sprocket73 pisze:Nie do końca. Za komuny w wyborach nie mógł sobie wystartować nikt z opozycji, a teraz jeszcze może wystartować każdy. Być może to ostatnie takie wybory i ostatnia szansa, żeby ich powstrzymać bez wychodzenia na ulicę i robienia rewolucji.
sprockecie, powstrzymać to ich można byłoby przy normalnych wyborach. To coś wyborami nie jest. Komuna była bardziej uczciwa pod tym względem, bo nie udawała, że mają demokrację. Jak można by później walczyć z PiSem posiadając mandat zdobyty przy takim złamaniu prawa? Poza tym chyba naprawdę nie sądzisz, że PiS pozwoliłby sobie teraz na porażkę - jadą na chama, bo wiedzą, że za kilka miesięcy ci wszyscy którym "tarcza" nie uratowała pracy powieszą ich na latarniach. Ale wtedy będzie za późno, władza zakonserwowana na kilka lat, a może by i tak stan wyjątkowy wprowadzić - cenzura, podporzadkowanie prasy będzie w sam raz. A suwerenowi rzuci się jakieś poluzowanie rygorów jakby co... Rewolucję należałoby zacząć od rozstrzelania części sąsiadów, bo według ostatnich badań jedynie 12 procent osób w Polsce jest przeciwnych takiemu zestawowi zakazów, a niezmiennie Duda ma ponad 50 poparcia (i tylko ja jakoś nie mam szczęścia trafienia na jego wyborcę).
Nie, przyzwoity człowiek nie może sobie splamić rąk udziałem w tej hucpie. Ja wiem, że część osób pomyśli tak jak Ty, ale to droga donikąd. Jeśli byłaby duża frekwencja, to PiS zyska dodatkowy argument, że ludzie zaakceptowali ten przekręt.
sprocket73 pisze:Niestety to prawda. A nie dalej jak w ostatnią sobotę na spacerze, cały czas kłóciłem się z Ukochaną o "zakaz wejścia do lasu". Ona twierdziła, że to tak na wyrost, żeby ludzi przystopować, a w praktyce nikt nie będzie się czepiał, szczególnie gdzieś na uboczu. A ja byłem zdania, że uaktywnią się zakompleksieni służbiści, którzy będą się wyżywać lecząc własne kompleksy - i już takich filmików jest wysyp.
u mnie na razie Straż Leśna ogranicza się do pouczeń. Ale już dziś czytałem, że przygotowywane są drony do śledzenia obywateli z powietrza, aby można było szybko reagować. Szykują nam zapierdol taki, jakiego miesiąc temu jeszcze nikt by sobie nie wyobraził i to ku radości wielu mieszkańców tego grajdołka