Góry Bez Granic

Zrobilem bez filtra, potem 6 zdjęć obracając nim po około 60 stopni(6 zdjęć bez widocznej różnicy). Kierując obiektyw na niebo (chmury) nie widziałem zasadniczo różnicy na wyświetlaczu LCD, gdy obracam filtrem. Może zbyt wiele oczekuję?

Albo kupiłeś szajs, albp robisz coś nie tak, albo po prostu nie widzisz tej różnicy, a wierz mi, ona jest.

ceper pisze:Planowałem robić wieczorne zdjęcia "po sąsiedzku", ale nadal odbija w oknie/szybie/ mój blok. Tak ma być?

Raczej normalne, ten filtr nie wszystkie odbicia jest w stanie usunąć, jedne zniweluje, inne usunie całkowicie, a z jeszcze innymi nic nie zrobi. Poza tym działa on tylko pod pewnymi kątami, więc musisz się ustawić pod odpowiednim kątem do tej szyby. Ale tu by trzeba się zagłębić w fizykę, a mnie to jakoś specjalnie nie interesuje. Wtedy będziesz wiedział co jest jakim światłem i co jest w stanie usunąć. No ale nawet jak usniesz wszystkie odbicia w szybie, to sfotografujesz co najwyżej firanki, zasłonki, ewentualnie rolety czy żaluzje bo to już nie odbicia. A z Twojego postu wynika, że i tego chciałbyś się pozbyć widząc przez okno sąsiadów. Tak to nie działa, za dużo byś chciał za te 200 złotych.

Tu masz przykładowe zastosowanie na zdjęciach:

https://www.optyczne.pl/35.1-poradnik-F ... ktyce.html

I zobacz np. te zdjęcia:

bez filtra:



z filtrem:



bez filtra:



z filtrem:



Jak widzisz w obu przypadkach odbicie budynków zostało, uwydatniło się za to co innego.

W słoneczny dzień bez problemu można uzyskać oczekiwany efekt obracając nie tylko CPL.
Próbowaliście w dzień pochmurny? To pochwalcie się efektami z niebieskim niebem przez chmury?
Sąsiedzi zza uliczki zostawiają włączone światło i mieliby przesłaniać firankami lub roletami? Bez sensu.

Teraz zastanawiam się nad zakupem telekonwertera, coby ściągnąć alkowę na Ślůnsku.

Światło polaryzuje się dobrze, gdy nic go nie rozprasza, a chmury rozpraszają wręcz idealnie
Do tego dochodzą kąty, jak pisali przedmówcy. Wiec najlepiej kup rentgena, aby osiągnąć swój cel

ceper pisze:W słoneczny dzień bez problemu można uzyskać oczekiwany efekt obracając nie tylko CPL.
Próbowaliście w dzień pochmurny? To pochwalcie się efektami z niebieskim niebem przez chmury?

W pochmurny dzień używanie CPL w tym celu jest kompletnie bez sensu. Jedyne co zrobi to ograniczy ilość światła wpadającego przez obiektyw.

Ty to byś zapewne chciał by dzięki temu filtrowi niebo było błękitne w nocy co ?

Robert J pisze:Ty to byś zapewne chciał by dzięki temu filtrowi niebo było błękitne w nocy co ?

Niech zainwestuje lepiej w program do obróbki np. ten co kiedyś tu prezentowałem... to nawet ptaki zza chmur zobaczy.





http://www.landscapepro.pics/

nie bardzo rozumiem o co idzie, ale mam zdjęcie niebieskiego nieba przez chmury :

telefon skwitowałby jednym zdaniem, że ceper chciał się pochwalić nabytkiem CPL w cenie 2 pogan. To wszystko.

Przepraszam, ze w rozmowe znawcow miesza sie ktos zupelnie zielony - ale co dokladnie te filtry robia? One "wyciagają" chmury z nieba, tak ze niebo nie jest białe przepalone? tzn. takie cos robia jak program wspomniany przez Visiona tylko bez ptakow? Czy ze pod słonce mozna robic zdjecia i nie ma paćkow na obiektywie? Albo kolory zmieniaja? Czy jeszcze jakies inne czary mary? Bo na zdjeciach z linka to mało roznicy widac...

Nic takiego magicznego nie robi. Trochę bajeruje niebo, chociaż nie zawsze. Też zależy jak mocno się nim pokręci i pod jakim kątem. Można przegiąć. Ale ogólnie to po prostu przyciemnia i nasyca samo niebo, a chmury teoretycznie pozostają bez zmian białe. Teoretycznie, bo takie filtry też często wpływają na balans i niektóre robią zdjęcia bardziej chłodne, a inne zaś bardziej ocieplają scenę. Więc ten biały różnie wychodzi, ale przeważnie zostaje biały.

Taki bardziej dosadny przykład to może ten:

[img]https://1ilqi02m8hwd2soq3r1taz9w-wpengine.netdna-ssl.com/wp-content/uploads/sites/10/2015/12/06副本.jpg[/img]

https://nisifilters.com.au/product/nisi ... er-filter/

Ale tutaj tak bardziej zbajerował, w końcu 1000 zł kosztuje to i bardziej bajeruje.

Tak bardziej normalnie i standardowo to będzie tak:



Albo tak:



Poza niebem, ogólnie nasyca kolory i robi się bardziej kontrastowo. A z wody usuwa odbicia i pokazuje bardziej to co faktycznie pod jej powierzchnią się znajduje.

Trudno dokładnie opisać ich zalety. Ja dopiero testowałem raz i dostrzegam:
- lepszą ostrość obiektów oddalonych, przy bliższych nie ma zasadniczo różnicy,
- po poprawnym obróceniu niebo jest bardziej przyciemnione i niebieskie,
- brak refleksów, jeśli chcesz robić zdjęcie rybkom w MOku, zdjąć CPL, by zobaczyć odbicie Mnicha,
- nieznacznie przyciemnione zdjęcie (może pokrętłem ustawię +1/3 eV).
Wstydź się buba. Nie posiadać filtra polaryzacyjnego to obciach, bo inaczej bym go nie kupił.

ceper pisze:Wstydź się buba. Nie posiadać filtra polaryzacyjnego to obciach, bo inaczej bym go nie kupił.

No, Ty jak teraz włączysz tą swoją poezję kolorów razem z tym filtrem, to dopiero niezłe combo wyjdzie.

w Tatrach filtr polaryzacyjny stosuję zawsze ze zwykłej wygody, żeby nie ściągać i nie zakładać. Kupiłem go, bo jak zaraz po kupnie aparatu pojechałem w Alpy, to robił wszystkie zdjęcia niebieskie. Z kolei z filtrem w tatrzańskiej mgle robi purpurowe.
Więc przestałem się tym przejmować, zwiększyłem kompresję JPG, żeby mieć rezerwę na zmiany i obrabiam wszystkie zdjęcia dobrym programem.
Czasami nawet sobie przeginam dla zgrywy i z płaskiego, bladego zdjęcia wychodzi jeleń na rykowisku (np ta zabawa tatrzańskimi chmurami):

Polar po prostu najlepiej sprawdza się w słoneczny dzień - nasyca kolory, przyciemnia niebo i robi widokowkę bez potrzeby obróbki

Dwa moje przykłady zdjęć bez żadnej ingerencji: