Góry Bez Granic

Pudelek coś mnię się przypomniało, kiedyś taki temat zapodałem na fejsie w Beskidomaniakach.

https://www.facebook.com/groups/Beskido ... 9892884833

Chciałem na Shoutbox ale tam nic nie widać

Pytanko do znawców Beskidu. Żywieckiego: czy na Przełęczy Glinne pod Pilskiem jest jakiś czynny sklep? Jeśli tak to po polskiej czy słowackiej stronie?

Ostatnio jak przejeżdżałem w niedzielę to był czynny u Słowaków przy granicy.Następny 3km niżej.

Po naszej stronie czasem otwarty jest kramik z serami itp. Spożywczaka typowego brak.

Po słowackiej stronie jak najbardziej jest sklep i to od dawna. Znajduje się kilkaset metrów od granicy w dół. W okresie letnim to taka sklepo-knajpa.

Mirek pisze:nie ma,jest lub był sklep

Precyzyjna odpowiedź.
Dziękuję za nią

laynn pisze:

Mirek pisze:nie ma,jest lub był sklep

Precyzyjna odpowiedź.
Dziękuję za nią

Nie ma za co, Dla informacji tylko dodam że tydzień temu był u mnie otwarty sklep znanej sieci, dzisiaj już zlikwidowany.

1. Czy zna ktoś z autopsji szlak żółty z Juszczyny przez Lachowe Młaki na Słowiankę i coś może na ten temat napisać ? 2. Czy niedawno zaznaczony na mapach internetowych szlak z przeł. u Poloka (granica Juszczyny i Sopotni Małej) bocznym ramieniem na Lachowe Młaki właśnie, istnieje faktycznie w terenie ? Bóg zapłać za informacje. Na przeł. u Poloka byłem jesienią ale akurat za tym szlakiem, się nie rozglądałem.

1 - https://mniejszeiwiekszegory.blogspot.c ... orach.html

Czy wg przepisów prawa polskiego, wędrówka wzdłuż granicy od Babiej do Małej Babiej Góry z psem jest legalna ? Wejście i zejście od/na Słowację. P.s. Mam tego rodzaju "szczęście" że na każdej wycieczce w tym rejonie, spotykałem filancerię z BPN.

ścieżka graniczna jest wspólna, więc nie widzę powodu, aby obowiązywały na niej akurat polskie przepisy.

Tępy dyszel pisze: Mam tego rodzaju "szczęście" że na każdej wycieczce w tym rejonie, spotykałem filancerię z BPN.

Tylko spotkanie, czy jeszcze konwersacja?

Lidka pisze:

Tępy dyszel pisze: Mam tego rodzaju "szczęście" że na każdej wycieczce w tym rejonie, spotykałem filancerię z BPN.

Tylko spotkanie, czy jeszcze konwersacja?

Idąc z przeł. Brona na Małą Babią spotkałem gościa chwilę gadamy, a on nagle do mnie, a masz bilecik ?
Uwierzył na słowo że mam w plecaku

Oczywiście bilet miałem.

Jak się idzie od Mędralowej to 0 zasięgu, dochodzi się do tej tabliczki z płatnością i parę metrów za nią nagle wiadro internetu od parku narodowego się dostaje i bez problemu można kupić

W Magurskim takich luksusów nie ma, a już mi bilet sprawdzali