Góry Bez Granic

Czy możecie polecić jakąś bazę wypadową w Beskid Żywiecki - miejscowość z kursującymi autobusami i w miarę blisko szlaków?
Przeglądałam mapę, ale chyba mam słabą skalę, bo w strategicznych punktach trzeba przewracać ją na drugą stronę Wcześniej myślałam o Korbielowie, ale to chyba jednak nie jest najlepszy punkt wypadowy (no chyba, że na 2 szlaki, z czego jeden już przeszłam ).
Proszę o Wasze opinie. Chętnie zahaczę o Wielką Raczę i rzucę okiem na Rycerzową

Niezłą bazą wypadową w te tereny jest np. Węgierska Górka. W ,,sercu" Beskidu Żywieckiego - niezła komunikacja zbiorowa (nie dotyczy weekendów). Lipowska, Romanka, Barania Góra (to już Beskid Śląski) czy Prusów w zasięgu...
Są też busy albo PKS do Rajczy, Milówki czy Rycerki....

Choć jeszcze lepszą jest sam...Żywiec.....
Może w lochach Urzędu Skarbowego są jakieś wolne miejsca na nocleg ?

Malgo Klapković pisze: rzucę okiem na Rycerzową

Dziś miałem taką koncepcję - wyjechałem 5.30 o 7.02 na miejscu, przy kościółku w Rycerce Górnej. Czekałem na dole ponad godzinę na poprawę pogody ale się nie...doczekałem i wróciłem. Przy takiej ,,dupówie" to dla mnie nie miało sensu.....

Dzięki za odpowiedź. Ja planuję ten teren na majówkę, więc to typowo świąteczny czas, dlatego tak myślałam, że może być pomocna kolej, choć nie wiem czy to już dobrze funkcjonuje Zastanawiałam się też nad koczowaniem w Bielsku-Białej, bo stamtąd jeszcze bardziej by mi się wachlarz opcji rozszerzył.

Malgo Klapković pisze:Ja planuję ten teren na majówkę,

Aha. Ja w okolicach majówki nie planuje Beskidu Żywieckiego. Ale planuje przejazd przez Bielsko i Żywiec co najmniej 2 razy w drodze na Wielką Fatrę albo okolice Oravic.
Oczywiście - tylko przy dobrej pogodzie.

Malgo Klapković pisze:Ja planuję ten teren na majówkę

Beskid Żywiecki na majówkę to dość kiepski pomysł - jeśli pogoda dopisze, to będzie w wielu miejscach człowiek na człowieku - oprócz B. Śląskiego to najbardziej oblegane pasmo zachodniobeskidzkie.

Na oddech od innych ludzi bym nie liczył

Pudelek pisze:to będzie w wielu miejscach człowiek na człowieku - oprócz B. Śląskiego to najbardziej oblegane pasmo zachodniobeskidzkie.

Na oddech od innych ludzi bym nie liczył

Masz jakiś problem z innymi ludźmi w górach, tudzież tzw. tłumami ?

Tak dla przypomnienia w Żywcu zamknięto most , jeden z dwóch , więc przejazd w kierunku
BB- Korbielów , czy BB- Zwardoń mocno utrudniony , jeśli dodamy do tego że na majówkę pół śląska zwali się w Żywiecki ARMAGEDON pewny

WG bardzo fajny pomysł , mała mieścina dużo możliwości na długie i krótkie pętelki.
Korbielów ( mam uraz ) tam to głównie Pilsko i okolice , jest jeszcze Jeleśnia czy inne małe pipidówy

Można też siedzieć w Żywcu , co prawda wszędzie dalej , ale miasteczko warte obejrzenia w razie dupówy albo co

Myślę, że nie będę przeszkadzać innym turystom okupującym Beskid Żywiecki ;-) A ten remontowany most, to jest też most kolejowy?

Tępy dyszel pisze:Masz jakiś problem z innymi ludźmi w górach, tudzież tzw. tłumami ?

nie lubię jak wysuszone tłumy łapczywie przyglądają mi się, kiedy otwieram zimnego browara

Malgo Klapković pisze:A ten remontowany most, to jest też most kolejowy?

Nie to most wyłącznie drogowy

Weź sobie kwaterę w Żywcu, w dzielnicy Zabłocie ( to ważne w temacie zamkniętego mostu ). Z przystanku busów, obok PKP, kursy docierają w cały Beskid Żywiecki.

Ale będąc w Bielsku, powiększa się wachlarz na Mały, Śląski i koleją czy busem w Żywiecki. Żywiec wszak to mętne zadupie.
P.S. Wczoraj miałeś być na żywieckiej czempions lig, wynik 1:1.

Z drugiej strony Węgierska to dość ciekawy rejon na wypady.

Tomasz pisze:P.S. Wczoraj miałeś być na żywieckiej czempions lig, wynik 1:1.

Bardzo Cię przepraszam - ale uciekło mi to z głowy. A i Ty nie przypomniałeś. Mecz walki czy artyzmu ?

Raczej beztalencia. Ale koloryt kibicowski nie zawiódł.

To dobrze.

P.s. Ruszamy kiedyś w teren ? Ostatnio kolejne bydlaki się "odnalazły".