Strona 7 z 9

: 2020-06-09, 19:03
autor: laynn
Kolega mi podesłał stare zdjęcie :ops :D
Obrazek

: 2020-06-10, 05:40
autor: Adrian
Gdybyś w rękach trzymał jabola zamiast piwa, to by była pamiątka ... :D

: 2020-06-10, 08:15
autor: laynn
Ech, to już było chyba po zatruciu się jabolem. I potem już nigdy nie dałem rady spróbować jabola :D
Porównaj mnie teraz z tym. 20kg mniej :usm

: 2020-06-10, 08:19
autor: Dobromił
laynn pisze:Ech, to już było chyba po zatruciu się jabolem.


"Do sklepu na dole,
przywieźli jabole !!!"

: 2020-06-10, 08:35
autor: laynn
:D
TO była na koncercie Dżemu. Idąc na koncert, po drodze kupiliśmy w żabce jakieś wina. Dochodząc do Parku Zielona w DG, już je wypiliśmy. Więc w małym sklepie kupiliśmy coś podobnego. Koncert był super. Staliśmy w przy płocie przed sceną. Pod nogami kostka pełna win, więc skacząc uważałem, by ich nie rozbić.
Po koncercie poleciałem omijając kordon policji po autografy. Jak wyszli chłopaki z Dżemu, to podeszli i mówią, ale nie macie długopisów? Więc pędem do policjantów i ledwo artykułując słowa poprosiłem o długopis, o pożyczenie :D długopis oddałem, podpisy miałem na plakacie, kolega w starym dowodzie, a w drodze powrotnej piosenki Dżemu głośno intonowaliśmy, więc połowa Dąbrowy nie spała, a w autobusie się zaczęło. Usnąłem. I jak się obudziłem, akurat pół przestanku przed wysiadką, to mnie dopadło...

: 2020-06-10, 08:47
autor: Dobromił
W 1993 roku w Zabrzu kolega Hebel podszedł do policjanta ( milicjanta ? ) i poprosił o lufkę do trawy. "Bo moja się rozbiła". Nie dostał.

Za to, Bydlak z Międzybrodzia, oddalił się z pociągu z plecakiem z jabolami. Wszystkimi. Było to na niedoszłym koncercie Paradise Lost i Sepultury.

Łza w oku …


Obrazek

: 2020-06-10, 08:51
autor: Adrian
Laynn ale ty miałeś zajebiste pekaesy, przyjrzałem się dokładniej zdjęciu, jak Kiler 2 ;)

: 2020-06-10, 09:26
autor: laynn
Adrian, :D inni mieli długie włosy, ja bekasy :)

: 2020-06-10, 09:36
autor: sokół
laynn pisze:Porównaj mnie teraz z tym. 20kg mniej


Czekaj, to dopiero początek... Ja też zawsze myslałem, że do końca zycia będę miał 72 kilo a tu nagle sie coś zaczęło zmieniać w tym kierunku... Żrę tyle samo, tryb życia wciąż bez zmian, a waga rosnie i rośnie...

: 2020-06-10, 09:55
autor: Mirek
No to witaj w klubie. :DD Szkoda że w latach mojej młodości szczytem techniki foto był aparat ZENITH,mam sporo swoich zdjęć z lat młodości ale potrzebowałbym skanera.Dodam tylko że w moim regionie najbardziej popularne i lubiane jabole były marki KORDIAŁ o smaku ananasowym lub truskawkowym.Mniej lubiane były rumowe i waniliowe.
Obrazek

: 2020-06-10, 10:01
autor: trotyl
Ta Pokusa to jakiś chichot historii .
Doprowadziłem się nią do nieprzytomności w Sielpi .
Szkoda tylko , że takie cyce były tylko na papierze a nie w oryginale .
Ech... :)

: 2020-06-10, 10:16
autor: sprocket73
Jakieś wino z cyckami... erotomani!
W moich wspomnieniach występuje raczej takie coś:

Obrazek

: 2020-06-10, 10:20
autor: Piotrek
Pokuse znam :D . Był też Gangster, Samanta, no i lokalne z Żywieckiej Wytwórni "Las" - Hajdk albo Juhas?
A potem sie jakieś dziady w kartonach pojawiły. Profanacja.

: 2020-06-10, 10:38
autor: Adrian
Znaczek byka jest ściągnięty z logo Chicago Bulls z NBA

: 2020-06-10, 10:40
autor: Dobromił
A potem sie jakieś dziady w kartonach pojawiły. Profanacja.


To były tzw nalewki. Mam mieszane uczucia co do nich. Jako piłkarz Koszarawy Żywiec miałem obowiązek pijać je po treningach.

trotyl pisze:Doprowadziłem się nią do nieprzytomności w Sielpi .


Mój rekord życiowy to cztery pokusy jednego wieczoru. Z tego wieczoru zachowała się dokumentacja zdjęciowa. M.in. paw w locie ( rozdwojony u dołu ) puszczony przez syna wójta gminy Czernichów. Piliśmy w lokalu Drewutnia.

Mirek pisze:Mniej lubiane były waniliowe.


Święty Szatanie Jabolowy … toż to już po opisie odrzuca …

sprocket73 pisze:Jakieś wino z cyckami... erotomani!


To wino służyło dalszemu działaniu. Poczęstowana nim niewiasta chwytała aluzję.