Co ostatnio sfotografowaliśmy...
Ostatnie dni były właśnie takie mgliste wieczorem, z ciekawie przebijającym się słońcem, aż się w końcu zebrałem
Myślę, że nie albo w bardzo minimalnym stopniu. Zapach powietrza był normalny, a jestem w stanie wyczuć smog po zapachu. U mnie z resztą jest dużo otwartej przestrzeni, pola, mocny przewiew, więc tych kłopotów ze smogiem wiele nie ma.
Sebastian pisze:Bardzo klimatyczne zdjęcia. Czy do mgły swoje trzy grosze dołożył smog?
Myślę, że nie albo w bardzo minimalnym stopniu. Zapach powietrza był normalny, a jestem w stanie wyczuć smog po zapachu. U mnie z resztą jest dużo otwartej przestrzeni, pola, mocny przewiew, więc tych kłopotów ze smogiem wiele nie ma.
A dziś jedno zdjęcie.
Dziś wpadłem do tego potoka Tak mi się jakoś ślizgnęło w tył, że poleciałem na plecy wprost do głęboczki poniżej progu. Zanużyłem się po szyję, uczucie lekko .... zaskakujące a po wyjściu wyglądałem jak DiCaprio w "Zjawie" gdy z rzeki sie wydostał
No ale telefon i aparat to nie wiadomo czy się dosuszą i zadziałają.
Morsować Ci się zachciało? Temat masz na GS-ach?
Czego to ludzie nie zrobią, aby zaistnieć jak łażący po Morskim Oku?
Pewnie ktoś filmował. Piotrze, za którym razem efekt był zadowalający?
Przypomina mi się sudecki wypad, gdy Robert J zeskakiwał ze skałki robiąc szpagat. Za wcześnie lub za późno otworzyłem migawkę, wyskoczył mi z kadru albo zdjęcie nie było ostre. Powiadam mu: ja mam czas, więc możemy eksperymentować do skutku.
Czego to ludzie nie zrobią, aby zaistnieć jak łażący po Morskim Oku?
Pewnie ktoś filmował. Piotrze, za którym razem efekt był zadowalający?
Przypomina mi się sudecki wypad, gdy Robert J zeskakiwał ze skałki robiąc szpagat. Za wcześnie lub za późno otworzyłem migawkę, wyskoczył mi z kadru albo zdjęcie nie było ostre. Powiadam mu: ja mam czas, więc możemy eksperymentować do skutku.
Cholera jasna, ale masz pecha.
Żeby Cię jakaś grypa nie wzięła po takiej kąpieli i sprzętu też szkoda, bo przecież do pracy go używałeś
Żeby Cię jakaś grypa nie wzięła po takiej kąpieli i sprzętu też szkoda, bo przecież do pracy go używałeś
Ostatnio zmieniony 2020-12-22, 21:26 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości