Dwa chłopy poszły na Chłopka

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5872
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-07-30, 13:19

Orla to szlak dla normalnych ludzi. Dorosły facet nie powinien mieć dylematów typu "czy dam radę" :)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9860
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-07-30, 13:26

sprocket73 pisze:Orla to szlak dla normalnych ludzi. Dorosły facet nie powinien mieć dylematów typu "czy dam radę" :)


Wiadomo, nawet bym nie pytał, nie robił bym siary, jestem dorosłym facetem :trz ;)
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 13:27 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Homunculus
Posty: 336
Rejestracja: 2017-03-30, 19:38

Postautor: Homunculus » 2019-07-30, 16:19

Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem od polskiej strony jest dość wymagąjaca , a w szczególności przy zejściu , jak np. w czasie lub po deszczu to jest tam krucho ślisko i nieprzyjemnie :D
Super widokowe rejony , ludzi mniej niż np. na Rysach , na Chłopka lub M Cz można wyskoczyć , a jak komuś wrażeń mało to można zejść niżej do Popradzkiego Schroniska na browarka. :)
Super ta fotka z tym pływającym kozłem :ok
Ps. Orlą Perć ale w całości mam w planie w najbliższy lub w następny weekend , jak pogoda dopisze to będę startował od Piątki , Zawrat , Krzyżne do Kuznic :dri5
there is no money and will not be
JVR
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2019-07-30, 16:53

Uważam że trudności mrożące krew w żyłach na temat wejścia na Przełęcz pod Chłopkiem, jakie można przeczytać w internetowych opisach, są mocno przesadzone. Przy dobrej pogodzie, Kościelec jest bardziej problematyczny.

Polecam też pobliski udostępniony do ruchu turystycznego Mięguszowiecki Szczyt Czarny.
Tak czy siak, mimo mocno ograniczonego pola widokowego z przełęczy, polecam i tak każdemu, bo to piękny widok.

Najbardziej mnie zaskoczyły płaty śniegu, na względnie niskich wysokościach....szczególnie nieopodal Czarnego Stawu pod Rysami...Ten śnieg chyba już do zimy się utrzyma....

Adrian 17 - składam reklamację, opublikowałeś ładne zdjęcia ale....za mało ich....
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 17:09 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9860
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-07-30, 17:39

Tępy Dyszel, przepraszam poprawię się, ale fotograf że mnie marny to i ładnych zdjęć mało :lol

Homunculus, ale mi zabiłeś ćwieka. Chętnie bym dołączył, zobaczę jak będzie w robocie. W razie czego pisz na priv kiedy jedzies.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2019-07-30, 17:43

Tępy dyszel pisze:trudności mrożące krew w żyłach

No jak się ma lęk wysokości czy zaburzenia błędnika i problemy z równowagą na niektórych odcinkach to są mrożące ;)
Adrian, super zdjęcia, jelon wymiata.
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 17:46 przez vidraru, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2019-07-30, 17:50

vidraru pisze:jak się ma lęk wysokości czy zaburzenia błędnika i problemy z równowagą na niektórych odcinkach to są mrożące
Potwierdzam. Widziałem w chatce na Potrójnej, gdy wejście na górę po schodach stanowiło nie lada problem. Wycof w takim miejscu nie stanowi ujmy na honorze, zwłaszcza gdy liczne jego próby kończą się fiaskiem. Nie wszyscy chimalajowcy muszą zdobyć Everest, nawet ci zaprawieni w bojach. ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
Awatar użytkownika
vidraru
Posty: 2504
Rejestracja: 2017-01-27, 18:44
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

Postautor: vidraru » 2019-07-30, 18:44

Ceper ja mówiłam serio co do lęku. Z wejściem na górę bądź zejściem po schodach w określonej sytuacji nie miało to nic wspólnego. Abstrahując - widziałeś zjazd na nartach po schodach lub wjazd motocyklem w górę po schodach? W Chatce Pod Potrójną. Ja owszem.
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-07-30, 19:27

Tępy dyszel pisze:Polecam też pobliski udostępniony do ruchu turystycznego Mięguszowiecki Szczyt Czarny.

Nic mi nie wiadomo by trasę wyznakowano.
A ludziki tam ostro kombinują czasem.
Obrazek

Obrazek

Ostrożnie polecam.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9860
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2019-07-30, 19:41

Widziałem jak nieśmiało ludzie zaglądają w tamtą stronę, szli kawałek i wracali, ściana wyglądała groźnie.
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1992
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-07-30, 19:49

telefon 110 pisze:Nic mi nie wiadomo by trasę wyznakowano.

A ludziki tam ostro kombinują czasem.


Wyznakowano, na początku XX wieku. Karłowicz i (to drugie dopiero teraz przeczytałem) nawet Zaruski jakiś wariant. Ale już nieużywane i zatarte. Obecnie wejście turystyczne jest nielegalne.

Pokręcić drogę łatwo, jak się wlezie nie w ten żleb, co trzeba. I krucho, można się pięknie spier...lić, jak się nie uważa. Na obrazkach wyżej to na oko wygląda na radosną twórczość.
Ostatnio zmieniony 2019-07-30, 19:50 przez Prezes, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10966
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-07-30, 20:12

Aż poszperałem za starymi zdjęciami. Ktoś mi pyknął, pewno Dobromił :)
W sumie, choć byłem na innych efektowniejszych wg mnie trasach, to ten szlak jest u mnie w czołówce. Głównie z powodów sentymentalnych.

Obrazek
Awatar użytkownika
telefon 110
Posty: 2046
Rejestracja: 2014-09-20, 22:32

Postautor: telefon 110 » 2019-07-31, 11:20

Prezes pisze: Na obrazkach wyżej to na oko wygląda na radosną twórczość.

Tak.
Na żeberku (z którego pochodzi drugie zdjęcie) jest ewidentniej.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2924
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2019-07-31, 17:03

Adrian 17 pisze:Widziałem jak nieśmiało ludzie zaglądają w tamtą stronę, szli kawałek i wracali, ściana wyglądała groźnie.

Nie polecam tam iść samemu, szczególnie jak się jest tam po raz pierwszy....

Prezes pisze:Wyznakowano, na początku XX wieku. Karłowicz i (to drugie dopiero teraz przeczytałem) nawet Zaruski jakiś wariant. Ale już nieużywane i zatarte.

Jeden z nich wiódł wprost z początkowej części ,,galeryjki" wprost na szczyt, z tego co mi wiadomo....

telefon 110 pisze:Tępy dyszel napisał/a:

Polecam też pobliski udostępniony do ruchu turystycznego Mięguszowiecki Szczyt Czarny.

Nic mi nie wiadomo by trasę wyznakowano.


Doprecyzuję swą myśl - jest możliwość legalnego wejścia na ten szczyt po spełnieniu określonych wymogów - np. przewodnik, KW itp...

Zakładając jednak, że stosuje się w tym przypadku przepisy słowackie (w zasadzie powinno bo ta droga normalna wiedzie po stronie słowackiej), to Prezes w dużej części ma rację - tu kryteria są już ostrzejsze.

Podsumowując - pisząc ,,udostępniony do ruchu" mam na myśli miejsce, znajdujące się poza rezerwatem ścisłym, dla którego istnieje możliwość legalnego wejścia, jak np. m. in. Niżne Rysy, Cubryna.

P.s. Będąc ostatnio w tamtych rejonach widziałem dziewczynę z wynajętym przewodnikiem na ,,turę" właśnie na Mięguszowiecki Szczyt Czarny...Większość zapewne zapytałaby po co...
Ja zaś uważam, że jeśli ktoś chciałby wejść na jakiś nieznakowany szczyt ale nie zna terenu, czy ma obawy przed trudnościami technicznymi, to wynajęcia przewodnika w żaden sposób ujmy nie przynosi...
Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1992
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2019-07-31, 21:45

Tępy dyszel pisze:Jeden z nich wiódł wprost z początkowej części ,,galeryjki" wprost na szczyt, z tego co mi wiadomo....

Ten Karłowicza.

Tępy dyszel pisze:Ja zaś uważam, że jeśli ktoś chciałby wejść na jakiś nieznakowany szczyt ale nie zna terenu, czy ma obawy przed trudnościami technicznymi, to wynajęcia przewodnika w żaden sposób ujmy nie przynosi...

Uważam, że jak ktoś to robi za własne i nie kradzione pieniądze, to może sobie wynająć przewodnika na Kopieniec i również mu to ujmy nie przynosi.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości