Postautor: ceper » 2019-02-20, 16:34
sprocket73 pisze:Zaletą piątku będzie to, że będzie to dzień bez Cepra
Wiem, że wsiądę do auta o godzinie w pół do czwartej. Właśnie rozmyślam, czy w piątek po południu, czy w sobotę rano.
Mając na uwadze, że niestrudzenie gnębię sprocketa na forum, to chyba należy mu się
dzień wolny z niemiecka zwany
Freitag. Słoneczny dzień wypada w niedzielę, niezależnie od prognoz pogody.
P.S. Czy ktoś o godz. 20 będzie już ugotowany na 2 dni? Dołączy towarzysz z pobliskiego browaru?
Ostatnio zmieniony 2019-02-20, 16:37 przez
ceper, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.