To nie są relacje ze zdobywania, to anegdoty, które się kiedyś, nieraz bardzo dawno temu zdarzyły. Wszystko to autentyki, które gdzieś nie zmieściły się w pisaniu o górach a stanowią integralną ich część. To część naszego życia i hołd oddany bohaterom tych krótkich opowiadań. Nieraz zabawnym, nieraz do szpiku kości wkurwiającym.
Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszamy na bloga
W każdy czwartek i niedzielę będzie nowa opowiastka
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)