Góry Bez Granic

[center]Magurka Wilkowicka- motywy spacerowe [/center]


CZĘŚĆ 1

Na początek kilka zdjęć wykonanych na Magurce Wilkowickiej w różnych porach roku, bo tu najwięcej czasu na spacerowaniu spędzam, to i owo sobie focę

Lubię te rejony, przyjemne na spacerki rodzinne
Od czasu jak postawili ten "kanciok" obok schroniska to trochę zeszpecili otoczenie ale da sie przyzwyczaić. Przynajmniej ładny widok jest jak się wyjdzie na górę

No jesienią się nawet prezentuje ten Mały

Widokowa droga z Magurki na Czupel to jedno z moich ulubionych miejsc w BM.

Piotrek pisze:Od czasu jak postawili ten "kanciok" obok schroniska to trochę zeszpecili otoczenie...

Ten "kanciok" Piotrku, to najlepszy przykład na to, jak nie należy wydawać pieniędzy unijnych...

laynn pisze:No jesienią się nawet prezentuje ten Mały

Najbardziej lubię jego zimową prezencję, jak porządnie nasypie, śnieg skrzypi pod nogami, szrony się zrobią fantazyjne i nos mam na spacerze czerwony z zimna, wtedy jest prawdziwa baja!

sprocket73 pisze:Widokowa droga z Magurki na Czupel to jedno z moich ulubionych miejsc w BM.

Fakt, to jeden z najbardziej widokowych odcinków na obie strony. Pamiętam jeszcze czasy, gdy ten fragment szlaku (od Magurki po Czupel), zarośnięty był grubym lasem i widoków nie było żadnych. Jeździłam tam jako dziecko na rowerze i zawsze zastanawiałam się co za tym grubym lasem widać. Szczególnie w kierunku Międzybrodzia las był taki gęsty i mroczny, że ciarki chodziły mi po plecach, gdyż od razu miałam skojarzenia z tymi biednymi smerfami gonionymi przez Gargamela, wilkami, czarownicami i innymi postaciami i historiami mrożącymi krew w żyłach heh...

Paula pisze:nos mam na spacerze czerwony z zimna

Są prostsze i szybsze sposoby niż oczekiwanie na zimę

Paula pisze:Jeździłam tam jako dziecko na rowerze i zawsze zastanawiałam się co za tym grubym lasem widać. Szczególnie w kierunku Międzybrodzia las był taki gęsty i mroczny

To Dobromił w tym samym czasie musiał hasać, on przyciąga mroczne klimaty...

Paula pisze: Dobromił w tym samym czasie musiał hasać, on przyciąga mroczne klimaty...

Dobroimił w tym czasie to jeszcze nie wiedział, że nogi ma po to by po górach chodzić i po boiskach za jakąś piłką się uganiał

Paula pisze:Dobroimił w tym czasie to jeszcze nie wiedział, że nogi ma po to by po górach chodzić i po boiskach za jakąś piłką się uganiał

To nie miało nic wspólnego ze sportem, po prostu przygotowywał się do zawodu poborcy (nie tylko w "zdobywcach"), a tu czasem trza się nabiegać

CZĘŚĆ 2

















































I na koniec tej części coś z humorem

Paula pisze:coś z humorem

ale gdzie tu humor?
po prostu złapała Cię burza, potem wyszło słonce, to wysuszyłaś ciuchy

Widzę, że to trekingowe wersje majtasów się suszą.

Czy Ty czasem, zimy nie przekładasz nad inne pory roku?

Lubię Magurkę i dość często tam bywam.
Moje zdjęcie z Magurki z dnia 10 sierpnia br. z koleżanką z Czadcy, zdjęcie nam zrobił jej mąż.
Ale była w tym dniu pogoda !

Basia Z. pisze:Ale była w tym dniu pogoda !

Podziw za chęć wyjścia wtedy, ja w Glince siedziałem i co chwilę tylko robiłem sobie gorącą herbatę...

Pomyliłem tematy...sorry Paula