Jakim szlakiem pierwszy raz zimą? Beskid sądecki?

Pytania i odpowiedzi oraz porady praktyczne, dotyczące szlaków i dojazdów w góry oraz miejsc noclegowych.
Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2016-01-11, 14:14

laynn pisze:Ja się nie wpieprzę.


Czego życzę: Tobie, sobie i wszystkim innym! ;)
Wiem, że nic nie wiem.

Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2016-02-15, 15:37

ceper pisze:Pisałem wiele razy: kupić 5" smartfon na Androidzie za około 250 zł + power bank (uniwersalny akumulator USB około 40 zł). Wgrywamy aplikację mapy.cz z mapami za free (lub nieco dokładniejszy Locus Pro za 35 zł, ale trzeba przed wyjściem wczytywać sobie fragment mapy - dla człowieka leniwego jest to upierdliwe) i przy pomocy GPS raczej trudno się zgubić.


Turyści wyposażyli się w telefoniczną aplikację z mapami i wybrali się na Śnieżkę. W rejonie Czarnego Grzbietu zabrakło im sił i wezwali na ratunek GOPR. Dzień wcześniej doszło do podobnej sytuacji. Piechurzy także wyszli na szlak kierując się nawigacją z telefonu. - Technologie nas gubią. Ludzie nie zapoznają się z trasami i na własne życzenie pakują się w tarapaty - mówi naczelnik karkonoskiego GOPR.


http://www.tvn24.pl/w-gorach-zgubila-ic ... 350,s.html
Wiem, że nic nie wiem.

Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2016-02-15, 17:21

_Sokrates_, ale jednocześnie telefon im się przydał, bo GOPR kazał im zainstalować aplikację, aby wysłali zgłoszenie ze szczegółowym namiarem GPS :D...

Owszem, nie można ufać ślepo aplikacji, ale w zasadzie chyba warto ją mieć jako dodatek do mapy ;)
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2016-02-15, 18:32

Sokratesie, pisałem o mapach turystycznych (np. mapy.cz lub Locus), a nie mapach google (kilka lat temu prezentowały się na ocenę dostateczną minus, obecnie pała). Po drugie - nigdy nie korzystam z nawigacji, ale tylko z GPS w celu określenia swego miejsca. Pisałem wielokrotnie, że mam ze sobą kilka kompasów (kompas na smartfonie stanowi wyłącznie alternatywę). Rzadko też korzystam w terenie z map, gdyż przed wyjazdem z reguły mam rozpisaną całą trasę wraz z godzinami. Jeśli spóźniłbym się z 10 minut gdzieś do obiektu/miejsca/, to żona mogłaby mieć podejrzenia :)

W okolicach Czarnej Kopy też miałem problem, ale z zapadaniem się powyżej pasa, zaś wyjście na powierzchnię zajmowało mi ze 2-3 minuty - była wtedy ostra wichura ze śnieżycą i widoczność na około 20-30m, czyli żadna widoczność.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2016-02-15, 19:18

nes_ska pisze:Owszem, nie można ufać ślepo aplikacji, ale w zasadzie chyba warto ją mieć jako dodatek do mapy ;)


:-o

ceper pisze:Rzadko też korzystam w terenie z map, gdyż przed wyjazdem z reguły mam rozpisaną całą trasę wraz z godzinami. Jeśli spóźniłbym się z 10 minut gdzieś do obiektu/miejsca/, to żona mogłaby mieć podejrzenia :)


W kiblu też masz czas wymierzony? :D
Wiem, że nic nie wiem.

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2016-02-15, 19:32

Czasem bywa, że czas spędzony na planowanie wycieczki zajmuje więcej niż sama wycieczka. Obecnie planuję 4-dniowy wypad (4x po 80-100 km na rowerze) i już siedzę któryś dzień ...

Ojciec ciekawie opowiadał, jak jego synowa (moja bratowa, chociaż nie mam bratowej!) zasiadała w łazience z WC z rana na ponad godzinę. A w mieszkaniu byli jej rodzice, jej brat, mąż i dwójka dzieci (ze słowem dzieci też bym nie przesadzał, bardziej potomków, co to jabłko nie pada daleko od jabłoni). I jak wszyscy zaciskali n ogi i ... zęby ze złości.

Sokratesie, czas to pieniądz. Nie marnuję pieniędzy w kiblu - czasem nie wiem, co z nimi robić, denerwują mnie, przyczyniają się do stresu /pieniądze szczęścia nie dają/, ale staram się ich nie marnować. :)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
_Sokrates_
Posty: 1604
Rejestracja: 2015-04-06, 16:35
Lokalizacja: Białystok

Postautor: _Sokrates_ » 2016-02-15, 19:58

ceper pisze:czasem nie wiem, co z nimi robić


Następnym razem jak będziesz miał tego typu problemy to wal do mnie jak w dym.
Obiecuję pomóc ;)
Wiem, że nic nie wiem.