Znów mam problem. Razem z kolegą opracowujemy już na lato (aby odpowiednio wcześniej zarezerwować noclegi) trasę na sierpień dla "Rajdu pamięci" tego samego co w zeszłym roku.
Tym razem ma być na 3 trasach - dwóch "schroniskowych" i jednej "namiotowej" łącznie około 90 osób.
Mamy już zaklepane 3 miejsca - to jest w Pisarzowicach, na Magurce i w Zwardoniu ale brak nam "środka" trasy.
Są dwie koncepcje przejścia tej trasy:
1. Z Magurki do Wilkowic, dalej na Klimczok lub do Szczyrku (I nocleg), na Malinowską Skałę, Baranią i do Milówki (tam II nocleg) i dalej do Zwardonia.
2. Z Magurki w okolice Żywca lub Rychwałdu (I nocleg), dalej na Hale Boraczą (tam wstępnie mamy zaklepany II nocleg w agroturystyce blisko schroniska).
Bardziej mi odpowiada pierwsza koncepcja, bo mniej chodzenia po asfalcie.
Ale konkretnie:
Poszukuję miejsc dla około 60-70 osób albo w jednym obiekcie albo w dwóch obiektach blisko siebie alternatywnie:
albo - w centrum Szczyrku lub blisko Salmopola oraz w Milówce.
albo - w okolicach Żywca, Pewli, Sopotni Małej, mniej więcej w połowie drogi z Magurki Wilkowickiej na Halę Boraczą.
Czy ktoś może coś jeszcze podpowiedzieć ?
Może ktoś zna jakiś odpowiednio duży obiekt ?
Sprawdzaliśmy już "U Kubiców" w Milówce - miejsc brak.
Dawny "Dom Turysty" w Szczyrku - nie istnieje.
Na Salmopolu - obiekty za małe i brak miejsc.
Noclegi dla 60-70 osób - uff
Piotrek pisze:Może PTSM w Żywcu lub ośrodek Kordon w Sopotni (ale Wielkiej).
W Żabnicy jest pięknie i wysoko położony niewielki i ładny ośrodek Wojtatówka ale już macie Boraczą.
Nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Pensjonatów, ośrodków jest sporo ale ceny zazwyczaj wyższe.
Ośrodek Kordon znam, brałam pod uwagę, ale tam jest około 30 miejsc.
Ceny do około 80 zł za nocleg, śniadanie i obiadokolację łącznie byłyby do wytrzymania.
Teraz sprawdzamy dom rekolekcyjny w Rychwałdzie.
Problem w tym że on nie leży w środku drogi tylko trasa Magurka - Boracza podzieliłaby się bardzo nierówno (na 17 + 30 km). A dwa - że z Magurki byłoby wtedy dużo asfaltowania i to dość nieprzyjemną drogą przez Oczków (bez pobocza).
http://www.eholiday.pl/noclegi-xf3700.html#iddTabs
Z Baraniej w sumie blisko, więc jest trasa do urobienia, szczególnie, jeśli z Magurki polecicie prosto na Skrzyczne.
A na Boraczą możesz kombinować. Najlepiej najkrócej zostawic klamory i brać ludzi na pusto na Rysiankę.
No i nie łazisz asfaltami, tylko górami, co też jest ważne, bo asfalt widział każdy, nie po to jadą na wycieczkę, żeby się kryć przed nadjeżdżającymi samochodami.
Z Baraniej w sumie blisko, więc jest trasa do urobienia, szczególnie, jeśli z Magurki polecicie prosto na Skrzyczne.
A na Boraczą możesz kombinować. Najlepiej najkrócej zostawic klamory i brać ludzi na pusto na Rysiankę.
No i nie łazisz asfaltami, tylko górami, co też jest ważne, bo asfalt widział każdy, nie po to jadą na wycieczkę, żeby się kryć przed nadjeżdżającymi samochodami.
Ostatnio zmieniony 2015-02-18, 22:27 przez sokół, łącznie zmieniany 1 raz.
sokół pisze:http://www.eholiday.pl/noclegi-xf3700.html#iddTabs
Z Baraniej w sumie blisko, więc jest trasa do urobienia, szczególnie, jeśli z Magurki polecicie prosto na Skrzyczne.
A na Boraczą możesz kombinować. Najlepiej najkrócej zostawic klamory i brać ludzi na pusto na Rysiankę.
No i nie łazisz asfaltami, tylko górami, co też jest ważne, bo asfalt widział każdy, nie po to jadą na wycieczkę, żeby się kryć przed nadjeżdżającymi samochodami.
Magurka - Milówka (lub okolica) to mają być dwa dni.
Też zdecydowanie wolałabym trasę przez Baranią, ale wtedy podzieliłabym to tak, że jednego dnia z Magurki jak najwyżej do Szczyrku i tam nocleg (niestety na samym Salmopolu nie ma), a kolejnego - na Malinowską Skałę, dalej Baranią (z pominięciem Skrzycznego) a potem do Milówki lub okolic.
Trzeciego dnia do Zwardonia (gdzie już nocleg mamy).
Niestety we wskazanym przez Ciebie pensjonacie już nie ma w tym terminie miejsc wolnych. Kolega dzwonił.
