Strona 7 z 9

: 2022-02-24, 08:17
autor: darkheush
Dziś krótka opowieść o tym, jak ważne jest prawidłowe podejście do ludzi obsługujących komunikację publiczną :D

Bilet Benia

: 2022-02-24, 08:44
autor: Dobromił
Poproszę miesięczny popierdolony :D

: 2022-02-24, 14:34
autor: darkheush
Dobromił pisze:Poproszę miesięczny popierdolony :D

Jak mawiał pewien chatkowy - "Proszę. Sześćpindzisiont + VAT" :D

: 2022-03-07, 16:28
autor: darkheush
Czym kończy się jazda bez GPS? O tym w dzisiejszym odcinku, który powinien nosić tytuł "Potrzymaj mi piwo i patrz" :D

Nawigator

: 2022-03-07, 16:38
autor: Lidka
I dla tych górskich krajobrazów za szybą to ja wolę być pasażerem :lol

: 2022-03-07, 16:56
autor: darkheush
No ja jestem notorycznym kierowcą, ale też się lubię porozglądać. Więc lubię jaki mi coś szepce "za 500 m skręć w lewo". Choć nie ukrywam. Dopóki porządnie nie skonfigurowałem navi w telefonie to jeździliśmy po różnych zadupiach gdzie ptaki zawracają, a psy pyrtkami wodę piją. Jednak to też miało swój urok :D

: 2022-03-07, 17:04
autor: Lidka
darkheush pisze: Jednak to też miało swój urok

omiń "jednak" ! Właśnie takie trasy mają urok :lol Ja notorycznie takimi zadupiami jeżdżę rowerem, nie zliczę, ile razy musiałam zawracać bo droga skończyła się na czyimś podwórku, albo na Wiśle (rzece) :D Przez zaorane lub zakukurydzowane pola to już jakoś przełażę :-o
A samochodem to tak: pierwsze 200 km autostradą, byle szybciej, a potem najchętniej wiejskie dróżki :) , tylko Krutul coś się buntuje :/ Ale przy takim widoczku

Obrazek

nawet on wymięka :P

: 2022-03-07, 17:11
autor: laynn
Ja tam wolę podobnie, im dalej się da, lecieć autostradą (no bo szybko się mija nudne), a potem...im krętsza tym lepsza.
W Bieszczadach (mój drugi, bardzo krótki pobyt), udało mi się nawet autem przez bród przejeżdżać, oczywiście z kiepskiego asfaltu, zrobił się szuter wcześniej ;)

: 2022-03-07, 17:18
autor: darkheush
laynn pisze:udało mi się nawet autem przez bród przejeżdżać, oczywiście z kiepskiego asfaltu, zrobił się szuter wcześniej ;)

Jak Ty mnie teraz laynn zaimponowałeś Polecam trasę z Górzanki do Baligrodu. Są trzy ;) A że w Baligrodzie jest normalny sklep to przejechałem tan i na zad z... 15 rzay. No ale to Transormersem rocznik 1998. Oczywiście traktuj całość tego wpisu jako przyjacielską ironię :)

: 2022-03-07, 17:41
autor: laynn
Spoko.
Zapomniałem napisać, że to były czasy przed nawigacjowe. Siedziałem z mapą na kolanach i po wejściu na Wetlińską, a potem szukaniu wzdłuż Wielkiej B. pętli, chyba w okolicach Czarnej Góry zjadłem obiad i skierowałem się nad J. Solińskie i potem gdzieś odbiłem w góry, bo na mapie była droga. Tak, że wiesz, ja jechałem w ciemno, Ty to już widzę z zamkniętymi oczami możesz jeździć - wygrałem :P ;)

: 2022-03-07, 21:54
autor: gar
Brody między Górzanką a Baligrodem są wyremontowane i przejeżdża się po nich praktycznie nie czując, że to przejazd przez potok. Obecnie jeżdżą tam nawet autokary turystyczne.

: 2022-03-08, 16:38
autor: darkheush
Dziś krótko o kacu gigancie 😉

Wodopój

: 2022-03-15, 07:37
autor: darkheush
Zapiąć... kojarzy się się z różnymi rzeczami. Zapiąć można pas od plecaka, uprząż u tyłka, i pas bezpieczeństwa w samochodzie. No właśnie...

Bezpieczeństo niejedno ma imię

: 2022-03-20, 19:05
autor: darkheush
Czasem na szlaku ciężko bywa. Tym ciężej im więcej lokalnych zakapiorów. Dopadło mnie to swego czasu. Zapraszamy do lektury ;)

Pińsiont gramów

: 2022-03-21, 15:04
autor: Lidka
Bo lokalsi są twardzielami z reguły, nie to co takie łązęgi plecakowe :usm