Dwa chłopy poszły na Chłopka
- sprocket73
- Posty: 5874
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Orla to szlak dla normalnych ludzi. Dorosły facet nie powinien mieć dylematów typu "czy dam radę"
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:Orla to szlak dla normalnych ludzi. Dorosły facet nie powinien mieć dylematów typu "czy dam radę"
Wiadomo, nawet bym nie pytał, nie robił bym siary, jestem dorosłym facetem
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 13:27 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
- Homunculus
- Posty: 336
- Rejestracja: 2017-03-30, 19:38
Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem od polskiej strony jest dość wymagąjaca , a w szczególności przy zejściu , jak np. w czasie lub po deszczu to jest tam krucho ślisko i nieprzyjemnie
Super widokowe rejony , ludzi mniej niż np. na Rysach , na Chłopka lub M Cz można wyskoczyć , a jak komuś wrażeń mało to można zejść niżej do Popradzkiego Schroniska na browarka.
Super ta fotka z tym pływającym kozłem
Ps. Orlą Perć ale w całości mam w planie w najbliższy lub w następny weekend , jak pogoda dopisze to będę startował od Piątki , Zawrat , Krzyżne do Kuznic
Super widokowe rejony , ludzi mniej niż np. na Rysach , na Chłopka lub M Cz można wyskoczyć , a jak komuś wrażeń mało to można zejść niżej do Popradzkiego Schroniska na browarka.
Super ta fotka z tym pływającym kozłem
Ps. Orlą Perć ale w całości mam w planie w najbliższy lub w następny weekend , jak pogoda dopisze to będę startował od Piątki , Zawrat , Krzyżne do Kuznic
there is no money and will not be
JVR
JVR
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Uważam że trudności mrożące krew w żyłach na temat wejścia na Przełęcz pod Chłopkiem, jakie można przeczytać w internetowych opisach, są mocno przesadzone. Przy dobrej pogodzie, Kościelec jest bardziej problematyczny.
Polecam też pobliski udostępniony do ruchu turystycznego Mięguszowiecki Szczyt Czarny.
Tak czy siak, mimo mocno ograniczonego pola widokowego z przełęczy, polecam i tak każdemu, bo to piękny widok.
Najbardziej mnie zaskoczyły płaty śniegu, na względnie niskich wysokościach....szczególnie nieopodal Czarnego Stawu pod Rysami...Ten śnieg chyba już do zimy się utrzyma....
Adrian 17 - składam reklamację, opublikowałeś ładne zdjęcia ale....za mało ich....
Polecam też pobliski udostępniony do ruchu turystycznego Mięguszowiecki Szczyt Czarny.
Tak czy siak, mimo mocno ograniczonego pola widokowego z przełęczy, polecam i tak każdemu, bo to piękny widok.
Najbardziej mnie zaskoczyły płaty śniegu, na względnie niskich wysokościach....szczególnie nieopodal Czarnego Stawu pod Rysami...Ten śnieg chyba już do zimy się utrzyma....
Adrian 17 - składam reklamację, opublikowałeś ładne zdjęcia ale....za mało ich....
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 17:09 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Tępy dyszel pisze:trudności mrożące krew w żyłach
No jak się ma lęk wysokości czy zaburzenia błędnika i problemy z równowagą na niektórych odcinkach to są mrożące
Adrian, super zdjęcia, jelon wymiata.
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 17:46 przez vidraru, łącznie zmieniany 1 raz.
Potwierdzam. Widziałem w chatce na Potrójnej, gdy wejście na górę po schodach stanowiło nie lada problem. Wycof w takim miejscu nie stanowi ujmy na honorze, zwłaszcza gdy liczne jego próby kończą się fiaskiem. Nie wszyscy chimalajowcy muszą zdobyć Everest, nawet ci zaprawieni w bojach.vidraru pisze:jak się ma lęk wysokości czy zaburzenia błędnika i problemy z równowagą na niektórych odcinkach to są mrożące
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
telefon 110 pisze:Nic mi nie wiadomo by trasę wyznakowano.
A ludziki tam ostro kombinują czasem.
Wyznakowano, na początku XX wieku. Karłowicz i (to drugie dopiero teraz przeczytałem) nawet Zaruski jakiś wariant. Ale już nieużywane i zatarte. Obecnie wejście turystyczne jest nielegalne.
Pokręcić drogę łatwo, jak się wlezie nie w ten żleb, co trzeba. I krucho, można się pięknie spier...lić, jak się nie uważa. Na obrazkach wyżej to na oko wygląda na radosną twórczość.
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 19:50 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
- telefon 110
- Posty: 2046
- Rejestracja: 2014-09-20, 22:32
- Tępy dyszel
- Posty: 2924
- Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
- Lokalizacja: Tychy
Adrian 17 pisze:Widziałem jak nieśmiało ludzie zaglądają w tamtą stronę, szli kawałek i wracali, ściana wyglądała groźnie.
Nie polecam tam iść samemu, szczególnie jak się jest tam po raz pierwszy....
Prezes pisze:Wyznakowano, na początku XX wieku. Karłowicz i (to drugie dopiero teraz przeczytałem) nawet Zaruski jakiś wariant. Ale już nieużywane i zatarte.
Jeden z nich wiódł wprost z początkowej części ,,galeryjki" wprost na szczyt, z tego co mi wiadomo....
telefon 110 pisze:Tępy dyszel napisał/a:
Polecam też pobliski udostępniony do ruchu turystycznego Mięguszowiecki Szczyt Czarny.
Nic mi nie wiadomo by trasę wyznakowano.
Doprecyzuję swą myśl - jest możliwość legalnego wejścia na ten szczyt po spełnieniu określonych wymogów - np. przewodnik, KW itp...
Zakładając jednak, że stosuje się w tym przypadku przepisy słowackie (w zasadzie powinno bo ta droga normalna wiedzie po stronie słowackiej), to Prezes w dużej części ma rację - tu kryteria są już ostrzejsze.
Podsumowując - pisząc ,,udostępniony do ruchu" mam na myśli miejsce, znajdujące się poza rezerwatem ścisłym, dla którego istnieje możliwość legalnego wejścia, jak np. m. in. Niżne Rysy, Cubryna.
P.s. Będąc ostatnio w tamtych rejonach widziałem dziewczynę z wynajętym przewodnikiem na ,,turę" właśnie na Mięguszowiecki Szczyt Czarny...Większość zapewne zapytałaby po co...
Ja zaś uważam, że jeśli ktoś chciałby wejść na jakiś nieznakowany szczyt ale nie zna terenu, czy ma obawy przed trudnościami technicznymi, to wynajęcia przewodnika w żaden sposób ujmy nie przynosi...
Tępy dyszel pisze:Jeden z nich wiódł wprost z początkowej części ,,galeryjki" wprost na szczyt, z tego co mi wiadomo....
Ten Karłowicza.
Tępy dyszel pisze:Ja zaś uważam, że jeśli ktoś chciałby wejść na jakiś nieznakowany szczyt ale nie zna terenu, czy ma obawy przed trudnościami technicznymi, to wynajęcia przewodnika w żaden sposób ujmy nie przynosi...
Uważam, że jak ktoś to robi za własne i nie kradzione pieniądze, to może sobie wynająć przewodnika na Kopieniec i również mu to ujmy nie przynosi.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości