Między wierszami...

Literatura i prasa górska, oraz sztuka, imprezy, festiwale i wystawy z górami związane.
Awatar użytkownika
BesKid
Posty: 246
Rejestracja: 2013-07-10, 22:58

Między wierszami...

Postautor: BesKid » 2013-10-11, 23:13

***po górach***

po moich górach chodzę
już tylko piórem pamięci
zaostrzonym kamienieniem
z doliny Małej Łąki

wychodzimy sobie naprzeciw
w połowie fotografii
Bieszczady rosną na dłoni
otwartej jak połoniny

wiatr mnie pyłek brzozy
z nich porwał lecz rosnę
a gdzie popadnę jesienią
wysypią się rude wiersze

----

*** tak długo***

tak długo już nie wracam
że zarastają beskidzkie ścieżki
w mojej pamięci dawniej
dokładnie wytyczone

kilka spróchniałych świerków
dzieli los moich włosów
kiedyś w ich miejsce postawię
bacówkę pełną wspomnień

lecz póki co kundel wiatru
dogląda kłębiastych owiec
przeganiając je na noc
z horyzontu pastwisk

tak długo już nie wracam
ze zarastają beskidzkie wiersze
ostatnią zaszczepkę wkładam
w pustą donicę tej strony

----

"Izby"

Izby nie są gościnne nawet w sierpniu
od Lackowej grzmi bez przerwy
znów trzeba będzie łapać na stopa
halny, gdy Białka most sponiewiera.

Poranny przymrozek już się pakuje
agroturystom do plecaków,
ostatnim pekaesem zjeżdża
na północ babie lato.

I wstaje mgła zamroczona
a żulek pod ge-esem
zaciąga się i stwierdza
- trza się narąbać na jesień.
Ostatnio zmieniony 2013-10-11, 23:13 przez BesKid, łącznie zmieniany 1 raz.
--------------
***///***
--------------