Tobi z "Jurkiem na Szlaku" na Baraniej Górze

[laynn]

Poczekaj na relacje ze spacerów z psem

[sprocket73]

Jakaś taka bardziej porządna i ma ponad 40 zdjęć, to dałem do osobnego wątku. Sam nie wiem dlaczego. Ot kaprys

[Adrian]

Zielone łąki najlepsze. O psach się nie wypowiadam, bo podpadnę. Nigdy żadnego nie miałam, to nie mam prawa. Ale wczoraj taki bez kagańca chapsnął mojego męża w nogę. I to nie pierwszy taki wypadek. Więc może, jak pies jest niewychowany, to lepiej, że ma kaganiec.

Kiedyś na spacerze po torach, pani miała dwa Dobermany puszczone luzem, jak jeden z nich zaczął biec w naszą stronę bojowo nastawiony, mimo że pani się darła, żeby wracał itd. Ale pies dalej biegł w naszą stronę ... Wierz mi że podniosłem kamień z torów i gdybym tylko zobaczył że chce ugryźć, czy doskoczyć do któregoś z nas, to ...

[Adrian]

Jakaś taka bardziej porządna i ma ponad 40 zdjęć, to dałem do osobnego wątku. Sam nie wiem dlaczego. Ot kaprys

Tak trzymaj, jeszcze tylko konkursy foto i będzie z ciebie forumowicz jak się patrzy

[sokół]

Bardzo fajna relacja, jednak czegoś w niej brakuje.... Nie tyle Jurka, co Jurkowej A Jurkowa fajna.

Fajny pomysł z osobnym tematem, mozna chociaż zagłosować I tak też uczynię.

[Pudelek]

Czy temat dręczenia Tobiego przez sprocketa został już poruszony w jakimś medium społecznościowym? Bo jeśli nie, to cała afera na nic i nie zmieni złych nawyków sprocketa!

[Mirek]

Czy temat dręczenia Tobiego przez sprocketa został już poruszony w jakimś medium społecznościowym? Bo jeśli nie, to cała afera na nic i nie zmieni złych nawyków sprocketa!

Nie wiem czy dobrze pamiętam czy na fejsie nie była kiedys taka sprawa?

[Dobromił]

Czy temat dręczenia Tobiego przez sprocketa został już poruszony w jakimś medium społecznościowym?

Na każdym.

[sprocket73]

A cóż to za nagonka na biedne zwierzątko?
Napiszcie list otwarty do Prezydenta Dudy, żeby go uratował

[Pudelek]

Nie wiem czy dobrze pamiętam czy na fejsie nie była kiedys taka sprawa?

to było znęcanie się w śniegu, a teraz brakiem wody. Jestem pewien, że sprocketowi wkrótce założą kartotekę

Natomiast zabrany w tłum i tak krótko trzymany pies się męczy, utrwala złe nawyki. Nie ma z tego przyjemności ani pies ani właściciel, a inni ludzie zaczynają bać się psów jako nieobliczalnych groźnych bestii.

jako posiadaczowi trzech psów wypada mi stwierdzić, że takie trzymanie psa to głupota. Rozumiem na smyczy albo w kagańcu, ale i na smyczy i w kagańcu?? Przecież to zwyczajne dręczenie zwierzaka. Co ten pies miał z takiej wyprawy? Nic. To raczej wygląda, że właściciel/ka chciał coś lub siebie w ten sposób pokazać... Jeśli pies "podszczypuje" (cokolwiek to znaczy), to trzymamy go na smyczy i nie zbliżamy się do innych ludzi, co będzie trochę kłopotliwe, ale jak najbardziej wykonalne. Już pomijąc fakt, że wiele psów staje się agresywnych jak ma cały dzień łazić w kagańcu.

Lech, kolega Pudla, który kiedyś był na tym samym zlocie co ja.

Lech to człowiek, który chyba nigdy nie był sam w górach, zawsze w grupie Zastanawiam się, do jakiej ekipy on się jeszcze nie podczepił... choć na zlocie singli nie był

[sprocket73]

te dwa zdania są całkowicie poprawne z punktu widzenia logiki

zawsze w grupie

na zlocie singli nie był

Jeśli pies "podszczypuje" (cokolwiek to znaczy), to trzymamy go na smyczy i nie zbliżamy się do innych ludzi

Ale podobno on podszczypuje również właściciela

Ja wiem, że teraz w stosunku do psów nie wolno stosować przemocy fizycznej ani nawet na nie krzyczeć... ale to właśnie prowadzi do takich sytuacji, że pies nie rozumie kiedy i co robi źle.

[Piotrek]

Bo to jest bezstresowe wychowanie
Czyli masz spokojnie i delikatnie, i z opanowaniem powiedzieć - Tobi, nie odgryzaj panu nogi. Ubrudzisz sierść krwią

[Pudelek]

te dwa zdania są całkowicie poprawne z punktu widzenia logiki

oczywiście, bo to w końcu był zlot singli, a nie samotnych podróżników