Cieszynioki tu i tam ...

Postautor: **Adrian** » 2021-04-25, 17:41

laynn pisze:No klimat niesamowity. I te sarny...

Sarny były niewzruszone, powolutku się oddalały między domy, przyzwyczajone chyba

Kurczę, ja mam cmentarz żydowski w Krakowie całkiem blisko od domu i nigdy tam nie byłem. Pora nadrobić.

Też taki stary i zarośnięty? W Krakowie to pewnie będzie duży i klimatyczny ...

sokół · Postautor: **sokół** » 2021-04-25, 17:44

W Łodzi to jest wielki cmentarz.... I naprawdę robi wrażenie. Raz byłem nawet.

Izabela · Postautor: **Izabela** » 2021-04-25, 17:48

Ja bardzo lubię odwiedzać starą część cmentarza. To wyjątkowe miejsce gdzie wszystko samo się dzieje, nikt nie ingeruje w rośliny a to głównie one tam tworzą klimat. Macewy otulone są bluszczem. Jesienią jest tam chyba najładniej. Choć widać, że przydałoby się tam coś zrobić od strony renowacji zabytków. Dom przedpogrzebowy się sypie, ogrodzenia już praktycznie nie ma, ale z tego co wiem właścicielem jest Gmina Wyznaniowa w Bielsku i to oni są zarządcą.
Jak będzie wycieczka po Cieszynie to na pewno tam się przejdziemy.

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2021-04-25, 18:28

Jak kto lubi klimaty cmentarne, to polecam w Częstochowie. Nieziemskie miejsce
https://goo.gl/photos/skbjoNwF9uEaxjiQ7

laynn · Postautor: **laynn** » 2021-04-25, 18:39

Oż, jak dżungla...

Postautor: **Adrian** » 2021-04-25, 19:06

Faktycznie jak w dżungli

fajny klimat!

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2021-04-25, 20:59

Nie wiem czy on obecnie jest w takim stanie, bo może go już jakoś zagospodarowali, oczyścili itp ale wtedy, w 2013 roku zrobił na mnie porażające wrażenie.

Postautor: **Adrian** » 2021-04-29, 19:13

Czwartek, godzina 13:47 dzwoni telefon, informacja która do nas dociera jest niewiarygodna :o-o

Pani kierownik puszcza nas wcześniej do domu ! Mam przy sobie aparat, przypadek ? nie sądzę ... A jednak

Postanawiam zajść po żonę do pracy, żeby tam dotrzeć miałem całe 1.5 godziny, a do przejścia około 4 km, jak się okazało później ledwo zdążyłem :lol

Moja droga do żony wyglądała tak ...

Kto by pomyślał że moja kierowniczka sprawi mi tyle radości, przecież to wredota z natury i przeznaczenia :lol

Postautor: **Sebastian** » 2021-04-29, 19:18

Niestety, a może stety - aparat potrafi znacząco spowolnić tempo marszu, ale warto było.
A tymi torami się nie dało podjechać jakąś drezyną?

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2021-04-29, 20:00

Pięknie !

Pozdrowienia od Mieszczan Żywieckich.

Wiolcia · Postautor: **Wiolcia** » 2021-04-29, 20:25

A dlaczego kierowniczka to wredota z przeznaczenia?
Dobromił, to Twoi mieszczanie?

Postautor: **Adrian** » 2021-04-29, 20:30

Sebastian pisze:Niestety, a może stety - aparat potrafi znacząco spowolnić tempo marszu, ale warto było.
A tymi torami się nie dało podjechać jakąś drezyną?

Ten żółty pojazd nazywany jest drezyną

Kiedy doszedłem do torów to zamknął się szlaban i przejeżdżała koparka na specjalnych kołach, niestety nie zrobiłem zdjęcia

Drezyną ( taką w której trzeba było macha pałąkiem z obu stron) jeździliśmy dawno temu, stała przy PKP, to była zabawa i frajda :hor4

Pięknie !

Pozdrowienia od Mieszczan Żywieckich.

O kruca ! Ale para

Dobromił · Postautor: **Dobromił** » 2021-04-29, 20:32

To lalki w cukierni w okolicy.

Postautor: **Adrian** » 2021-04-29, 20:33

Wiolcia pisze:A dlaczego kierowniczka to wredota z przeznaczenia?
Dobromił, to Twoi mieszczanie?

Taki jej los i charakter, z zewnątrz do rany przyłóż itd, ale w środku siedzi diabeł i czyste zło

To lalki w cukierni w okolicy.

Może i lepiej że w cukierni

Wiolcia · Postautor: **Wiolcia** » 2021-04-29, 20:35

Dobromił pisze:To lalki w cukierni w okolicy.

Uff, bo już się bałam...

Cieszynioki tu i tam ...

Kto jest online