Góry Bez Granic

Ostatnio byłem w tamtym rejonie końcem sierpnia. Zamknięte było na cztery spusty, a była niedziela. Gospodarstwa na Beskidku są trochę poniżej, ale nie wiem, jak tam ze spaniem.
Soszów odradzał swego czasu w relacji Darkheush (że niby miał rezerwację, ale go wyje...) a Lepiarzówka to chyba tylko dla Cepra się nadaje cenowo (chociaż nie wiem, bo chyba za mało gwiazdek i za mało zer w cenach noclegów mimo wszystko).

Znalazłem takie info '

Schronisko:
Adres:
Obiekt czynny:
Aktywny wypoczynek:

Światowid Bacówka na Beskidku
Wisła, ul. Kiczerowska 7
sezonowo (w terminie od 1 maja do 30 września) Obiekt jest aktualnie nieczynny

A co do reszty to Tomek ma rację.

A tu może czegoś więcej się dowiesz.

http://meteor-turystyka.pl/swiatowid-wisla,wisla.html

Można zejść na stronę czeską, tam są różne obiekty.

Basia Z. pisze:Można zejść na stronę czeską, tam są różne obiekty.

Oszem sporo,tylko walutę trzeba mieć bo złotków nie przyjmują.O cenach nie wspomnę.

sokół pisze:Lepiarzówka to chyba tylko dla Cepra

Jak ja nie cierpię brzęczących miedziaków!
sokole, jako drapieżnicy/myśliwi powinniśmy dać sobie radę
Zawsze uważałem, że głowa rodziny powinna zadbać o jej utrzymanie /kiedyś się brało pałę i szło na tygodniowe polowanie na mamuty i potem miesiąc można było się popasać/. Weź u mnie pod uwagę jeszcze ten współczynnik 1.8, czyli tydzień pracuję (dokładniej 5 dni ceprowania/klepania w klawiaturę) i dwa miechy z głowy ...
W czasie pisania tego postu zarobiłem już na rodzinny obiad

Mirek pisze:walutę trzeba mieć bo złotków nie przyjmują

ode mnie biorą wsio (zł, kc, EUR), chociaż wkurzył mnie raz zastosowany przelicznik, a kartą nie dało rady zapłacić

W czeskich schroniskach Beskidu Śląskiego przyjmują złotówki? Euro to i owszem,a w których schroniskach?

We wszystkich, przy czym nie licz kaczki po 17 gr, ale raczej około 30 gr.
W niedługim czasie planuję wypad BŚ lub BŚ-M, więc podaj mi obiekt, w którym nie przyjmują polskiej waluty i obadam sprawę.
Bardziej uczciwy kurs, czyli około 20gr/kc jest w Orlickich (np. Masarykova chata), Izerskich, zaś na Śnieżce masz w obu walutach ceny

ceper pisze:We wszystkich, przy czym nie licz kaczki po 17 gr, ale raczej około 30 gr.
W niedługim czasie planuję wypad BŚ lub BŚ-M, więc podaj mi obiekt, w którym nie przyjmują polskiej waluty i obadam sprawę.
Bardziej uczciwy kurs, czyli około 20gr/kc jest w Orlickich (np. Masarykova chata), Izerskich, zaś na Śnieżce masz w obu walutach ceny

Podam ci całą listę ,bo we wszystkich schroniskach Beskidu Ślaskiego po czeskiej stronie wolą korony,chata Studenicne,Girova,horsky hotel Bahenec.A takie jak Skalka.Severka,Chata na Ostrym tym bardziej,tylko że to już B,Śląsko-Morawski.No chyba że od wiosny się to zmieniło.Tylko przypomnę że creamcheese pytał o przełęcz Beskidek i Soszów który jak wiadomo jet w B,Ślaskim a nie w w Olickich i Izerach,

Może jestem stary pierdoła, ale nie potrafię znaleźć w necie namiarów na stronkę Horskiej chaty Cantotyja.
Może ma ktoś na nią namiary (telefon, adres strony...)?

Też nie umiem znaleźć, a na dodatek bardzo niepochlebnie się o niej wypowiadają:

http://www.turistika.cz/mista/chata-cantoryje

To że są opinie niepochlebne, Basiu, to pikuś...czasem bywa tak,że stu zadowolonych nie napisze a jeden niezadowolony napisze i już jest kicha.
Bardziej mnie przekonuje (negatywnie) brak namiarów na schronisko.

No w chacie pod Czantoryja możesz odpocząć,zjeść i pokosztować ale nie zanocujesz.Noclegów od dawna nie udzielają,choć podobno trwają starania by ten stan przywrócić.Obok po naszej stronie jest bacówka ale nie jestem pewny czy jest jeszcze czynna,namiarów nie mam i w necie nic nie mogę znaleść.

No toś mnie, qrva. Mirku, pocieszył. Mam zamiar iść zimą i wolałbym mieć w zanadzru miejsce do noclegu
Pozdrawiam

Obawiam się że w tym wypadku musisz skorzystać z noclegowych ofert w Wiśle lub Ustroniu.Pozostaje jeszcze Stożek ale z Czantorii to kawałek drogi,jest też jakaś nowo postawiona czy też odbudowana chata na szlaku między Soszowem a Stożkiem ,ale dawno tam nie byłem i nie pamiętam jak się nazywa.

na Czantorii nie ma noclegów już od dobrych kilku lat. Ale za to piwa można się w miarę tanio napić Nie wiem czy tam nie można spać po polskiej stronie w tym Ranczo, zaraz naprzeciwko... zresztą widzę, że to Mirek pisał.

Mirek pisze:Pozostaje jeszcze Stożek ale z Czantorii to kawałek drogi

bez przesady, ile to - z 3 godziny? Wcześniej można spróbować na Soszowie