Sprawy społecznościowe

[sokół]

Przed zbanowaniem hajer z Dyszlem czasowo zzielenieli

Wypraszam sobie. Nigdy nie należałem do klubu.

[Tępy dyszel]

Przed zbanowaniem hajer z Dyszlem czasowo zzielenieli

Za przeproszeniem, coś Ci się pojebało.

- Tępego Dyszla (za fajne relacje i ładne zdjęcia; szkoda, że przestał się tu udzielać w tej materii),

Jestem prywatnie totalnie zablokowany. Fakt, dawno nie byłem w górach. Gdy będe, relacje też będą. Ale nie wiem kiedy, może za 3 dni, za miesiąc a równie dobrze za 10 lat. Po prostu nie wiem.

[ceper]

Za przeproszeniem, coś Ci się pojebało.

Dyszlu i sokole, wydawało mi się, że byliście czasowo zieloni. Przepraszam.
Dyszlu, miałeś romans z Han-ka czy byłeś tylko jej obiektem westchnień, bo tak ciepło się o Tobie wyrażała 7 lat temu w Tatrach Niżnych? Piszę książkę...

[laynn]

Z tego co napisał sokół, wynika, że zwrócenie uwagi na znak wodny, spowodowało, iż stałem się jedną z tych "trzech świnek" (cyt z PW sokoła).

Czy mogę sobie wrzucić podpis - loża szyderców?

Od razu muszę napisać, których osób na forum nie lubię, bo nikt się nad moimi zdjęciami nie zachwyca, a kilku wręcz nienawidzę, za jakiekolwiek formy uwag do moich zdjęć.
Kurde, musiałbym całe forum tu wypisać.

No dobra, rzucam focha. Spodziewajcie się kilku tysięcy kropek w moich postach w najbliższym czasie

[Dobromił]

Spodziewajcie się kilku tysięcy kropek w moich postach w najbliższym czasie

Twoje wszystkie posty będą kropka w kropkę podobne do siebie.

[ceper]

Jak ja będę odchodził to dorzucę sporo zdjęć by wiedzieli co tracą.

Telefonie nie rób tego, bo uznają Twą słabość ducha. Jeśli musiałbyś, to wrzuć je z właściwym logo, np. Peppy.

laynn, po takim poniżeniu /zdegradowaniu/ na forum, na Twoim miejscu napisałbym im wprost, co o nich myślę. Uważam, że słusznie zrobili, bo relacje i foty do kitu, zaś umawianie się na cokolwiek wymagało anielskiej cierpliwości. Możesz się zrehabilitować Adriatykiem - tu nie da się zrobić złych zdjęć, zaś relacje niewiele osób czyta.

[sokół]

Swinko. .. laynna nikt nie zdegradowal.

[laynn]

Ucinając temat. To była moja decyzja o oddaniu możliwości moderowania forum.

[Vision]

Oczywiście jest to moje zdanie i w końcu mogę na forum zachować się bez granic, w przeciwieństwie do bycia modem ??

Laynn, widzę, że pijesz do jednej mojej wypowiedzi, której najwidoczniej nie zrozumiałeś, dlatego spróbuję Ci to wytłumaczyć. Nie doczepiłem się do tego, że wyrażasz swoje zdanie czy opinie. Wyraźnie pogrubiłem zwroty: Twój i Basi, które mi się nie podobały, były tylko częścią całego zdania i na nie zwróciłem uwagę. Nie było to wyrażenie zdania czy opinii, tylko sugerowanie czy nakazanie komuś jakiegoś zachowania. Widzisz różnicę? Co innego jest powiedzieć komuś, że jest głupi czy brzydki, to może być Twoja opinia, ale powiedzenie komuś "spadaj stąd" już wg mnie nią nie jest. Jest to tryb rozkazujący, odnoszący się do jakiegoś zachowania. Z racji tego, że forum od początku miało być bez banów, bez usuwania kogoś, to takie zachowanie (nie opinia) jest dla mnie sprzeczne z jego wizją i od początku jak tu jestem, zawsze zwracałem na to uwagę.

A co do bycia modem, to też napisałem wyraźnie "w dodatku administracja" I tego też nie zrozumiałeś, ale znaczyło to tylko tyle, że mniej Ci to z tego względu to wypraszanie kogoś (nie opinia) wypadało. Co nie znaczy, że by Ci wypadałoby będąc zwykłym użytkownikiem. Bo po prostu nie powinien nikt tego tu robić, ze względu na to, na co się głównie powołujemy, jak się reklamowaliśmy, jakie to wolne forum dla wszystkich. Również ze względu na same okoliczności powstania tego miejsca, które były właśnie odpowiedzią na takie usuwanie czy wypraszanie użytkowników z innego forum. Więc nawet teraz jakbyś to samo komuś sugerował czy nakazał, to też z pewnością bym się do tego doczepił, bo tego miało tu nie być i dla mnie z powyższego powodu nie ma tu na to miejsca. A opinie sobie możesz wyrażać jakie chcesz. To są całkiem dwie różne rzeczy...

[laynn]

Mnie chodziło, żeby tematy takie jak były linkowane, były poruszane na innym forum.
Czy ja napisałem, że powinno się tą osobę zbanować? Nie.
Czy napisałem, że ma się usunąć? Nie.
Gdybym chciał aby telefon został usunięty, czy ktokolwiek inny (nawet na panelu sam pisałem jakiś czas wcześniej, że nie ma sensu usuwanie kogokolwiek), to bym napisał wprost. Może moje zdanie mogło zostać odczytane, jak Ty to odczytałeś.

No cóż, akurat ja uważam, że wtedy wobec mnie, sam złamałeś zasady forumowe. Doskonale zrozumiałem co napisałeś, no cóż ja uważam, że jako członek administracji mogę mieć swoje zdanie, co wtedy wyraziłem.

Koniec tematu z mojej strony.

[Vision]

Doskonale zrozumiałem co napisałeś

Jak widać, jednak nie zrozumiałeś. Bo:

Czy ja napisałem, że powinno się tą osobę zbanować? Nie.
Czy napisałem, że ma się usunąć? Nie.

Czy ja gdzieś o czymś takim w ogóle pisałem? Nie, napisałem Ci wyraźnie do czego się doczepiłem, do zwrotu "zmień forum". A nie do banów czy usuwania. Więc sobie dopowiadasz coś czego w ogóle nie napisałem. I już nie pierwszy raz tak coś przeinaczyłeś, jak choćby właśnie z mojego zdania w tym samym temacie, w którym napisałem, że dla Ciebie to może bzdety, a ja tam sobie lubię czasem poczytać. Uznałeś, że są to dla mnie jakieś największe wyzwiska, pomimo, że w miarę grzecznie napisałem, że może Ciebie nie interesują i Ci się nie podobają, a mi nie przeszkadzają. To, że mi się coś podoba, co Tobie niekoniecznie, nie oznaczania automatycznie, że Twoja ocena to jakieś najgorsze wyzwiska. Teraz też ze zwrotu zmień forum, próbujesz przekształcić go w bany i usuwanie. Być może miałeś co innego na myśli, nie wiem może tak było, ale napisałeś jasny zwrot i jak już mamy szukać do niego synonimu, to dużo bardziej pasuje "spier.... stąd", niż ja nie chciałem nikogo usuwać. I wróć sobie może jeszcze raz do całego tego zdania, które przed tym zwrotem napisałeś. Bo właśnie domagasz się czegoś czego nikt Ci nie zabraniał, czyli wyrażania swojego zdania, a właśnie tam za czyjąś jak to nazwałeś "pokrętną argumentację" chciałeś wypraszać kogoś z forum. W dodatku wypowiedziałeś się tam też za mnie, bo w swoim zwrocie użyłeś słowa "nikt tutaj" czyli mnie to też objęło, bo wypowiedziałeś się za całą resztę. Więc tym bardziej czułem się zobowiązany, wyjaśnić, że nie utożsamiam się z Toją wypowiedzią.

Ja na prawdę nie mam zamiaru się kłócić o to, po prostu próbowałem Ci coś wytłumaczyć, ale jak nie rozumiesz, to trudno. Też już kończę.

Pozdrawiam.

[ceper]

laynn wstydź się. Chciałeś podczas mojej absencji pozbyć się mego kolegi. Fuj, nieładnie. A planowałem wyskoczyć na weekend z Tobą w góry, bo na Potrójnej wydawałeś się rozsądny, chociaż pałek jeść nie chciałeś. Wegetarian - pomyślałem.

[laynn]

Ok Vision niech Ci będzie. Albo inaczej, masz rację. Brzmienie wyszło jak wyszło. Racja, niepotrzebnie użyłem wyrażenia "nikt tu".
Tylko z gór bez granic, jak ktoś fajnie to określił, wychodzi forum bez granic. Rozumiem, że Ty to wymyśliłeś, więc zmień nazwę forum, zresztą sorry, znowu Ci coś narzucam. To może, napiszę, proponuję zmianę, bo póki co to gór tu coraz mniej.

Ps. Uważam, że taką dyskusje warto by na żywo przeprowadzić, bo w wersji pisanej wychodzi (szczególnie mnie), że np Cię nie lubię, czy ktoś z boku pomyśli, że w nerwach piszę/my. A dla wyjaśnienia, to normalna dyskusja.

[Vision]

A dla wyjaśnienia, to normalna dyskusja.

Otóż to, ale przez internet nigdy nie wiadomo, jakie emocje są po drugiej stronie i różnie to wygląda. Dlatego:

Uważam, że taką dyskusje warto by na żywo przeprowadzić

Też tak uważam.

bo w wersji pisanej wychodzi (szczególnie mnie), że np Cię nie lubię, czy ktoś z boku pomyśli że w nerwach piszę/my.

Wiem, że różnie to bywa, często też się czepiam jakiegoś szczegółu, może czasem niepotrzebnie, ale tak już mam. Mimo wszystko nie oznacza to, że kogoś nie lubię, z tego forum, nie ma tu takiej osoby, do której bym miał jakiś uraz. Czasem coś komuś wytknę czy powiem, że mi się nie podoba jakieś zachowanie, ale nie jest to jednoznaczne z tym, że od razu takiej osoby nie lubię, A ta uwaga tyczy się danego zachowania, a nie całokształtu danej osoby i jej działalności. Staram się też nikogo nie obrażać, chociaż tutaj też różnie może ktoś moje uwagi odebrać i jak ktoś tak odebrał, to przepraszam, ale nigdy nie miałem takich intencji. Nie przeszkadzają mi ani lewacy, ani prawacy, ani katolicy, ani ateiści. Wiem, wiem, znów polityka i religia, ale prawda taka, że właśnie oto tu jest najwięcej sporów. Dlatego życzyłbym wszystkim jednak więcej tolerancji pod tym względem. Ten ktoś z innymi poglądami, naprawdę ci jakiejś krzywdy nie robi, szczególnie przez forum i internet. Zaraz od niego się odejdzie i już nie będzie się o tym nawet pamiętało, bo w życiu jednak są ważniejsze i ciekawsze sprawy.

[sokół]

Fasolka... pousuwałeś wszystkie swoje posty, zdjęcia... a widać, ciągnie wilka do lasu... I codziennie zaglądasz, czytasz... Nawet te tematy, gdzie są "świnki".

Może więc... zapomnijmy o wszystkim, wrócimy do starego Fasoli z postami (myślę, że dałoby się przywrócić posty) i będzie po staremu?

Bo wystarczy troszkę więcej dystansu i akceptacji innych... nawet, jeśli ktoś jest lekko jebnięty...