Bardzo miło wspominam noclegi w schronisku Zbójnickim na Słowacji albo w Chacie pod Rysami , jedyną wadą było tam to że nie ma bieżącej wody i nie za bardzo jest się gdzie umyć więc po kilku dniach pobytu w górach jechało ode mnie niemiłosiernie
![:/](./images/smilies/icon_confused.gif)
. Klimat jest tam niepowtarzalny taki już iście wysokogórski można powiedzieć z racji położenia schronu
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.