Ranking NPM

Pytania i odpowiedzi oraz porady praktyczne, dotyczące szlaków i dojazdów w góry oraz miejsc noclegowych.
Vision

Postautor: Vision » 2013-07-28, 21:24

W sumie u mnie tak naprawdę jedzenie nie jest jakimś wyznacznikiem klasy schroniska, bylem mógł własną kuchenkę używać...
Ostatnio zmieniony 2013-07-28, 21:25 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2477
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2013-07-28, 22:06

Vision pisze:W sumie u mnie tak naprawdę jedzenie nie jest jakimś wyznacznikiem klasy schroniska, bylem mógł własną kuchenkę używać...

Otóż to! Tak jak w swojej pierwszej wypowiedzi napisałam, dla mnie ważna jest ciepła woda i żebym nie przemarzła w nocy ;)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-07-29, 07:15

sokół pisze:Malgo, a kto normalny żywi się w schroniskach?


Np ja.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-07-29, 07:31

Dobromił pisze:
sokół pisze:Malgo, a kto normalny żywi się w schroniskach?


Np ja.
I ja,czyli my jesteśmy nienormalni?
Pożegnania nadszedł czas.
Już nie będzie wspólnie nas.
Ty osobno, ja osobno
Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
tatromaniak
Posty: 323
Rejestracja: 2013-07-07, 19:55
Lokalizacja: Podhale

Postautor: tatromaniak » 2013-07-29, 08:13

To ja chyba jestem normalny w przeciwieństwie do mojego przedmówcy bo nie jadam w schroniskach zakupionych tam / wątpliwej jakości produktów /a jedynie interesuje mnie tam toaleta i woda bo resztę noszę z sobą.

Gdybym chciał się w nich żywić i piwkować to przy mojej ilości wypraw w góry musiałbym mieć nie oświatową a górniczą emeryturę :)

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-07-29, 09:02

tatromaniak pisze:Gdybym chciał się w nich żywić i piwkować to przy mojej ilości wypraw w góry musiałbym mieć nie oświatową a górniczą emeryturę


:rol Wtedy dopiero byś narzekał...

Awatar użytkownika
tatromaniak
Posty: 323
Rejestracja: 2013-07-07, 19:55
Lokalizacja: Podhale

Postautor: tatromaniak » 2013-07-29, 09:22

sokół pisze:
tatromaniak pisze:Gdybym chciał się w nich żywić i piwkować to przy mojej ilości wypraw w góry musiałbym mieć nie oświatową a górniczą emeryturę


:rol Wtedy dopiero byś narzekał...


I dlatego póki co nie narzekam bo mi starcza w zupełności na realizację swoich zamierzeń wg powiedzenia: " tak krawiec kraje jak......."

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-07-29, 11:52

Wspominam smak jajecznicy ze schroniska na Hali Lipowskiej,7 zyla i ledwo ją zjadłem.A apetyt mam niezły.
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-07-29, 12:32

A czy Tobie się kiedyś w ogóle coś podobało? :rol

Awatar użytkownika
Mirek
Posty: 3818
Rejestracja: 2013-07-10, 09:43
Lokalizacja: wodzisław śląski

Postautor: Mirek » 2013-07-29, 12:50

Podobało,np deptanie w śniegu po jaja. :ryb I pamiętam jak smakował chleb ze smalcem w Lepiarzówce.
Ostatnio zmieniony 2013-07-29, 12:52 przez Mirek, łącznie zmieniany 1 raz.
Pożegnania nadszedł czas.

Już nie będzie wspólnie nas.

Ty osobno, ja osobno

Tak ma być lepiej, podobno.

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-07-31, 18:09

Mi z kolei, jedzenie w schronisku na Hali Lipowskiej smakowało. Szczególnie pierogi z mięsem. Podobnie na Turbaczu - placek po zbójnicku czy coś takiego (nazwy już dokładnie nie pamiętam).

Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39
Kontakt:

Postautor: darkheush » 2013-07-31, 23:17

vertigo pisze:Odradzałbym za to jedzenie na Starych Wierchach

To może przejedź się teraz, po zmianie warty.

kris75

Postautor: kris75 » 2013-07-31, 23:28

darkheush pisze:
vertigo pisze:Odradzałbym za to jedzenie na Starych Wierchach

To może przejedź się teraz, po zmianie warty.


Darek np placki ziemniaczane z gulaszem z kozła :usm

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2013-08-01, 07:30

Tępy Dyszel pisze:Szczególnie pierogi z mięsem


Potwierdzam. Długo się czeka, długo się, długo smak się pamięta. W temacie kulinarnym Lipowska jest bardzi dobra.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

laynn

Postautor: laynn » 2013-08-01, 14:27

Dla mnie na Boraczej mają świetne żarcie. Wspomniane pierogi czy schabowy.
Co do kolorów tęczy- są potrawy, których się nie powinno jeść poza domem, jak wspomniany bigos, robiony, przeważnie z wszelakich resztek mięsnych. Efekty takiego "gotowania" łatwo się domyślić.
Co do odgrzewania swojego jedzenia, pamiętam jak dwa lata temu w Roztoce podgrzano nam nasz bigos. Dlatego mnie nie dziwi miejsce Roztoki w tym rankingu.