Góry Bez Granic

Czołgiem!

Jak nie lubiłem Chatki na Rogaczu w Beskidzie Małym, tak przyszedł czas to zmienić. Jest mi niezmiernie miło zakomunikować, że chatę we władanie przejął niejaki Mariusz, przez 2,5 roku chatkowy w chacie pod Potrójną. Tym samym obiekt stał się z weekendowego całorocznym.

Mam zamiar niebawem złożyć mu kurtuazyjną wizytę, tym bardziej, że dostałem zaproszenie

P.S. Kto rządzi Potrójną nie wiem.

z jednej strony fajnie, bo coś nowego - ile razy można było chodzić tylko wokół Potrójnej i Leskowca

Z drugiej - żal podPotrójnej że Mariusz jednak nie mógł zostać tam dłużej, ale na pazerność właściciela nic się nie poradzi...

PS>podobno słynna kartka z Rogacza miała zostać już zdjęta

darkheush pisze:Jak nie lubiłem Chatki na Rogaczu w Beskidzie Małym

Faktycznie, nie ma co porównywać do chatki przy Potrójnej, zupełnie inny klimat...
Czyżby raziła Cię czystość (zdejmowanie butów w "wiatrołapie")? Z widokami trochę gorzej, ale i boisko do siatkówki to wynagradza (miejsce na grill i porządne ławki). Może za blisko cywilizacji? Osobiście nie wyobrażam sobie noclegu na Potrójnej czy skusić się na herbatę, bo później czekałaby mnie dezynfekcja, dezynsekcja, deratyzacja, a może i spowiedź. Podobno po dziesiątym piwie nie widać różnicy...

Pudelek pisze:
PS>podobno słynna kartka z Rogacza miała zostać już zdjęta

A jaka kartka ?

Na Rogaczu dawno nie spałam, ale w ostatnich dwóch latach przechodziłam tam ze 4 razy i za każdym razem przed chatką snuli się skacowani ludzie po imprezie.

Swego czasu na Rogaczu opędzlowali mi doszczętnie namiot. Fakt, była spora impreza (koncert) i sporo ludzi ale jednak wrażenie nie miłe do dziś pozostało we wspomnieniach.

Chata pod Rogaczem stoi. Byłem tam w zeszły weekend. Chałupa i Mariusz mają się dobrze
Kartka już nie wisi - spożywanie nie jest zabronione
Warunki socjalno-lokalowe w porównaniu z Potrójną o niebo lepsze. Widoki też
Na Potrójnej ostatnio urzędował syn właściciela. Może jak sami tam pomieszkają to zdecydują się na jakieś remonty?

TNT'omek pisze:Na Potrójnej ostatnio urzędował syn właściciela. Może jak sami tam pomieszkają to zdecydują się na jakieś remonty?

masz na myśli Pod Potrójną? Przecież ten syn właściciela chyba jest nieletni jeszcze...

Remonty to Mariusz zaczął robić i dlatego wyleciał. Bo za 13 złotych Wersalu nie będzie... Ja już prędzej się spodziewam, że chałupę rozbiorą i wybudują coś wypaśnego, jak wyciąg z Praciaków będzie całoroczny....

TNT'omek pisze:Warunki socjalno-lokalowe w porównaniu z Potrójną o niebo lepsze. Widoki też

ale jednak klimat nie ten - co stara chata to stara chata. Zresztą z Potrójną mam same miłe wspomnienia, a z Rogaczem nie Jak zawsze mówiłem "Rogacz nie jest chatką studencką" . Może Mariusz to moje zdanie zmieni

Basia Z. pisze:A jaka kartka ?

Że spożywać nie wolno. Były przypadki, że ludzi wyganiano na mróz z piwskiem. Kuriozum, tym bardziej, że kiedyś zaraz nad chatką był mały sklepik z alkoholem, specjalnie dla ludzi z chatki.

Oczywiście o tym, że są takie zakazy dowiadywali się nocujący dopiero na miejscu, np. przychodząc na imprezę, bo w sieci nic takiego nie pisało.

Pudelek pisze:masz na myśli Pod Potrójną?

No chyba skoro piszemy o miejscu, gdzie stacjonował Mariusz

Pudelek pisze:ale jednak klimat nie ten - co stara chata to stara chata.

Klimat to chyba tworzą ludzie, a nie brud i syf, niesprzątany...dekadami
Stara chata wysprzątana jest jeszcze fajniejsza ...
Jak mam wybór to wybieram ...namiot Swój ,zadbany, czyściutki

Sklepik z piwem i słodyczami nadal funkcjonuje 50m nad chatką pod Rogaczem:)
Trzeba pisać dokładnie, bo się Pudel czepia

TNT'omek pisze:Trzeba pisać dokładnie, bo się Pudel czepia

nie czepiałbym się, gdyby w okolicach była jedna chatka Więc w tym przypadku NA Potrójnej ma znaczenie czy POD

TNT'omek pisze:Klimat to chyba tworzą ludzie, a nie brud i syf, niesprzątany...dekadami

i tak i nie. Choćby nie wiem jak fajni byli ludzie, to nie sprawi to, że np. taka Miziowa stanie się klimatyczna.

TNT'omek pisze:Sklepik z piwem i słodyczami nadal funkcjonuje 50m nad chatką pod Rogaczem:)

Chatka nazywa się po prostu "Rogacz", a nie "pod Rogaczem" Swoją drogą - ciekawe czy Mariusz zmieni stronę internetową? Bo na razie jest stara z ewidentnym kłamstwem na czele ("najtańsze noclegi w Beskidach" - znam sporo tańszych noclegów w Beskidach)

Jak mam wybór to wybieram ...namiot Swój ,zadbany, czyściutki

w namiocie byłoby trochę ciężko zrobić spotkanie forumowe

Pudelek pisze:w namiocie byłoby trochę ciężko zrobić spotkanie forumowe

w namiotach by się spało, a piło i gadało np. przy ognisku
Byle odpowiedni dystans zachować. Tropików od ognia

Pudelek pisze: "Rogacz", a nie "pod Rogaczem"

"Rogacz" leży pod Rogaczem czy nie??
mówię, że się czepiasz

Pudelek pisze:z ewidentnym kłamstwem na czele

Całe to państwo na kłamstwach zbudowane...

Do namiotu też można wrzucić ze trzy stare kocie kupy, przypalony gar a i pawia puścić na tropik do kompletu. I będzie klimat

Piotrek pisze:Do namiotu też można wrzucić ze trzy stare kocie kupy, przypalony gar a i pawia puścić na tropik do kompletu. I będzie klimat

Lubię to

To znaczy nie lubię jakby mi ktoś pawia puścił na tropik, ale bardzo mi się podoba Twoja wypowiedź odnośnie "atmosfery".