Strona 2 z 7

: 2013-07-18, 20:39
autor: Pudelek
niestety nie wiem, gdzie podają piwo o smaku tytoniu i jaki tam jest wymagany sprzęt :rol

: 2013-07-18, 20:45
autor: Mirek
Pudelek pisze:niestety nie wiem, gdzie podają piwo o smaku tytoniu i jaki tam jest wymagany sprzęt :rol
wiesz gdzie.dobrze wiesz.ta puszka po piwie z kiepami nic ci nie mówi? :usm

: 2013-07-19, 17:21
autor: mieciur
Też ostatnio czytałem ten ranking. Ja myślę tak. Ten ranking ma na pewno jeden plus. Odkąd zaczęli go opracowywać jest to jakaś motywacja dla prowadzących schroniska. Na pewno w części schronisk warunki się poprawiły.
Co do obecnego rankingu (z tego roku) to uważam, że NPM trochę przegina. Bo w kilku przypadkach tzw. "testerzy" podpuszczali obsługę. Czyli np. prosili o podgrzanie w kuchni schroniska (nie turystycznej) kupionego jakiegoś żarcia w słoiku. To już trochę przesada - to że można własne jedzenie przygotowywać i jeść w schronisku to ok fajnie, ale nie żeby jeszcze pracownicy schroniska za free Ci odgrzewali jedzenie.
Wg. mnie ten ranking można traktować na zasadzie "idę do takiego a takiego schroniska i mniej więcej wiem na co mogę tam liczyć" i tyle.

: 2013-07-19, 18:31
autor: Pudelek
Czyli np. prosili o podgrzanie w kuchni schroniska (nie turystycznej) kupionego jakiegoś żarcia w słoiku.

i jeszcze, żeby podali na schroniskowym talerzu?

równie dobrze mogli się spytać, czy nie mogą spać razem z obsługą, zamiast na glebie...

jest jeszcze inna sprawa, czemu podchodzę do tego rankingu z rezerwą - bierze się pod uwagę tylko schroniska PTTK. A np. Soszów w Beskidzie Śląskim? Orzeł, Sowa, Orle czy Chatka Górzystów w Izerach? o tym się już nie doczytamy

: 2013-07-20, 09:06
autor: mieciur
Jeszcze mi się coś takiego przypomniało: w rankingu napisali, że jako jeden z minusów schroniska w 5 - tce są "tłumy turystów" ! To tak jakby to była wina prowadzących to schronisko, że tyle ludzi tam chodzi ! Normalnie śmiech pusty !

: 2013-07-21, 20:35
autor: vertigo
mieciur pisze:Jeszcze mi się coś takiego przypomniało: w rankingu napisali, że jako jeden z minusów schroniska w 5 - tce są "tłumy turystów" ! To tak jakby to była wina prowadzących to schronisko, że tyle ludzi tam chodzi ! Normalnie śmiech pusty !


A dzikie tłumy turystów to nie jest minus??? Dla mnie jest i to ogromny. Niezależnie od tego czyja to jest wina.

: 2013-07-21, 21:36
autor: mieciur
Może i jest to minus ale nie powinien być brany pod uwagę do oceny bo prowadzący schronisko nie mają na to żadnego wpływu.

: 2013-07-21, 22:33
autor: vertigo
mieciur pisze:Może i jest to minus ale nie powinien być brany pod uwagę do oceny bo prowadzący schronisko nie mają na to żadnego wpływu.


Ale to jest ranking schronisk, a nie ranking prowadzących schroniska.

: 2013-07-22, 07:36
autor: Dobromił
vertigo pisze:A dzikie tłumy turystów to nie jest minus??? Dla mnie jest i to ogromny.


Zrób coś dla świata i przestań chodzić po górach. Zmniejszysz te tłumy.

: 2013-07-22, 08:11
autor: vertigo
Dobromił pisze:Zrób coś dla świata i przestań chodzić po górach. Zmniejszysz te tłumy.



Forumowicz Dobromił (Wujek Dobra Rada) sprawuje społecznie dyskretną opiekę nad gromadką współforumowiczów sprowadzając ich na dobrą drogę.

Obrazek

: 2013-07-27, 22:54
autor: Malgo Klapković
Dzisiaj przeczytałam ten ranking i jedyne, co osobiście jest dla mnie ważne to czystość, ciepła woda i ciepło w pokoju. Możecie sobie mówić, że jestem mieszczuchem, ale bez tego, to mogę być pewna, że takie odwiedziny przepłacę choróbskiem.
Markowe Szczawiny to wg mnie dramat, jedzenie było tam tak ohydne, że mimo głodu nie dałam rady niczego zjeść do końca.
Bardzo dobre wspomnienia mam z Roztoki.

: 2013-07-28, 13:53
autor: sokół
Malgo, a kto normalny żywi się w schroniskach? :rol

No dobra, może to ja jestem jeb...ty. Ale od czasu bigosu na Miziowej lat temu osiem, gdy dostałem kolorów tęczy na pysku, nie ruszam żarcia w schroniskach, za wyjątkiem kilku miejsc, m.in. Lipowskiej.

: 2013-07-28, 21:07
autor: Malgo Klapković
Wspomniałam o jedzeniu w Markowych, bo wg rankingu NPM było smaczne... W schroniskach, jeśli jem, to najczęściej przyniesiony gorący kubek, ewentualnie zakupioną szarlotkę :) albo piwo. Acha, no i zwykle w Czechach i na Słowacji jadam ichnie potrawy.

: 2013-07-28, 21:10
autor: Vision
A ja właśnie, za granicą w schroniskach to nie bardzo lubię jeść, w Polsce za to często się posilam, ale raczej w sprawdzonych i sprawdzone rzeczy. Np. w Markowych, też nie dojadłem do końca, a nawet do połowy w tamtym roku. ;)

: 2013-07-28, 21:22
autor: vertigo
Grymasicie... W kwietniu byłem w weekend na Markowych i nieźle karmili.
Odradzałbym za to jedzenie na Starych Wierchach