Opowieści niedokończone...

Literatura i prasa górska, oraz sztuka, imprezy, festiwale i wystawy z górami związane.
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2022-11-05, 23:04

Nie omieszkał się zjawić na tym zlocie, niedługo po wypadku i operacji złamanej nogi, zamiast kijków trekkingowych miał szpitalne kule.


Wreszcie złożyliśmy łby do sakramentalnego snu. Zaległem na dolnym posłaniu piętrowego łóżka, Jasiek na górze.


Ja pinkole! I z tą zlamaną nogą nie mogl spac na dole tylko musial sie wgramolic na gore?? Zew wspinaczki go wzywał nawet po pijaku ukladajac sie do snu w schronisku!

darkheush pisze:Dziś o skutkach jedzenia jajecznicy z wkładką (niewiadomego pochodzenia).

Fraktale


Piekne! To chyba bedzie jedna z moich ulubionych opowiesci :D

Rozkręcamy się z sezonem drugim.


To bardzo dobrze! Tak trzymac! I nabierac tempa! :D
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..