Wyprawa Zimowa w Karkonosze

[Coldman]

Ja się cieszę, że miałem do czynienia ze wszystkimi warunkami atmosferycznymi, pozwala to potem lepiej się przygotować.

Jeszcze nie miałeś

No masz rację, ale burzy sobie nie życzę.

[Gór Ski]

Spałem w samochodzie, same nocki były w porządku. Śpiwór, koc i kołdra dawały odpowiednie ciepło. Najgorzej było się uszykować do spania i rano wstać. No i po przyjściu ze szlaku brakowało ciepłego i zacisznego miejsca.
Ogólnie wyjazd jak najbardziej na plus. Nie wiem jaki cel obstawie na przyszłą zimę

Spałem dziesiąt razy w kombi i do minus 20 na zewnątrz temp w środku nie spadała poniżej zero , ale tyle dni pod rząd nigdy chyba ciekawiej byłoby pod namiotem zawsze można jakieś ognisko rozpalić ale tu wiadomo park narodowy. Tylko co robić po wycieczce jeżeli trwa ona 8h to zostaje jeszcze 2/3 doby a tyle czasu w aucie to ciężko by było wytrzymać. W tym roku spałem na parkingu na Słowacji a obok nas podobnie kilkanaście osób też tak spało w zwykłych osobówkach ,coraz bardziej popularny trend

[Dobromił]

W tym roku spałem na parkingu na Słowacji a obok nas podobnie kilkanaście osób też tak spało w zwykłych osobówkach ,coraz bardziej popularny trend

Parokrotnie ostatniego lata widziałem osobników śpiących w hamakach. Tuz obok bocznego parkingu w Smokowcu.

[Prezes]

Te hamaki i spanie w samochodach to mi na pokłosie pandemii wygląda. Wcześniej się tego nie widywało.

[Pudelek]

Czy ja wiem? Latem i jesienią Słowacja była otwarta, więc może raczej chęć oszczędności?

[włodarz]

Będąc "Pod Pielgrzymami" myślałem przez chwilę czy do nich iść, spodziewałem się, że to będzie coś stylu Słoneczników,

Dla formalności, Słonecznik nie Słoneczniki.

[laynn]

No i proszę jaka relacja. Fajna...i inna.