darkheush pisze: Jednak to też miało swój urok
omiń "jednak" ! Właśnie takie trasy mają urok
![:lol](./images/smilies/icon_lol.gif)
Ja notorycznie takimi zadupiami jeżdżę rowerem, nie zliczę, ile razy musiałam zawracać bo droga skończyła się na czyimś podwórku, albo na Wiśle (rzece)
![:D](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Przez zaorane lub zakukurydzowane pola to już jakoś przełażę
A samochodem to tak: pierwsze 200 km autostradą, byle szybciej, a potem najchętniej wiejskie dróżki
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
, tylko Krutul coś się buntuje
![:/](./images/smilies/icon_confused.gif)
Ale przy takim widoczku
nawet on wymięka
![:P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).