Góry Bez Granic

Kiedy planujesz tę wędrówkę ?

To ja dorzucę swoją propozycję: czerwony szlak Worka Raczańskiego z bonusem przez Krawców Wierch i Rysiankę. Moim zdaniem jedna z najlepszych tras w Beskidzie Żywieckim. Sporo widoków, hal, i schronisk. Po drodze takie szczyty jak: Rachowiec, Wielka Racza, Wielka Rycerzowa, Krawców Wierch, Rysianka Ja wędrowałem tamtędy już prawie 4 lata temu, zajęło mi to 4 dni, dystans wyszedł 100 km, a więc dystanse dzienne na luzie.
Start w Soli ze stacji, gdzie dociera pociąg z Katowic, koniec w Rajczy, gdzie też dociera pociąg z Kato. Komunikacyjnie więc bardzo dobrze. Jeśli ja ze swojej opolskiej prowincji komunikacyjnej potrafię tam dotrzeć w ciągu kilku godzin jadąc ponad 200 km pociągiem tzn, że jest idealnie

Tutaj masz moje relacje: WOREK RACZAŃSKI BESKIDU ŻYWIECKIEGO. Sporo opisów i zdjęć, są też mapki. Relacje podzielone są na dzień po dniu. Te z 2020 r. to jedna wycieczka, ta wiosenna z 2022 r. to dokończenie tego szlaku do Rycerki, gdyż w 2020 r. poszliśmy trochę inaczej.

Adrian pisze:Kiedy planujesz tę wędrówkę ?

Jutro raczej wieczorem, lub najpóźniej wtorek rano chce być na szlaku.

Jakaś szansa na śnieg jeszcze...? Pakuje się i nie wiem czy stuptuty brać.

TripSeeker pisze:Jakaś szansa na śnieg jeszcze...? Pakuje się i nie wiem czy stuptuty brać.

Raczej nie, było ciepło, ale na szlaku może być błoto, to lepiej weź

Poszukiwanie noclegu dla jednej osoby na jedną noc w takich miejscowościach jak Szczyrk to praca raczej dla poszukiwacza skarbów niż dla przeciętnego turysty pieszego. "Paaanie, na jedną noc?! Nieeee! To tylko dokładanie pieniędzy!" Więc ja im tłumacze, ma swój śpiwór i posprzątam, nawet baterie powycieram w umywalce. Na nic takie tłumaczenia, im się za 150zł nie opłaca wstawać z łóżka. Znalazłem już coś, nawet przyzwoite warunki i za nieco ponad 100zł, nie warto się poddawać. Ale czasem te rozmowy z potentatami noclegowymi wyglądają zabawnie.

TripSeeker pisze:Poszukiwanie noclegu dla jednej osoby na jedną noc w takich miejscowościach jak Szczyrk to praca raczej dla poszukiwacza skarbów niż dla przeciętnego turysty pieszego. "Paaanie, na jedną noc?! Nieeee! To tylko dokładanie pieniędzy!" Więc ja im tłumacze, ma swój śpiwór i posprzątam, nawet baterie powycieram w umywalce. Na nic takie tłumaczenia, im się za 150zł nie opłaca wstawać z łóżka. Znalazłem już coś, nawet przyzwoite warunki i za nieco ponad 100zł, nie warto się poddawać. Ale czasem te rozmowy z potentatami noclegowymi wyglądają zabawnie.

Niestety na jedną noc tak to wygląda w miejscach gdzie nie muszą się starać o klienta

Powiedzieć, że pogoda trafiła mi się w kratkę, to jak nic nie powiedzieć. Pierwszy dzień lało, ale naprawdę LAŁO, w tym śnieg z deszczem. Drugi dzień pod znakiem wiatru, trzeci pochmurny a w czwartym dniu było gorąco. Dziękuje Wam za podpowiedź, w sumie niecałe 100km zrobione bo trochę zbaczałem ze szlaku zaglądając w różne zakamarki lasu. Warto było.

TripSeeker pisze:Powiedzieć, że pogoda trafiła mi się w kratkę, to jak nic nie powiedzieć. Pierwszy dzień lało, ale naprawdę LAŁO, w tym śnieg z deszczem. Drugi dzień pod znakiem wiatru, trzeci pochmurny a w czwartym dniu było gorąco. Dziękuje Wam za podpowiedź, w sumie niecałe 100km zrobione bo trochę zbaczałem ze szlaku zaglądając w różne zakamarki lasu. Warto było.

W końcu się na coś przydaliśmy, to miłe

Będzie jakaś relacja ?

TripSeeker pisze:bo trochę zbaczałem ze szlaku zaglądając w różne zakamarki lasu

Pamiętaj o posiadaniu broni palnej. Niedźwiedzie też lubią grzyby.

Dobromił pisze:

TripSeeker pisze:bo trochę zbaczałem ze szlaku zaglądając w różne zakamarki lasu

Pamiętaj o posiadaniu broni palnej. Niedźwiedzie też lubią grzyby.

Największym grzybem w tym lesie byłem ja sam. W trakcie pierwszego dnia na szlaki nie spotkałem ani jednej osoby. Wspaniałe i dziwaczne zarazem. A czy relacja będzie, raczej tak. Mam dwie do zrobienia w takim razie bo jedną jeszcze wiszę Dakocie.

To pisz, żebyś nie miał za dużych zaległości