Szlak na 3-4 dni z podopiecznymi

Pytania i odpowiedzi oraz porady praktyczne, dotyczące szlaków i dojazdów w góry oraz miejsc noclegowych.
Awatar użytkownika
TripSeeker
Posty: 118
Rejestracja: 2021-05-14, 13:02

Szlak na 3-4 dni z podopiecznymi

Postautor: TripSeeker » 2021-11-15, 19:22

Czołem, gapię się na mapę już jakiś czas w poszukiwaniu szlaku, który można pokonać w grudniu z małoletnimi. W międzyczasie bardzo spodobały mi się fotki z relacji tutaj użytkownika z okolicy Rysianki. Piękne okolice i o takie miejsca właśnie pytam. Ale, ale. Wymagania od grupy dostałem: dojazd pkp, na dzień 10-15km do przejścia i najlepiej od schronu do schronu, lub może dwie noce w jednym schronie z pętlą po okolicy. Wiem, że na tak postawione pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi oczywiście, ale proszę może o jakieś wskazówki, która okolica byłaby na takie atrakcje najlepsza? Przyglądałem się Rysiance. Znalazłem dojazd z Katowic do Rajczy, po drodze schron Rysianka i... dalej nic nie widzę. Do następnego jest 7km i dalej nic. Dlatego powierzam swój kłopot radzie ekspertów. Polećcie proszę inną okolicę lub rozwiązanie tu po drodze. Odwdzięczę się (tylko nie pytajcie jak, materialiści). :-o

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14465
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-11-15, 19:33

Rajcza, Rycerka, Wielka Racza, Przegibek, Praszywka czy jak to się zwie i zejście do Rycerki.

Dwa schroniska i kilka szczytów po drodze.
Ostatnio zmieniony 2021-11-15, 19:34 przez Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-11-15, 19:33

To może zacznij z Rajczy na Rycerzową --> Krawców Wierch --> Rysianka--> okolice Lipowska, Boracza, jakieś hale --> Pilsko I hale w okolicy.

Tak na szybko, ale ma to chyba sens ;)

Awatar użytkownika
TripSeeker
Posty: 118
Rejestracja: 2021-05-14, 13:02

Postautor: TripSeeker » 2021-11-15, 19:35

Dzięki, już weryfikuję. Ale nie upieram się oczywiście przy tych okolicach, to może być jakikolwiek inny fajny rejon kraju.

laynn

Postautor: laynn » 2021-11-15, 21:03

Na Wielką Racze, potem Przegibek lub jak starczy czasu sił Wielka Rycerzowa.

Lub na Rysianke, potem Pilsko i Miziowa. Tylko z Korbielowa potem busem do Żywca na pociąg. Ewentualnie przez Trzy Kopce na Krawców skąd do Glinki i busem do Rajczy na PKP.

Lub z Ustronia przez Czantorię na Soszów. Dalej na Wielki Stożek.
Albo z BB przez Szyndzielnię, Klimczok do schroniska na Błatnej. Z Błatnej przez Brenną i Równicę do Ustronia.

Albo. Z Błatnej przez Salmopol na Skrzyczne.
Ostatnio zmieniony 2021-11-15, 21:05 przez laynn, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-11-15, 22:22

Taki lajcik ale ładny:
Z Milówki z PKP zielonym na Boraczą i nocleg w schronisku. 7 km.
Z Boraczej na Rysiankę do schroniska zielonym i wylegiwanie się popołudniowe na hali. Też ze 7 km. Tu można sobie popołudniu wyskoczyć na Romankę na spacerek.
Z Rysianki żółtym do Rajczy na PKP przez ciąg pięknych hal. 13 km.
Ostatnio zmieniony 2021-11-15, 22:23 przez Piotrek, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2021-11-15, 23:54

Piotrek pisze:na Boraczą

tak trochę nie w temacie, ale dodam od siebie - o ile uda mu się ze schroniskiem skontaktować. Od kilku dni próbuję tam zaklepać nocleg, ale nie reagują na maile, nie odbierają również telefonów. Schronisko jeszcze stoi?
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
dakOta
Posty: 1040
Rejestracja: 2014-01-01, 02:24
Lokalizacja: Kraków

Postautor: dakOta » 2021-11-16, 13:38

To ja Ci podsuwam taki pomysł (z działu "inne okolice"):
https://mapa-turystyczna.pl/route?q=49. ... 0.73669/12

Albo dowolne wariacje. W tamtej okolicy masz jeszcze bacówkę na Wierchomli - piękne widoki.
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.

Awatar użytkownika
TripSeeker
Posty: 118
Rejestracja: 2021-05-14, 13:02

Postautor: TripSeeker » 2021-11-16, 17:14

Świetnie, dzięki! Przekazuję dalej do konsultacji i dzwonię po schronach. Jeszcze raz wielkie dzięki.

Awatar użytkownika
TripSeeker
Posty: 118
Rejestracja: 2021-05-14, 13:02

Postautor: TripSeeker » 2021-11-16, 17:41

Z Warszawki do miejscowości Rytro nocny pociąg leci w ok 8h i to bez przesiadek. Na miejscu 5 po ósmej, idealna pora na marsz.

Awatar użytkownika
dakOta
Posty: 1040
Rejestracja: 2014-01-01, 02:24
Lokalizacja: Kraków

Postautor: dakOta » 2021-11-17, 09:40

Jeśli interesuje Cię właśnie ten rejon - to jeszcze jako możliwość noclegu podrzucam http://www.watorowka.pl/#main-section.
Nie byłam tam, ale słyszałam dobre opinie. Choć to zależy też od wymagań tych, co chcą nocować.

Oraz schron na Kordowcu - o ile działa.

I jeszcze tak chodzi mi po głowie - nie wiem, jakie masz doświadczenie w prowadzeniu grup, więc jeśli "się wymądrzam", to wybacz - ale weź pod uwagę, że to już zima i prawdopodobnie będzie śnieg, a więc warunki na przejście mogą być naprawdę różne.
Ostatnio zmieniony 2021-11-17, 09:44 przez dakOta, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.

Awatar użytkownika
TripSeeker
Posty: 118
Rejestracja: 2021-05-14, 13:02

Postautor: TripSeeker » 2021-11-17, 17:22

A wieczorem robi się ciemno :-o Dzięki za namiar i jak najbardziej wartościowe przypomnienia.
Co do regionu, tak jak wspomniałem, nie upieram się przy niczym. Chodzi tylko o to, by z pociągu od razu zaatakować szlaczek.

Awatar użytkownika
TripSeeker
Posty: 118
Rejestracja: 2021-05-14, 13:02

Postautor: TripSeeker » 2021-11-17, 20:17

Zaplanowałem 10-11km na cały dzień, to chyba nie jest przegięcie.
Odnośnie wymagań co do noclegu, to tak, ma pewne. Musi być łóżko i toaleta, względnie dodatnia temperatura.
Ostatnio zmieniony 2021-11-17, 20:18 przez TripSeeker, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
dakOta
Posty: 1040
Rejestracja: 2014-01-01, 02:24
Lokalizacja: Kraków

Postautor: dakOta » 2021-11-18, 13:15

TripSeeker pisze:A wieczorem robi się ciemno


A dokładniej - po południu. ;P
Tylko to akurat nie jest wielki problem, można iść z czołówkami, a przy śniegu zdarza się, że nawet one nie są potrzebne.


TripSeeker pisze:Chodzi tylko o to, by z pociągu od razu zaatakować szlaczek.


Jakieś 2 godz. od Rytra masz schronisko na Cyrli. Nie nocowałam, ale przechodziłam tamtędy i mogę powiedzieć ze szczerego serca: cool. I opinie od lat świetne krążą o nim. Rewelacyjna kuchnia.
Po nocy w pociągu to chyba będzie dobry moment na dłuższą odsapkę.


TripSeeker pisze:Zaplanowałem 10-11km na cały dzień, to chyba nie jest przegięcie.


Też chyba bym tak planowała... ale ponieważ byłam w różnych warunkach (sławetna noc zaginionych, darkheush - pamiętasz, nie?), w dodatku kilka lat temu nieźle przygotowany (wg relacji prasowych) turysta omal nie zamarzł w paśmie Radziejowej - stąd moja uwaga. Nie da się wszystkiego przewidzieć.

TripSeeker pisze:Odnośnie wymagań co do noclegu, to tak, ma pewne. Musi być łóżko i toaleta, względnie dodatnia temperatura.


To już się dopytasz w samych obiektach. Tam w sumie jest sporo możliwości noclegowych.

Ciekawa jestem, co i jak zaplanujesz - daj znać. No i potem oczywiście opisz cała wyprawę.
Zawsze trzeba iść. Jak się nie ma gdzie - tym bardziej.

Awatar użytkownika
TripSeeker
Posty: 118
Rejestracja: 2021-05-14, 13:02

Postautor: TripSeeker » 2021-11-22, 19:50

Plan mamy już wyklarowany. Ciuchcia z Centralnej do Rytra. Stamtąd na Przechybie nocka w schronie. Dalej do Obidzy, nocka na kwaterze prywatnej bo w sumie jako jedyni w okolicy od dwóch dni odebrali telefon. Dalej zielonym do Piwnicznej, tu noclegu jeszcze nie mam, bo to miasto wielu możliwości i czekam na głosy od drużyny zuchów jakie atrakcje ma zawierać nocleg. Dalej przez Przełęcz Bukowinę i Cyrle do Rytra. Tu noclegu nie szukam, bo ciuchcia. Wydaje mi się, że te 10-11km spacerowym tempem za dnia do zrobienia, jeśli nie nastąpi żadna klęska żywiołowa. Wyjścia na szlak planuję 7-7.30. Dobrze kombinuję?