Bereśnik - Rozdziela - Wysoka

Relacje z Pienin, Gór Świętokrzyskich i innych polskich gór...
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 6112
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Bereśnik - Rozdziela - Wysoka

Postautor: Sebastian » 2020-10-18, 08:17

Trzecia relacja z wrześniowych wakacji w Szczawnicy. Pętla wokół Wysokiej.

link do mapy: https://en.mapy.cz/s/pajurusuma

Rozpoczynam wycieczkę w Jaworkach, na parkingu znajdującym się przy dolnej stacji małego wyciągu krzesełkowego prowadzącego na Polanę Bukowinki leżącą powyżej Wąwozu Homole. Wyciąg jest stosunkowy nowy, został uruchomiony w 2009 roku. Nie jest duży, ma tylko 621 metrów długości i 116 metrów różnicy poziomów, służy narciarzom i turystom. Ja spod parkingu wyruszam w stronę rezerwatu „Zaskalskie-Bodnarówka”. Napotykam stado pasących się owiec, częsty to widok w Małych Pieninach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed wejściem do rezerwatu skręcam w lewo, pierwszym celem wycieczki jest góra zwąca się Bereśnik. To drugi Bereśnik w okolicy Szczawnicy, ten pierwszy i lepiej znany, znajduje się przy żółtym szlaku prowadzącym ze Szczawnicy przez Bryjarkę, Dzwonkówkę i Koziarz do Łącka, ten jaworkowy Bereśnik jest mało popularny, a szkoda. Jest to bezleśna góra, na której zboczach obecnie są wypasane owce, widoki z niej są pierwsza klasa, nie prowadzi tam znakowany szlak, a turystów brak. Taki pieniński diamencik.

Obrazek

Widoki z podejścia na Bereśnik nasuwają skojarzania ze słynną tapetą z Windows XP.

Obrazek

Na wierzchołku można się rozkoszować słońcem, wiatrem i widokami.

Obrazek
Wysoka

Obrazek
Wysoki Wierch i Trzy Korony, niżej Bukowinki

Obrazek
Smolegowa Skała nad Białą Wodą

Obrazek
Przełęcz Rozdziela

Obrazek
Flader

Obrazek
zbliżenie na Trzy Korony

Obrazek
Radziejowa

Obrazek
zbliżenie na Wysoki Wierch i Bukowinki

Polną drogą schodzę pod Kociubylską Skałę przy potoku Biała Woda. Idąc przez Bereśnik omijam piękne tereny Rezerwatu Biała Woda, ale nie da się być wszędzie. W Białej Wodzie bywałem częstym gościem, a tak się złożyło, że na tutejszy Bereśnik zawitałem pierwszy raz. Nie ma co żałować. Znowu łapię pejzaże a’la Windows XP.

Obrazek

Obrazek

Jest połowa września, a jest bardzo zielono, momentami kolorystyka przypomina bardziej majowe niż wrześniowe barwy.

Obrazek

Obrazek
Kociubylska Skała

Spod Kociubylskej Skały krótkie podejście na Przełęcz Rozdziela. W środku poniższego kadru widać bezleśny szczyt Bereśnika. Po drodze bacówka, oscypki, bundz, żętyca i coraz szersze widoki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do Przełęczy Rozdziela mam wielki sentyment. Niby nic wielkiego, ale zawsze z przyjemnością tam wracam, do tej ciszy, przestrzeni i jednego z „kultowych” pienińskich drzew (inne to oczywiście sokolicka sosenka i samotne drzewo rosnące na Polanie Pod Wysoką).

Obrazek

Szlak wychodzi ponad samą przełęcz, schodzę teraz na nią przez piękne, rozległe łąki. Idę niebieskim szlakiem na Wysoką przez Wierchliczkę.

Obrazek

Obrazek

Nad Przełęczą droga wchodzi w las, idę sobie i słyszę z przodu coraz głośniejsze i coraz bliższe dźwięki owczych dzwoneczków. Nagle przede mną pojawia się stado, duuuużo owiec. Schodzę na kraj ścieżki, żeby je przepuścić, a te stają przede mną, nie chcą przejść. Dopiero jak robię dwa kroki w tył, to owce przechodzą koło mnie.

Obrazek

Obrazek

Niestety z Wierchliczki, na mapie oznaczonej jako punkt widokowy, guzik widać. Za to kawałek dalej jest kolejna piękna polana, ale żeby do niej dotrzeć, to trzeba zejść ze szlaku parę metrów w prawo i przekroczyć linię drzew położoną wzdłuż drogi. Warto.

Obrazek

Obrazek
Radziejowa

Obrazek
Przełęcz Rozdziela

Kolejną piękną polanę napotykam w okolicy Smerekowej. Tu robię sobie dłuższy postój fotograficzny. Wysoka jest coraz bliżej.

Obrazek

Obrazek
Wysoka, Trzy Korony, Lubań, Jarmuta

Obrazek
skałki rezerwatu Zaskalskie-Bodnarówka

Obrazek
zbliżenie na Lubań

Obrazek

Zgodnie z mapą niebieski szlak schodzi teraz w dół, trawersuje zbocze Wysokiej i dołącza do zielonego szlaku wiodącego od Jaworek.

Obrazek

Obrazek

Ale mi się jakoś dobrze idzie ścieżką grzbietową, oznaczenia niebieskiego szlaku jakoś nie chcą zniknąć, a skalny wierzchołek Wysokiej coraz bliżej. No i tak się dzieje, że dochodzę wprost pod te skałki. Z góry słychać głosy turystów. Wspinam się po skałkach, przekraczam barierkę znajdującą się na wierzchołku i jestem.

Obrazek

Trafiam na doskonałą widoczność, Tatry jak to często bywa, schowane są w chmurach, co akurat wygląda dość interesująco. Niestety, z dłuższego pobytu na Wysokiej nici, bo wokół chmary latająco-gryzących mrówek. Irytujące są. Robię szybko zdjęcia (potem usuwam mrówki w Photoshopie, przyznaję) i schodzę na dół, w stronę Jaworek.

Obrazek
Pieniny, na horyzoncie Pilsko i Babia Góra

Obrazek
Tatry w chmurach

Obrazek
Góry Lewockie na Słowacji

Obrazek
chmura nad Smerekową

Przy zejściu z Wysokiej znajduje się jeszcze jeden punkt widokowy, robię panoramę w stronę Tatr i Pienin oraz zbliżenie na kłębiące się tatrzańskie chmury.

Obrazek

Obrazek

Schodzę zielonym szlakiem do Jaworek. Na Polanie Pod Wysoką, przy „kultowym” drzewie robię sobie krótki postój (zaległy z Wysokiej). Po prawej stronie poniższego zdjęcia widać grzbiet i polany, przez które prowadzi niebieski szlak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie schodzę przez Wąwóz Homole. Jest to bez wątpienia piękne miejsce, ale mi się jakoś przejadło, schodząc z Wysokiej wolę zejść do Jaworek przez Durbaszkę albo Polanę Bukowinki po wschodniej stronie Homoli. Dziś ten drugi wariant. Na Bukowinkach znajduje się górna stacja wyciągu krzesełkowego i bar "Szałas Bukowinki". Polana jest rozległa, z widokami od Lubania po Wysoką. Mimo tej infrastruktury miejsce nie jest zadeptane jak Palenica nad Szczawnicą.

Obrazek
Szałas Bukowinki

Obrazek
widok spod Szałasu na Beskid Sądecki

Mam ochotę na jakiś ciepły posiłek w szałasie, ale obsługa informuje mnie, że za chwilę zamykają i są tylko napoje. Patrzę na zegarek, jest 16:33, a szałas zamykają o 17. Dla mnie żółta kartka. Lekko zdegustowany robię w HDR „groźne” zdjęcie Szałasu i schodzę wzdłuż wyciągu do mety

Obrazek

Obrazek

Obrazek
marekw
Posty: 3860
Rejestracja: 2014-06-18, 18:04
Lokalizacja: Sucha Beskidzka

Postautor: marekw » 2020-10-18, 08:49

Oj kusisz tymi Pieninami,a pogoda do d..y.Zdjęcia i relacja jak zwykle :ok
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5764
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2020-10-18, 08:51

Dobry pomysł z tym Bereśnikiem. Oglądając kadry miałem wrażenie, że gdzieś to już widziałem i przypomniałem sobie, że w 2017 też zrobiłem tak jak Ty i zdobyłem tą górkę. A potem poszedłem za ciosem i przez Dziobakowe Skały (są super), Repową i Watrisko doszedłem do granicy, potem grzbietem i na Wysoką. Też zgubiłem szlak pod sam koniec i wspinałem się po tych skałkach, co jest oczywiście nielegalne i nie powinno się o tym pisać ;)
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9804
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2020-10-18, 09:14

Wypady Sebastiana w tamte rejony są dobrą inspiracją na coś nowego w Pieninach, tereny piękne 👍💪
włodarz
Posty: 2717
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2020-10-18, 09:54

Ech, Pieniny powinny być w Sudetach, najlepiej Środkowych. Albo choć trochę bliżej nich :-)
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 914
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2020-10-18, 10:45

Nie żałuj. W tym szałasie i tak nie maja nic dobrego do żarcia, poza frytkami 😉

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości