Co ostatnio sfotografowaliśmy...

Rozmowy na temat fotografii. Zdjęcia, wideo i konkursy fotograficzne.
laynn

Postautor: laynn » 2018-03-03, 20:33

Trochę słabo wydajne te drony.
Ciekawe, czy kogoś zainspirujesz do zakupu, bo ujęcia z niego są na prawdę ciekawe.
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2018-03-03, 20:38

laynn pisze:Trochę słabo wydajne te drony.
Ciekawe, czy kogoś zainspirujesz do zakupu, bo ujęcia z niego są na prawdę ciekawe.


Nie znam sprzętu elektronicznego, który by wytrzymał tyle ile podaje producent w temperaturze poniżej -20 i porywistym wietrze. W temp. poniżej zera nie zaleca się używać drona. Normalnie wytrzymuje sporo ponad 20 minut ;)

Kumpel już został zainspirowany i kupuje, ale trochę inny model.
Ostatnio zmieniony 2018-03-03, 20:39 przez Robert J, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2018-03-03, 22:47

No to nieźle, bo drona masz trzy miesiące?
Sam jeszcze nie próbowałem, ale na forum Pentaxa piszą, że akurat kilka modeli Pentaxa daje radę. Choć od razu zaznaczam, że nie wiem ile były używane na takich mrozach(w sensie, że nie wiem czy ktoś te podawane ilości zdjęć zrobił, jakie podaje producent) . Ale nawet z FB, teraz z tego tygodnia są wrzucane zdjęcia z opisem no -27. Zresztą masz kolegę z K1 to pewnie lepiej wiesz ode mnie. Ale faktycznie większość elektronika i mróz to się za bardzo nie lubią.
Choć Twoje aparaty też dają radę.
Ostatnio zmieniony 2018-03-03, 23:15 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
marekw
Posty: 3837
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2018-03-04, 19:33

Poranne z Leskowca.
Obrazek



Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek



Obrazek
laynn

Postautor: laynn » 2018-03-04, 21:02

Piękne!
Ale... wiosno gdzieś Ty?
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2018-03-05, 15:52

Igor w akcji :)

Obrazek

Obrazek
Vision

Postautor: Vision » 2018-03-05, 15:59

A tak z całkiem innej beczki, są jakieś specjalne rowerowe zimowe rękawiczki? Bo póki co to używam takich wielkich narciarskich, bo najlepiej mi się sprawdzają, ale nie do końca. Są jakieś specjalne rowerowe?
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2018-03-05, 17:23

Pewnie i rowerowe są, ale mnie jakoś to nigdy nie interesowało bo ja potrzebuję naprawdę ciepłych na takie mrozy jakie były ostatnio. Jak zobaczyłem ile kosztowały specjalne rowerowe to wolałem sobie kupić dwie pary narciarskich, tańszych i cieplejszych. Mi nie sprawia problemu jazda w nierowerowych dużych i nie do końca wygodnych podczas jazdy ;)
Vision

Postautor: Vision » 2018-03-05, 19:19

Tzn. dla mnie też nie gabaryty są głównym problemem, tylko bardziej to, że mimo wszystko dalej podczas samej jazdy marzną mi trochę ręce przy -15. I się zastanawiam czy da się to wyeliminować. Bo to głównie jakby wiatr przenikał, bo jak stoję jest mi ciepło, tylko jak jadę, to po 10 minutach zaczyna i tak być zimno. Może to też być wina tego, że po prostu są już stare, dałem za nie 200 zł kiedyś, takie Marmoty, albo już straciły swoje właściwości po latach, albo były za tanie. A może po prostu tak musi być. ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2018-03-05, 21:15

200 zł kiedyś, takie Marmoty


Znaczy że zrobiłem dobry interes :) . Kupiłem u chińczyka za 22 zł narciarskie i o dziwo przy minus 10 nie marzną na rowerze dłonie. Czuć chłód ale umiarkowany, znośny.
Vision

Postautor: Vision » 2018-03-05, 21:19

No ale ja może je sam popsułem, bo na początku chyba kilka razy normalnie w proszku w pralce je wyprałem, niestety z wieloma rzeczami tak zrobiłem i to chyba trochę im nie posłużyło. Specjalnie specyfiki dokupiłem dopiero później. ;) No a druga rzecz, one mają już 7 lat. Może nowe będą lepsze.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2018-03-05, 21:20

Ale to chyba Piotrku zależy od osoby :) Mnie np. prawie nigdy nie marzną ręce, więc na ogół zakładam cieniutkie rękawiczki za 2 zł i jeszcze muszę je ściągać co jakiś czas, bo jest mi za gorąco (a zazwyczaj na odwrót - co jakiś czas zakładam na 5 minut i później już lecę bez :P), natomiast mój brat przy 0 stopni musi mieć grube rękawiczki, bo od razu mu łapy przemarzają i go zaczynają boleć :D
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2018-03-05, 21:53

Ja byłam w Pieninach, ale generalnie nie ogarniam życia, więc na razie kilka zdjęć z soboty i jedno z niedzieli. W niedzielę było zdecydowanie bardziej przejrzyście, chociaż i tak bez cudów ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sobotę mi się nie chciało zostawać do zachodu słońca, więc jego złapałam już gdzieś po drodze do schroniska :P Ale przy tych -18 stopniach, mimo że byłam ciepło ubrana, czułam że mi dupka zmarzła :P Rano było już tylko -15 i większa motywacja do wyjścia:D

Obrazek

A to moje kociątko, które w sobotę skończyło 5 lat :D :D

Obrazek
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
Robert J
Posty: 1375
Rejestracja: 2013-12-08, 21:46
Kontakt:

Postautor: Robert J » 2018-03-05, 22:02

Vision pisze:No ale ja może je sam popsułem, bo na początku chyba kilka razy normalnie w proszku w pralce je wyprałem, niestety z wieloma rzeczami tak zrobiłem i to chyba trochę im nie posłużyło. Specjalnie specyfiki dokupiłem dopiero później. ;) No a druga rzecz, one mają już 7 lat. Może nowe będą lepsze.

U mnie nawet najlepsze i najdroższe tak długo by nie wytrzymały, a to ze względu na intensywność z jaką takich rękawic używam. Wolę tak jak Piotrek wydać kilkadziesiąt złotych bo ja za bardzo nie widzę różnicy.

Na rower są też różnego rodzaju rękawice podgrzewane. To taki bajer ;)
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2018-03-05, 22:14

Tak mi przyszło do głowy, odnośnie przewiewności rękawic zimą na rowerze, że może starczyło by najpierw ubrać te foliowe (co są np. na stacjach przy gazie) a później narciarskie. Narciarskie by grzały a foliowe nie przepuszczały zimnego powietrza, bo folia nie przewiewna jest. Albo te jednorazowe gumowe.
Choć z drugiej strony w foliowych to pewnie by się dłonie pociły.
nes_ska pisze:Ale to chyba Piotrku zależy od osoby :) ...

A to bardzo możliwe :-)
Ja generalnie marznę powoli, a nawet jak czuję zimno to nie jest ono tak dokuczliwe żebym cierpiał. No musiało by mi porządnie przypierdzelić kilka godzin mrozem bym czuł dyskomfort.
Choć przyznam, że te parę lat temu ubierałem się na mrozach luźniej niż teraz ale nadal mogę dymać przy minus 20 na Pilsko i czuję się przyjemnie.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości