: 2015-12-02, 23:33
no w sumie jest to wersja pieśni Maryjnej ![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Forum dla wszystkich miłośników turystyki górskiej.
http://gorybezgranic.pl./
nes_ska pisze:Malgo Klapković napisał/a: Bardzo liczę, że jakimś cudem uda nam się zawitać do Wierchomli, może chociaż kolejką na Jaworzynę Krynicką i z buta udałoby się jakoś? Nie wiem... ale plany są zacne
Hm.... No dałoby się. Przecież ja tak robiłam w tym roku. Nocowałam wprawdzie na Łabowskiej, ale zahaczałam o Wierchomlę
Pudelek pisze:no w sumie jest to wersja pieśni Maryjnej
buba pisze:Jako ze widze ze tu duzo specjalistow od Sadeckiego to podepne sie z jednym pytankiem- byl ktos kiedys w chatce na Kordowcu? jakie wrazenia?
Wiolcia pisze:Wątorówka na Obidzy,
laynn pisze:Wiolcia pisze:Wątorówka na Obidzy,
To chyba nikt inny jak imć Vertigo ją polecał.
Wiolcia pisze:Wątorówka na Obidzy,
R0BERT pisze:Będąc w Piwnicznej warto spać tutaj, http://www.chatkamagory.pl/, chyba, że standard nie pasuje.
Malgo Klapković pisze:Plan na wyjazd jest już wypracowany i postaramy się go trzymać, ale jeżeli jesteście w stanie coś polecić innego, bo znalazłaby się ciekawsza opcja, to będę rada![]()
1. dzień - przyjeżdżamy do Piwnicznej ok. 13, drepczemy w wolnym tempie na Piwowarówkę i z powrotem, śpimy w Piwnicznej
2. dzień - z Łomnicy żółtym szlakiem idziemy na Halę Łabowską i stamtąd do Cyrli, gdzie śpimy
3. dzień - z Cyrli wracamy do Hali Pisanej i schodzimy żółtym szlakiem do Piwnicznej, gdzie śpimy
4. dzień - przez Niemcową idziemy na Wielki Rogacz, Radziejową i Przehybę, gdzie śpimy
Malgo Klapković pisze:5. dzień - z Przehyby idziemy na Dzwonkówkę i schodzimy do Tylmanowej albo do Łącka - która opcja będzie ciekawsza? Jedziemy do Szczawnicy i śpimy w Bacówce pod Bereśnikiem
Malgo Klapković pisze:6. dzień - jedziemy do Szlachtowej i przez grzbiet Małych Pienin schodzimy do Tokarni i potem "jakoś" docieramy do Leśnicy i przechodzimy Drogą Pienińską do Szczawnicy, śpimy pod Bereśnikiem
Malgo Klapković pisze:7. dzień - jakoś docieramy do Starych Wierchów, może przez Turbacz?
Malgo Klapković pisze:8. dzień - prawdopodobnie wędrując ze Starych Wierchów do Rabki, gdzie kawka, herbatka, obiadek i jedziemy do Krakowa
Wszelkie sugestie mile widziane
Malgo Klapković pisze:bo mam małą mobilizację do pisania relacji, nawet zdjęcia nie zawsze obrabiam...