Ja też nie bardzo ale ...
Mój Ojciec, nie pochodzi z Żywca, ma pewne odchyły
w tym temacie. Był przez lata dyrektorem Wydziału Kultury i Sztuki w Urzędzie Wojewódzkim w Bielsku - Białej, założył Szkołę Muzyczną w Żywcu, "upaństwowił" Gody Żywieckie , Wawrzyńcowe Hudy, napisał kilka książek, itd. Tak więc stale miałem jakiś kontakt z kulturą i tradycją regionu. Nawet w domu Ojciec ma coś w rodzaju mini muzeum.
A co do stroju mieszczanki to kiedyś na żywo opowiem jedną anegdotkę.
P.s. W Asyście mogą chodzić tylko typy z dziada pradziada z Żywca. Nie założę stroju
Ostatnio zmieniony 2021-04-29, 22:03 przez
Dobromił, łącznie zmieniany 1 raz.