Powrót pociągów do Kamiennej Góry i Lubawki

Pytania i odpowiedzi oraz porady praktyczne, dotyczące szlaków i dojazdów w góry oraz miejsc noclegowych.
Cisy2
Posty: 735
Rejestracja: 2013-12-21, 18:35
Lokalizacja: Świebodzice

Powrót pociągów do Kamiennej Góry i Lubawki

Postautor: Cisy2 » 2018-12-12, 01:05

W związku z uruchomieniem przez Koleje Dolnośląskie kolejowego codziennego połączenia ze światem Kamiennej Góry i Lubawki (nareszcie! i to SIEDEM par pociągów), postanowiłem "zainteresować się" tą propozycją KD. Tym bardziej, że jedną stacją końcową uruchomionej linii jest nasz Sędzisław (to oczywiste!), drugą zaś czeski Kralovec! Między Sędzisławiem a Kralovcem pociągi zatrzymują się w Kamiennej Górze, Błażkowej i Lubawce.

Wybrałem się do Kralovca w dniu inauguracji połączenia, tj. w niedzielę 9 grudnia b.r. Celowałem w pociąg wyjeżdżający z Sędzisławia o godz. 9:17. Na mój pociąg przyjeżdżający od strony Wrocławia motoraczek już czekał na peronie "odbiorczym" z kierunku Kamiennej i Lubawki. Koleje Dolnośląskie zleciły obsługę "taborową" linii czeskiej firmie GWTR, zaś stacją macierzystą pojazdów jest Trutnov. Humor psuła tylko pogoda - permanentny deszcz i całodniowy brak normalnego światła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za chwilę przyjechał pociąg z Jeleniej Góry do Wrocławia, z którego kilka osób przesiadło się na "nasz" pociąg i można było jechać.

I na spokojnie przestudiować rozkład wywieszony wewnątrz wagonu.

Obrazek

Obrazek

Pół godziny później (no, może po 32 minutach) dojechaliśmy do Kralovca

Obrazek

A tam super niespodzianka. Czesi są kolejowo normalnym narodem i w związku z tym mają normalne całoroczne rozkłady jazdy. I na tym czeskim całorocznym "żółtym" rozkładzie, wywieszonym na dworcu w Kralovcu, przeczytałem, że po 26 kwietnia (do przełomu sierpnia i września) pięć par pociągów będzie przeciągniętych do Trutnova. Niby to co już znamy z poprzednich sezonów, ale chyba odrobinę więcej tych par (o jedną lub dwie?) i lepiej skomunikowanych.

Obrazek

Zrobiłem też wycieczkę pieszą. Na Kraloveckeho Spičaka (881), Kozlika (780) i przez Mravenči vrch (836) do Bernartic i stamtąd szosą do Kralovca. Krótka, ale dłuższa w tej pogodzie nie miałaby sensu. Na Kraloveckim Spičaku ostatni raz byłem we wrześniu 1986 r. podczas SKPS-owskiego Przejścia Sudetów Czeskich. Też w deszczu i chłodzie.

W minioną niedzielę wszystkie zdjęcia robiłem spod parasola.

Obrazek

Obrazek

Jakoś tak do Mravenčiho vrchu dawało nawet radę...

Obrazek

... ale później zupełnie zalało mi obiektyw. Parasol nie pomógł, wycieranie szkieł również.

Obrazek

Obrazek

Najsensowniejszym rozwiązaniem było wstąpić do "Královeckého Kohouta" i stamtąd, po kuflu lanego "Lobkowicza", podejść na pobliski dworzec. Wracałem o 16:10. Trochę ludzi jechało. Dwie osoby wsiadły nawet w... Błażkowej.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-12-12, 14:57

Tego mi właśnie brakowało w listopadzie. Tzn. do września pociągu jeździły, ale też wszystkie w weekend. Szkoda, że do Trutnova dalej dopiero od kwietnia, bowiem sam Kralovec to jest raczej średnio skomunikowany z resztą kraju,
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-12-12, 16:46

Ale dobra wiadomosc!

Śliczny ten czerwony wagonik! To on tam jezdzi???

Hmmm... Czyli jak dobrze pojdzie to na zlot forum sudeckiego na wiosne pojedziemy pociagiem! Ale by bylo super!
Ostatnio zmieniony 2018-12-12, 16:46 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

gar
Posty: 842
Rejestracja: 2016-01-06, 20:46
Lokalizacja: Orzegów

Postautor: gar » 2018-12-12, 22:55

Wspaniała wiadomość. Oby dobre wiadomości nie skończyły się 9 marca. Trochę się tam pociągami najeździłem (choć częściej z wykorzystaniem Marciszowa).

Cisy2
Posty: 735
Rejestracja: 2013-12-21, 18:35
Lokalizacja: Świebodzice

Postautor: Cisy2 » 2018-12-13, 00:18

Paulino, tak! Właśnie takie pociągi jeżdżą teraz do Lubawki. Oficjalnie to wagony motorowe serii 810. Produkowano je w latach 1975-1982 i pamiętam je od pierwszych moich czeskich wycieczek.

Dzisiaj wyglądają tak (te dwa zdjęcia poniżej to motorak 810 do Kralovca):

Obrazek

Obrazek

A kiedyś tylko tapicerka w środku była trochę odmienna.

Jak np. w sierpniu 1986 r. (fotka z mojego pierwszego turystycznego wyjazdu do Czechosłowacji)

Obrazek

lub w sierpniu 1997 r. (to już motorak 810 w służbie Czeskich Kolei, a nie czechosłowackich)

Obrazek

Sporadycznie takie oldskulowe wnętrze motoraka, s siedzeniami 3+2 wyłożonymi skajem, jeszcze się gdzieś na czeskich szlakach kolejowych przytrafia :) Oby też kiedyś na trasie do Lubawki.
Ostatnio zmieniony 2018-12-13, 00:19 przez Cisy2, łącznie zmieniany 1 raz.

gar
Posty: 842
Rejestracja: 2016-01-06, 20:46
Lokalizacja: Orzegów

Postautor: gar » 2018-12-13, 19:32

Ostatnio takie oldskulowe jeździły jeszcze w okolicach Opawy.

laynn

Postautor: laynn » 2018-12-13, 19:52

Cisy2 pisze:te dwa zdjęcia poniżej to motorak 810

Fajne!

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-12-13, 20:36

Przecież 810 to chyba najpopularniejszy obiekt osobowy u Czechów na bocznych liniach, to tak jakby się podniecać EN57 :D
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

laynn

Postautor: laynn » 2018-12-13, 20:52

Jak ktoś nie jeździ pociągiem, jak moje dziecko, to się będzie rajcować polskimi pociągami. Ja nie znam Czech, co ja w Ostrawie byłem, to dla mnie to fajne.
A poza tym golfem, czy pasatem do dziś 3/4 Polski się jara, jak to najnudniejsze samochody świata :P
Ostatnio zmieniony 2018-12-13, 20:53 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2018-12-13, 23:29

laynn pisze:A poza tym golfem, czy pasatem do dziś 3/4 Polski się jara

muszę mieć pecha, bo chyba nie znam osoby, która by się jarała golfem czy pasatem :lol
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

laynn

Postautor: laynn » 2018-12-14, 08:22

Nawet jak po naszych drogach jeździły p126p, 125p a szczyt luksusu to albo polonez, albo skoda 120? Mnie się wtedy te passaty, golfy podobały. Choć sam myślałem, że pierwszym autem będzie skoda 110 :D
Robiłeś ankietę u znajomych? :D

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2018-12-14, 09:21

Pierwsze auto było szczytem luksusu, później zmieniał się tylko standard luksusu.
Gdyby tak standard turystyczny w chatkach ewoluował, ale nie - musi być klimat średniowiecza.

Jutro planuję przejechać się ciuchcią. :rol
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Cisy2
Posty: 735
Rejestracja: 2013-12-21, 18:35
Lokalizacja: Świebodzice

Postautor: Cisy2 » 2018-12-14, 11:45

ceper pisze:Gdyby tak standard turystyczny w chatkach ewoluował, ale nie - musi być klimat średniowiecza.



Oj ewoluuje ten standard, ceper, ewoluuje :(

Na przykład w tej chacie (ale czy na pewno to już ta sama chatka?)


Obrazek

Obrazek

Dzisiaj wygląda tak (nawet nie mam swojego zdjęcia) :o-o :

http://chatacyborga.pl/
Ostatnio zmieniony 2018-12-14, 11:48 przez Cisy2, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2018-12-14, 12:08

W Cyborgu na stolikach świeże kwiaty (ostatnio były tulipany), wszystko jak w hotelu. Wrzucę po powrocie kilka fotek, teraz ruszyłem na Ślůnsk, ten Dolny.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/

Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2018-12-14, 12:35

Cisy - rozumiem ze te rozesmiane dziewczynki w pociagu to twoje corki? Jedna z nich ma cudny sweterek w biedronki!!!!!! Nie macie go gdzies na dnie szafy czy w piwnicy i nie macie ochoty odsprzedac??? :D
Ostatnio zmieniony 2018-12-14, 12:37 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..