Strona 1 z 3

ciężkie początki. jak i gdzie zacząć?

: 2020-11-24, 15:06
autor: anmoonlight
cześć !
bardzo proszę o pomoc i polecajkę, tras ładnych, ale prostych dla osób totalnie początkujących, słabszych kondycyjne, często ze sporym nadbagażem w postaci nadwagi, otyłości, ale chętnych by zacząć, przełamać się, spróbować, a z czasem sięgnąć czegoś bardziej wymagającego ;)

: 2020-11-24, 15:10
autor: sokół
No ale gdzie, jakie góry?

: 2020-11-24, 15:33
autor: anmoonlight
byle nasze polskie :) reszta totalnie dowolna

: 2020-11-24, 16:46
autor: Prezes
Jest takich tras od groma do znalezienia w sieci i nie tylko.
Naprawdę, trochę własnej inicjatywy nie zaszkodzi.

Człowiek kiedyś musiał po antykwariatach chodzić, mapy oglądać, kombinować, znajomych pytać - teraz wszystko jest podane w zasadzie na talerzu, ale i to chyba za ciężko.

: 2020-11-24, 16:57
autor: ceper
Zrób Koronę Gór Polski, zaś potem będziesz miał z górki.

Re: ciężkie początki. jak i gdzie zacząć?

: 2020-11-24, 17:11
autor: Dobromił
anmoonlight pisze:cześć !
bardzo proszę o pomoc i polecajkę, tras ładnych, ale prostych dla osób totalnie początkujących, słabszych kondycyjne, często ze sporym nadbagażem w postaci nadwagi, otyłości, ale chętnych by zacząć, przełamać się, spróbować, a z czasem sięgnąć czegoś bardziej wymagającego ;)


Czy możesz się przełamać i spróbować pisać trochę bardziej "przepisowo" ?

: 2020-11-24, 17:20
autor: sprocket73
anmoonlight pisze:bardzo proszę o pomoc i polecajkę

pytanie zasadnicze, czy mają to być trasy gdzie można zabrać pieska, czy bez piesków?

: 2020-11-24, 18:13
autor: anmoonlight
Prezes pisze:Jest takich tras od groma do znalezienia w sieci i nie tylko.
Naprawdę, trochę własnej inicjatywy nie zaszkodzi.

Człowiek kiedyś musiał po antykwariatach chodzić, mapy oglądać, kombinować, znajomych pytać - teraz wszystko jest podane w zasadzie na talerzu, ale i to chyba za ciężko.


Myślę, że nie ładnie oceniać w taki sposób. widzę, że przy pierwszym poście powinnam jasno i wyraźnie również dodać, że szukałam sama, u różnych źródeł, pytałam znajomych itd., ale postanowiłam zajrzeć i tutaj, bo myślałam że jest tu wiele wspaniałych osób, które mogą również podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą..
kto pyta nie błądzi. Czy jednak źle zrobiłam przychodząc tutaj ?

: 2020-11-24, 18:14
autor: Dobromił
anmoonlight pisze:bo myślałam że jest tu wiele wspaniałych osób, które mogą również podzielić się swoim doświadczeniem i wiedzą..


Masz rację.

: 2020-11-24, 18:17
autor: anmoonlight
sprocket73 pisze:
anmoonlight pisze:bardzo proszę o pomoc i polecajkę

pytanie zasadnicze, czy mają to być trasy gdzie można zabrać pieska, czy bez piesków?


bez piesków :-)

: 2020-11-24, 18:25
autor: sprocket73
Bez piesków... to nie wiem. Ja zawsze z pieskiem :D

Ale nie poddawaj się, mam pytanie drugie pomocnicze, czy szukasz męża?

p.s.
Jakby co, to ja jestem jedną z tych wspaniałych osób na tym forum.

: 2020-11-24, 18:30
autor: Adrian
Jakby co, to ja jestem jedną z tych wspaniałych osób na tym forum.


Nie spodziewałem się tego po tobie, wstydź się!
To pies jest wspaniały , ty jesteś jego przewodnikiem, żeby nie powiedzieć giermkiem :dev ;) :pies

: 2020-11-24, 18:37
autor: anmoonlight
sprocket73 pisze:Bez piesków... to nie wiem. Ja zawsze z pieskiem :D

Ale nie poddawaj się, mam pytanie drugie pomocnicze, czy szukasz męża?

p.s.
Jakby co, to ja jestem jedną z tych wspaniałych osób na tym forum.


haha, może być i bez i z, po prostu pieska nie posiadam, ale za to dwa koty i męża również :)


w tą wspaniałość nie wątpię :-o

: 2020-11-24, 18:47
autor: Tępy dyszel
anmoonlight pisze:Czy jednak źle zrobiłam przychodząc tutaj ?

Tego nawet wieloletni użytkownicy forum nie wiedzą ;)

Tymi szujami ;) się nie przejmuj. Ale czasami bywają mili.

Co do meritum - Tatry Polskie. Wjazd kolejką na Kasprowy Wierch, przejście w kierunku Świnicy, na przełęcz Liliowe, lub Świnicką, zejście na Halę Gąsienicową a potem do Kuźnic. Widokowo przepięknie, minimalne przewyższenia na trasie, milusio i sielankowo.

Opcja 2 - z Wierch Porońca na Rusinową Polanę (widoki z niej ,,pocztówkowe"). Można potem przejść na Gęsią Szyję, choć podejście miejscami jest strome i niewygodne choć niezbyt długie. Trasa sama w sobie też relatywnie krótka. Można wrócić trasą wejścia lub zejść do Palenicy Białczańskiej ale wtedy trasa się nie ,,zapętli"

: 2020-11-24, 18:53
autor: Prezes
Zapomniałeś o wyjeździe fasiągiem z Palenicy.
Zupełnie nieznana (podobnie jak wyżej opisane), a fantastyczna atrakcja.