BesKid pisze:cisza nocna od 22.00(wiem Pudel, to je dyskwalifikuje na starcie
).
no i to jest różnica między dawną bacówką, za Artura, a obecną. Wtedy nie było prądu (na 2 godziny włączali generator, więc jeśli ktoś koniecznie musiał coś podładować to dawał radę), co wieczór siedziało się przy świecach, były gitary, wino z obsługą i inne takie... a teraz cisza nocna od 22 - z tego co przeczytałem na ich stronie to "obiekt przyjazny dla dzieci". No tak, pewno ktoś wyczaił, że na tym można teraz więcej zarobić.
Wiadomo, że w schroniskach ludzie w nocy też chcą odpocząć, więc nie drę im ryja po nocy w pokojach, ale jadalnie/świetlice są właśnie od tego, aby tam trwała integracja dla tych, którzy nie chcą jeszcze iść spać. A te "obiekty przyjazne dla dzieci"... kiedyś na Rogaczu (który nie jest chatką studencką) mieliśmy sytucję, że był zlot z forum beskidzkiego, przyszliśmy, a tam wywalono nas ze środka i kazano iść robić ognisko 100 metrów dalej, bo budzimy dziecko (o godzinie 18!). Potem w nocy ciągle ktoś miał do nas pretensję, że jest za głośno (ale jak znajomi szanownych rodziców byli za głośno to pretensji nie było
![:zly](./images/smilies/icon_evil.gif)
![:rol](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)