Góry Bez Granic

No to jest właśnie wyższy level tematu - zdjęcia albo tematyka na zamówienie. Zdjęcia dla mnie mają zdecydowanie wysoki kontrast i brakuje tu użycia filtra połówkowego szarego, który do takich zdjęć bardzo się przydaje. Można użyć gradientowego przyciemnienia nieba w Camera Raw z jednoczesnym podniesieniem ekspozycji w górę (użyłeś), wtedy góra jest ciemniejsza, a dół jaśniejszy, ale przy dużej rozpiętości tonalnej, jaką mamy przy wschodzie i zachodzie słońca lepsze efekty daje zamontowanie filtra połówkowego na obiektywie.
Zieleń namiotu jest przepalona, chyba za mocne światło było wewnątrz niego.

Akurat suwak kontrastu tu nie był zbyt szarpany, ale inne już tak.
Dobre jest to, że przychodzą mi na myśl jakieś pomysły i potem faktycznie mam w głowie, że czegoś mi brakuje, bądź coś jest nie tak. Może czegoś się nauczę. To oświetlenie w namiocie to byłem ja wymachujący latarką XDD Sam namiot nie chciał się odpowiednio ustawić
Ogólnie to mało czasu mam na wszystko i tak przysiedzieć nie mogę przy tym Biorę się za pisanie relacji.

Coldman, tak bym to widział (oryginał i po mojej edycji JPG-a):

W poniedziałek spotkałem taką łajzę również ...

Strach wychodzić, jak nie niedźwiedź to wąż
A klimat się ociepla, jeszcze różne miłe zwierzątka do nas zawitają

Prezes pisze:Strach wychodzić, jak nie niedźwiedź to wąż
A klimat się ociepla, jeszcze różne miłe zwierzątka do nas zawitają

Zanim się przyzwyczaimy i będziemy mieli dostępne od ręki surowice, to trochę osób może nie dać rady

No w sumie to uzarła kogos z Was już żmija? Bo się zawsze zastanawiałem, co zrobić, jak mnie udupi gdzieś kilka godzin od cywilizacji...

Prawdopodobieństwo zgonu u dorosłego, zdrowego człowieka jest nikłe.
https://www.mp.pl/pytania/pediatria/cha ... QA.16.2.11.
Co nie znaczy, że zerowe.

Jak jest zasięg komóry, to dzwonić po pomoc, jak nie ma - to trochę problem, bo z jednej strony każą ograniczać ruch, a z drugiej jakoś do tej cywilizacji trzeba dotrzeć.
Kolejny argument za ograniczaniem łażenia solo.

No, ta ostatnia jakby bardziej wypasiona.

Bo ona jest z linii prostej od zbrodniarza Tiso. Faszystowska żmija słowacka - fatrzańska. Aż się boję jakie żmije spotkam, od jutra, w Sudetach.

Żmije zagraniczne zawsze są lepsze, taką spotkałem na Słowacji:

sokół pisze:No w sumie to uzarła kogos z Was już żmija? Bo się zawsze zastanawiałem, co zrobić

Można zrobić jej zdjęcie. Indianie wierzą, że w ten sposób kradnie się duszę.