vision » 2019-04-25, 15:38

Ja też bardzo miło wspominam to schronisko. Byłem tam kiedyś w styczniowy weekend. Ludzi niewiele, tylko ja z kimś i jeszcze jakaś jedna grupa. Najbardziej mi utkwił w głowie palący się do późnej nocy kominek, taki typowo zimowy, romantyczny i cieplutki wieczór się z tego zrobił. :) Pani z obsługi też była bardzo miła. To było parę lat temu, więc pokoje chyba jeszcze były przed jakimś remontem, bo rewelacji to nie pamiętam, chociaż miło, przytulnie i czysto tam było. Żałowałem tylko tego, że nie wiedziałem, że goście schroniska mogą tam normalnie wzdłuż tej rzeki sobie wjechać pod same schronisko i musiałem z rana się wracać, żeby wyjść na szlak. No ale też bardzo polecam i sam zamierzam tam jeszcze nie raz wrócić, tym bardziej że chwalicie nadal. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.

Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2019-05-06, 12:18

Dawniej bywało taniej koło 30 nocleg , teraz pokój 4 osobowy 220pln dość dużo jak na schronisko do którego można dojechać samochodem drożej jak w pensjonacie, ale położenie ciekawe

Vision

Postautor: Vision » 2019-05-06, 12:33

No właśnie ceny mnie trochę zszokowały jak wszedłem na stronę. Bo jak ja tam byłem to pamiętam, że za 2 osoby zapłaciliśmy 100 albo 80 zł. A teraz pokój 2 osobowy prawie 170 zł. A nie dawno planowałem jakąś wycieczkę z noclegiem tam, ale już ochota mi przeszła. ;)

Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2019-05-06, 15:36

Uważam, że 56 ziko za "trójkę" od sztuki pogłowia, to przyzwoicie za taką miejscówkę i standard.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2019-05-06, 19:25

Noclegi w Szczawnicy można znaleźć w sezonie za 35/osoba, więc jak na schronisko dostępne samochodem dość drogo.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-05-06, 21:22

Kimałem tam kiedyś w jednym z domków obok schroniska (czy nadal istnieją nie wiem). Domek jak domek, wybredny nie jestem, gorzej że późnym wieczorem podjechała jakaś ekipa impreze i disco trwało do 3 nad ranem.
Totalne nieporozumienie :-/

Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-05-06, 21:51

Piotrek pisze:Kimałem tam kiedyś w jednym z domków obok schroniska (czy nadal istnieją nie wiem).


Jeśli to te to istnieją....
Obrazek

Obrazek

...jeden z onych pełni rolę drewutni. Napotkałem tam jaszczura, nie tak okazałego jak ten z Komodo, niemniej godnie reprezentującego swój gatunek.

Obrazek

Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2019-05-06, 22:06

Noclegi w Szczawnicy można znaleźć w sezonie za 35/osoba

Dawaj namiar, bo raczej nie ma mowy o porównywalnej lokalizacji i jakości w tej cenie.
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.

Vision

Postautor: Vision » 2019-05-06, 22:35

Na 3 osoby i więcej to jeszcze spoko. Ja tam miałem na myśli dwie i wtedy trzeba pokryć koszty tej trzeciej, z którą się nie przyjechało. ;) A za 84 zł, to w niektórych miejscach da się 3 noce przekimać. No ale większą grupą to mogę tam zagościć kiedyś. :-o
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.

laynn

Postautor: laynn » 2019-05-06, 22:54

Dawaj namiar, bo raczej nie ma mowy o porównywalnej lokalizacji i jakości w tej cenie.

Rok temu za 50 zł od osoby apartament w drewnianym domu. 2pokoje, aneks kuchenny, łazienka.

Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2019-05-06, 23:20

laynn pisze:
Dawaj namiar, bo raczej nie ma mowy o porównywalnej lokalizacji i jakości w tej cenie.

Rok temu za 50 zł od osoby apartament w drewnianym domu. 2pokoje, aneks kuchenny, łazienka.

Za 50 zł jak najbardziej się da, bez wątpienia. Ale w 35 nie wierzę ;)
Generalnie zresztą jak jadę z rodzinką, to jednak musowo opcja z wyżywieniem, a przynajmniej ze śniadaniem..
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.