Plany po zarazie.

[Adrian]

Ja jeżdżę...palcem po mapie

Przebiłem Cię


[url=https://images90.fotosik.pl/339/6ff5572e298e6759.jpg]Obrazek[/URL]

Karabiny, granaty ... Spodziewasz się czegoś w stylu Resident Evill ! Czy po prostu mieszkasz w nieciekawej dzielnicy Żywca

[Dobromił]

Na ulicy mam Sanepid, LO, Urząd Skarbowy i Starostwo Powiatowe.

[ceper]

Na ulicy mam Sanepid, LO, Urząd Skarbowy i Starostwo Powiatowe.

Przepraszam, to wszystko tłumaczy. Mogło być jeszcze gorzej: dodatkowo Urząd Miasta/Gminy/. To gorsze niż zaułki Bytomia. Należy Ci się odszkodowanie za toksyczne środowisko.

[laynn]

Jeszcze się cieszymy, że w naszym kraju jest dużo lepiej niż we Włoszech lub Hiszpanii. Jednak tak naprawdę u nas idzie to dokładnie tak samo, tylko z miesięcznym przesunięciem.

Jestem w trakcie podłączania pompy insulinowej. Do tego lekarzowi są potrzebne dokładne dane ile jem WW (wymienniki węglowodanowe), mam panią doktor parę lat ode mnie starszą, więc podejście jest takie, że mam do niej i nr telefonu i @. Poprzez @ wysyłam te dane, by zrobić to na odległość, bo realne spotkanie (to jej słowa), to pewnie na jesień.
Więc zbierając takie informację, nieoficjalne, człowiek się dołuje.

[Pudelek]

Jeszcze się cieszymy, że w naszym kraju jest dużo lepiej niż we Włoszech lub Hiszpanii. Jednak tak naprawdę u nas idzie to dokładnie tak samo, tylko z miesięcznym przesunięciem

nie do końca. We Włoszech zaczęło się tak naprawdę około 20 lutego, przedtem przez półtora miesiąca mieli oficjalnie 3 przypadki. Po trzech tygodnia, czyli około 14 marca, mieli ponad 20 tysięcy przypadków i 1400 zmarłych. Nawet jeśli polski rząd specjalnie mało bada, aby ukryć rozmiar epidemii, to jednak Polska idzie tutaj znacznie wolniej, zwłaszcza jeśli chodzi o śmiertelność. Natomiast Hiszpania faktycznie jest tutaj podobna, tam przez miesiąc było dość łagodnie (łagodniej niż w RP), a potem wystrzeliło. Mimo wszystko tam znacznie dłużej nie zamykano ludzi w domach, więc były łatwiejsze warunki do rozwoju, więc jednak mamy szanse na łagodniejsze podejście.

A co do Chin - są opinie, że w rzeczywistości umarło tam nie 3 tysiące, ale 40 tysięcy ludzi - tyle sprzedano w tym czasie więcej urn. To nadal promil populacji, ale jednak wtedy te dane wyglądają zupełnie inaczej. Najbardziej miarodajna wydaje się Korea. I to nie Północna

Ale to chyba powinno być w dziale "Się dzieje"

[laynn]

Ale to chyba powinno być w dziale "Się dzieje"

Sprocket chyba się pomylił pisząc swój post, bo na końcu potem dodał w temacie zdanie.

[Adrian]

Na ulicy mam Sanepid, LO, Urząd Skarbowy i Starostwo Powiatowe.

Pierwszych należy się bać
Do drugich strzelać
A trzeci i czwarty wysadzić

Mam taki granat niemiecki z drewnianą rączka, dobry do obrony w czasach zarazy

[sokół]

Dzień dobry. Wczoraj był piękny dzień. Chyba każdy poczynił plany na kolejny, zbliżający się weekend. W tym ja.
Przed kilkoma minutami sprawdziłem też prognozy pogody. Co mogę napisać, świat wraca do normy!

Do piątku elegancka pogoda, słoneczko. Od soboty załamanie pogody, zachmurzenie, opady.

Wiecie co?

[laynn]

No a nie mówiłem?

Co mogę napisać, świat wraca do normy!

[Adrian]

A ja wziąłem sobie urlop na czwartek i piątek

[Dobromił]

Też będzie padać. Bądź dobrej myśli.

[Sebastian]

Dzień dobry. Wczoraj był piękny dzień. Chyba każdy poczynił plany na kolejny, zbliżający się weekend. W tym ja.
Przed kilkoma minutami sprawdziłem też prognozy pogody. Co mogę napisać, świat wraca do normy!

Do piątku elegancka pogoda, słoneczko. Od soboty załamanie pogody, zachmurzenie, opady.

Wiecie co?

Pożyjemy, zobaczymy. Wiosną pogoda bywa niestabilna, a prognozy często biorą w łeb. W razie czego chyba wezmę sobie jeden dzień urlopu pod koniec tygodnia, choć wolałbym jechać w weekend.

[sprocket73]

Prognozy są zmienne w ostatnich dniach. Najbezpieczniej brać urlop jutro, a nie czekać aż się coś zmieni...

[Sebastian]

Jutro i pojutrze muszę być w pracy.

[laynn]

Czyli będzie relacja Sorocketa