Nie ważne gdzie... ważne z kim :)
- sprocket73
- Posty: 5883
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Lidka pisze:Ja piję, trzecią kawę
Kawa też nałóg!
A my zaraz jedziemy na krokusy! Będzie fioletowa uczta
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
Ten pociąg do fioletu świadczy o uwielbieniu denaturatu.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Widzę, że na Maciejowej nadal nie ma krokusów, może wszystkie już wypaliło słońce? Oczywiście tereny bardzo fajne
Mi się fiolet kojarzy z biskupami, a to złe skojarzenie.
Mi się fiolet kojarzy z biskupami, a to złe skojarzenie.
mój blog: http://sebastianslota.blogspot.com/
- sprocket73
- Posty: 5883
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
Po kilku flastartach czas w końcu na krokusy
Jako specjalista od krokusów znam pewne miejsca, których lokalizacji oczywiście nie zdradzę.
Jedziemy w Beskid Mały i ruszamy z Targszowa żółtym szlakiem na Leskowiec.
Idę, patrzę - krokus.
Oraz pscółka
Krokusów sporo, trafiały się nawet skupiska.
A w lesie wciąż śnieg.
Im wyżej tym więcej.
Ale na samej górze - mniej. Gdzie tu logika?
W każdym razie nie przyszliśmy tu po to, żeby po górach chodzić. Więc schodzimy i odwiedzamy polany krokusowe.
Na każdej rośnie coś fioletowego.
Czasem nie widać od razu...
Ale kto szuka ten znajdzie
Krokus z bliska.
Krokusy z daleka.
Krokusy odporne na ogień.
I taka to była wycieczka
Jako specjalista od krokusów znam pewne miejsca, których lokalizacji oczywiście nie zdradzę.
Jedziemy w Beskid Mały i ruszamy z Targszowa żółtym szlakiem na Leskowiec.
Idę, patrzę - krokus.
Oraz pscółka
Krokusów sporo, trafiały się nawet skupiska.
A w lesie wciąż śnieg.
Im wyżej tym więcej.
Ale na samej górze - mniej. Gdzie tu logika?
W każdym razie nie przyszliśmy tu po to, żeby po górach chodzić. Więc schodzimy i odwiedzamy polany krokusowe.
Na każdej rośnie coś fioletowego.
Czasem nie widać od razu...
Ale kto szuka ten znajdzie
Krokus z bliska.
Krokusy z daleka.
Krokusy odporne na ogień.
I taka to była wycieczka
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
A więc jednak uniknąłeś detoksu
Proszę uprzejmie o szczegółowych raport zielarski .
Adrian pisze:
Jutro idę na Tuł w poszukiwaniu wiosny ...
Proszę uprzejmie o szczegółowych raport zielarski .
Ostatnio zmieniony 2022-03-20, 20:27 przez Piotrek, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości